Niedawne represje, skierowane w stronę wybranych użytkowników sieci serwerów Battle.net, nie były ostatnimi posunięciami przeciwko oszukiwaniu w grach marki Blizzard Entertainment. Teraz firma ta postanowiła zaostrzyć swój stosunek do ludzi, posługujących się „ułatwiającymi życie” programami typu Map-Hack w kontekście Diablo II i Diablo II: Lord of Destruction.
Radosław Grabowski
Niedawne represje, skierowane w stronę wybranych użytkowników sieci serwerów Battle.net, nie były ostatnimi posunięciami przeciwko oszukiwaniu w grach marki Blizzard Entertainment. Teraz firma ta postanowiła zaostrzyć swój stosunek do ludzi, posługujących się „ułatwiającymi życie” programami typu Map-Hack w kontekście Diablo II i Diablo II: Lord of Destruction.
Dotychczas nieuczciwe osoby otrzymywały liczne ostrzeżenia, ale pozostawały praktycznie bezkarne. Natomiast w myśl aktualnych założeń, wszystkie „ulepszone” konta internetowe będą zamykane, a powiązane z nimi numery CD-Key ulegną dezaktywacji. Jeśli macie jakiekolwiek wątpliwości w kwestii słuszności opisanych powyżej działań, zachęcamy do zapoznania się z odpowiednim regulaminem (tekst w języku angielskim).
Więcej informacji o Diablo II:
Więcej informacji o Diablo II: Lord of Destruction:
Więcej:„Czemu to moja wina?” Gracz WoW-a oberwał za błędy twórców i nie jest w stanie doprosić się pomocy
GRYOnline
Gracze
1