Rekordy popularności Battlefield: Bad Company 2

Nieważne, że gra nie jest wolna od błędów, z jej serwerami wciąż trudno się połączyć, a najnowsza poprawka więcej problemów powoduje niż usuwa. Battlefield: Bad Company 2 to najlepiej sprzedający się tytuł obfitującego w gorące premiery marca. Najnowsze dzieło studia EA DICE kupiło już 2,3 mln graczy w Stanach Zjednoczonych i Europie.

Aleksander Kaczmarek

18 marca 2010 16:32

Nieważne, że gra nie jest wolna od błędów, z jej serwerami wciąż trudno się połączyć, a najnowsza poprawka więcej problemów powoduje niż usuwa. Battlefield: Bad Company 2 to najlepiej sprzedający się tytuł obfitującego w gorące premiery marca. Najnowsze dzieło studia EA DICE kupiło już 2,3 mln graczy w Stanach Zjednoczonych i Europie.

Udostępnione przez wydawcę – koncern Electronic Arts - wyniki sprzedaży oraz dane o popularności drugiej części gry Battlefield: Bad Company wśród graczy budzą respekt. W ciągu dwóch tygodni od premiery militarna strzelanina z gatunku FPS przyćmiła dokonania konkurentów. Wystarczy wspomnieć, że już w pierwszym dniu ustanowiła ona w Wielkiej Brytanii rekord sprzedaży.

Rekordy popularności Battlefield: Bad Company 2 - ilustracja #1

Równie imponujące są statystki, ilustrujące zainteresowanie tytułem. Do tej pory gracze uczestniczący w rozgrywkach multiplayer Battlefield: Bad Company 2 zdobyli 81 miliardów punktów, 43 mln razy odblokowując dostęp do broni i gadżetów występujących w grze. Według danych EA, w ciągu ostatnich 24 godzin każdy nabywca BC2 spędził średnio ponad godzinę i 15 minut strzelając do przeciwników w sieciowych starciach. Sumarycznie daje to 2,9 mln godzin gry w ciągu zaledwie jednej doby.

O popularności najnowszej odsłony serii Battlefield świadczą także dane z portali społecznościowych. Filmiki z gry umieszczone w serwisie YouTube obejrzało już 6 mln osób, a 44 tysiące użytkowników Twittera na bieżąco śledzi doniesienia na temat BC2.

Faktem gigantycznego zainteresowania grą jej twórcy tłumaczą dotychczasowe problemy z serwerami. Karl Magnus Troedsson, producent wykonawczy marki Battlefield: Bad Company zapewnił, że EA i DICE zakupiły już wystarczającą liczbę dodatkowych serwerów, by umożliwić bezproblemowe łączenie.

Nieco innego zdania mogą być jednak gracze, którzy wciąż napotykają problemy z uzyskaniem szybkiego dostępu do gry, w czym spory udział ma najnowszy zestaw poprawek do Bad Company 2. Szerzej o nieudanym patchu już dziś informowaliśmy.

Zachęcamy też do zapoznania się z recenzją gry w serwisie gry-online oraz do odwiedzenia firmowego sklepu, w którym limitowaną edycję Battlefield: Bad Company 2 można nabyć w cenie 129,90 zł (wersja PC) oraz 199,90 zł (Xbox 360 i PlayStation 3).

Więcej:Icewind Dale 2 było solidną kontynuacją bez błysku. Z perspektywy czasu okazuje się kapitalnym RPG