Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość pozostałe 14 lutego 2001, 13:40

autor: Michał Bobrowski

Przepis na Walentynki!

Drodzy nasi czytelnicy. Jeżeli w całkowitym spokoju, bez jakichkolwiek obrażeń zewnętrznych i wewnętrznych chcielibyście przeżyć nie tylko najbliższe dni, lecz również obecny rok – przeczytajcie tą wiadomość!

Czy tego chcecie, czy nie DZISIAJ mamy Walentynki i dlatego też wypada przynajmniej na chwilę (im dłużej, tym lepiej...) zainteresować się swoja „Druga Połówką”. Jako grono osób, może nie „po przejściach” ale z odpowiednim bagażem życiowym specjalnie dla wam opracowaliśmy poniższą metodę.

Oto prosta recepta na święty spokój na (przynajmniej...) najbliższe parę miesięcy:

1. odłożyć joystick, lub myszkę;

2. zapisać aktualny stan gry;

3. wyłączyć komputer;

4. zorganizować przynajmniej jednego kwiatka (byleby nie był sztuczny...);

5. (w zależności od aktualnej sytuacji)

wariant 1 - zadzwonić do dziewczyny i zaprosić ja na romantyczny wieczór

wariant 2 – przytulić żonę i również zaprosić ją na romantyczny wieczór

Jeżeli zaś jesteś żoną/dziewczyną (niepotrzebne skreślić) po prostu... daj się zaprosić przez swojego męża/chłopaka(j.w.)

6. w przypadku jeżeli wieczór się nieco „przedłuży” – nie wymyślać żadnych pretekstów w stylu „jestem zmęczony...”aby wrócić do ukochanej gry...

po zakończeniu wieczoru:

7. włączyć komputer;

8. załadować ostatni save;

9. z powrotem wziąć joystick lub myszkę...

Uwaga: Jeżeli metoda nie zadziała – po dwóch dniach powtórzyć czynności od pkt. 1.

Uwaga 2: Nie stosować za często – grozi przedawkowaniem!