Sequele podtrzymały ruch w branży w 2008 roku
Od kilku tygodni (miesięcy) numerem jeden serwisów informacyjnych jest ogólnoświatowy kryzys dotykający praktycznie każdej dziedziny naszego życia. Nic więc dziwnego, iż i branża rozrywki elektronicznej poczuła na sobie jego tchnienie, chociaż może nie w takim stopniu jak przykładowo bankowość czy finanse. A wszystko to dzięki ... sequelom.
Maciej Myrcha
Od kilku tygodni (miesięcy) numerem jeden serwisów informacyjnych jest ogólnoświatowy kryzys dotykający praktycznie każdej dziedziny naszego życia. Nic więc dziwnego, iż i branża rozrywki elektronicznej poczuła na sobie jego tchnienie, chociaż może nie w takim stopniu jak przykładowo bankowość czy finanse. A wszystko to dzięki ... sequelom.
Jak powiedział Sid Shuman, redaktor GamePro Magazine, w tym niepewnym ekonomicznie czasie gracze robią to co inni konsumenci – skupiają się na markach, których jakość już znają. „Przy ograniczonych środkach przeznaczanych na zakup gier, wolimy zwrócić się ku tytułom, które gwarantują dobrą rozrywkę – przykładem są Call of Duty: World at War, Gears of War 2 czy Grand Theft Auto IV. O takich projektach można myśleć w kategorii luksusowych dóbr konsumpcyjnych” , dodał. Przychylność zarówno krytyków jak i graczy zyskały także Rock Band 2, Fallout 3 czy Metal Gear Solid 4: Guns of the Patriots – sequele doskonale znanych gier, które już w przeszłości udowodniły swoją wartość.
Dane mówią same za siebie – gracze, którzy muszą obecnie dwa razy pomyśleć zanim wyłożą pieniądze na zakup kolejnej gry do swojej kolekcji, wolą kupić coś, co już znają zamiast inwestować w niesprawdzoną jeszcze produkcję. Oczywiście nie można tego uogólniać, jednak przykładowo taki Grand Theft Auto IV od momentu swojego debiutu rozszedł się w liczbie 11 milionów egzemplarzy, natomiast dzięki najnowszej części Call of Duty, World at War, Activision może pochwalić się 35 milionami sprzedanych kopii całej serii. Całkiem nieźle radzi też sobie Gears of War 2, który znalazł ponad 3 miliony nabywców oraz uzyskał średnią ocen recenzentów na poziomie 94% – nie zapominajmy, iż chodzi tylko o posiadaczy Xbox 360, dla której to konsoli wspomniany tytułu powstał na wyłączność. Konkurencja z obozu Sony, Resistance 2, może pochwalić się średnią ocen „tylko” 87%, jednak i ta produkcja cieszy się sporą popularnością wśród posiadaczy PS3.
Bardzo dobrze sprzedają się także „odgrzewane kotlety” Elektroników takie jak Madden NFL 09 (już dwudziesta odsłona!) czy NCAA Football 09, jednak produkcje sportowe zostały pokonane przez gry muzyczne. Według informacji dostarczonych przez serwisy zajmujące się analizowaniem danych sprzedaży, seria Guitar Hero sprzedała się już w ponad 23 milionach egzemplarzy, ale według analityków to jej największy konkurent, Rock Band prowadzić będzie w rankingach sprzedaży dodatkowych utworów.
Miejmy nadzieję, iż wszechobecny kryzys nie potrwa długo, a my kupować będziemy nie tylko sequele ale także znakomite nowe pozycje.
Komentarze czytelników
zanonimizowany552470 Konsul
Ludzie chcą nowości, na przykład tak jak w nowym GTA (chociaż to gniot), i kupują.
A jak wyjdzie jakaś dobra gra nowa, to nie zauważają.
Szkoda mi tego,
Raziel Legend
mazzeo --> pewnie tak, mi to tam rybka, na moim sprzęcie śmiga
szymonmac Legend

magik603--> GTA to nie jest gniot.
Na PC ma po prostu, bardzo nie zoptymalizowany kod, ale sama gra jest dobra.
zanonimizowany158587 Senator
Gra jest dobra, napewno najlepsza ze wszystkich GTA, i ma przede wszystkim dobrą fabułe i głównego bohatera, a także całkiem niezłe misje. Ja tam nigdy wielkim fanem GTA nie byłem, ale jeśli następne części pójdą w tą stronę, to naprawdę jest nieźle ;)
zanonimizowany407671 Centurion
Ale z drugiej strony nowe marki też nie mają się tak źle - Dead Space, Bioshock, Mirror's Edge, czy nawet Kane & Lynch, który sprzedał się powyżej oczekiwań.