Przedstawiciele CD Projekt RED o trzeciej części serii Wiedźmin

Jan Bartkowicz, członek zespołu CD Projekt RED, powiedział w wywiadzie dla niemieckojęzycznego serwisu The-Witcher.de, że stworzenie Wiedźmina 3 jest logicznym następstwem otwartego zakończenia, jakie zaserwowała gra Wiedźmin 2: Zabójcy Królów.

Mateusz Kądziołka

12 września 2011 10:49

Przedstawiciele studia CD Projekt RED po raz kolejny dali do zrozumienia, że prace nad trzecią częścią cyklu gier komputerowych Wiedźmin trwają. Tym razem, na temat projektu wypowiedział się Jan Bartkowicz w rozmowie z redaktorami serwisu The-Witcher.de. Podczas wywiadu, Bartkowicz przyznał, że Wiedźmin 3 jest logicznym następstwem otwartego zakończenia Wiedźmina 2: Zabójcy Królów.

To, że trzecia cześć Wiedźmina powstanie było więcej niż pewne, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę sukcesy poprzednich odsłon cyklu. W maju bieżącego roku potwierdził to Adam Kiciński, który stwierdził jednak, że na premierę „trójki” przyjdzie poczekać fanom co najmniej 2-3 lata.

Przedstawiciele CD Projekt RED o trzeciej części serii Wiedźmin - ilustracja #1

Kolejną przesłanką mówiącą o powstawaniu trzeciej części cyklu miała być oferta pracy zamieszczona na oficjalnej stronie Wiedźmina. Polski zespół szukał projektanta do jednej z kolejnych produkcji „RED-ów”, a jako mile widziany atut przyszłego pracownika wyszczególniono znajomość uniwersum Wiedźmina. Niestety, oferta szybko została usunięta, więc możemy się tylko domyślać, czy chodziło tutaj o Wiedźmina 3, konsolową wersję „dwójki” lub jakąś inną produkcję związaną ze światem stworzonym przez Andrzeja Sapkowskiego.

Przypominamy, że aktualnie polskie studio w pocie czoła pracuje nad konsolową edycją Wiedźmina 2: Zabójcy Królów, a także kolejnymi poprawkami i dodatkami do pecetowej wersji gry. Oprócz tego, warto pamiętać, że w planach CD Projekt RED jest stworzenie drugiego tytułu z gatunku cRPG, który miałby wypełnić lukę pomiędzy kolejnymi produktami z serii Wiedźmin. Aktualnie jednak nie posiadamy żadnych informacji o tym enigmatycznym projekcie.

Więcej:Kontynuacja kultowego RPG zawodzi na niemal każdym kroku. Pierwsze recenzje Bloodlines 2 zniechęcą wszystkich poza największymi fanami uniwersum