Seria Assassin’s Creed ma już napisane zakończenie

W wywiadzie dla serwisu Eurogamer jeden z producentów gry Assassin’s Creed IV: Black Flag powiedział, że firma Ubisoft ma już nakreślone zakończenie serii. Od zainteresowania graczy będzie zależeć, kiedy je ujrzymy.

Czym seria Assassin’s Creed zaskoczy po pirackich klimatach?

Ashraf Ismail, dyrektor kreatywny Assassin’s Creed IV: Black Flag, uchylił rąbka tajemnicy w rozmowie z serwisem Eurogamer, stwierdzając, że francuski koncern ma już przygotowane zakończenie serii. „Mamy wiele studiów deweloperskich, a nad ogólną warstwą fabularną marki pracuje osobny zespół wypełniony scenarzystami oraz projektantami” – zdradził producent „czwórki”. Każda część ma wpływać na finał cyklu.

Ismail wypowiedział się nieco szerzej na temat ewentualnego zakończenia marki Assassin’s Creed:

„Mamy pomysł, gdzie i jak to się zakończy. Ale oczywiście Yves Guillemot, szef firmy Ubisoft, ogłosił coroczny cykl wydawniczy. W zależności od miejsca akcji oraz tego, czego oczekują fani, daliśmy sobie więcej swobody do wypełniania fabuły dodatkowymi historiami. Ale zakończenie istnieje.”

Wielu graczy uważa „dwójkę” za najlepszą odsłonę cyklu – studia Ubisoft dwoją się i troją, by dostarczyć rokrocznie coraz bardziej rozbudowane części Assassin’s Creed

Kwestia zakończenia zapewne pozostanie otwarta do czasu, gdy seria zbliży się faktycznie do finału, a w najbliższych latach raczej się na to nie zanosi. W czerwcu tego roku prezes francuskiego koncernu ujawnił, że w produkcji są obecnie trzy odsłony cyklu. Co prawda, nie odniósł się do tego, czy dotyczy to także Black Flag, którego akcja rozegra się na XVIII-wiecznych Karaibach, ale nawet jeśli nie, to studia firmy Ubisoft mają już przygotowany plan wydawniczy na przynajmniej dwa lata do przodu.

Według Ashrafa Ismaila studia odpowiedzialne za kolejne gry z serii Assassin’s Creed mogą regularnie wymieniać się pomysłami i spostrzeżeniami już na wczesnym etapie produkcyjnym. Co więcej, część elementów zawsze jest wycinanych z powodu braku czasu, ale deweloperzy starają się je wykorzystać w późniejszych odsłonach. Doskonałym potwierdzeniem tych słów jest „trójka” – abordaż ograniczono zaledwie do przerywniku filmowego, a pierwotnie planowano wprowadzenie grywalnego elementu. Nastąpi to dopiero w Black Flag, który z kolei został pozbawiony walk morskich w trybie wieloosobowym. Czyżby Ismail zdradził niechcący, co być może pojawi się w przyszłorocznym Assassin’s Creedzie? To, jak będzie prezentować się w „czwórce” rozgrywka sieciowa, możecie przeczytać w naszym newsie sprzed kilku dni.

Od 2007 roku regularnie zagrywamy się w kolejne wydania Assassin’s Creed – kiedy nastąpi zwieńczenie cyklu?

Assassin’s Creed V lub kolejna odsłona na miarę Brotherhood czy Revelations jest tworzona m.in. przez studio Ubisoft Toronto (Splinter Cell: Blacklist) z Jade Raymond, jedną z producentek odpowiedzialnych za oryginał, na czele. W sieci już pojawiły się pierwsze wskazówki na temat tego, czego możemy oczekiwać po marce w przyszłości. Jedno jest pewne – końca prędko nie zobaczymy, firma Ubisoft nie zabije przedwcześnie kury znoszącej złote jajka.

Tymczasem pozostaje cierpliwie czekać na październikową premierę Assassin’s Creed IV: Black Flag (Xbox 360, PlayStation 3 oraz Wii U). Prawdopodobnie w listopadzie doczekamy się wydania wersji pecetowej oraz na konsole nowej generacji.