Deweloperzy ze studia DICE wypowiedzieli się na temat systemu walki w grze Mirror’s Edge. Twórcy obiecują poprawienie pierwszoosobowego modelu starć, dzięki czemu otrzymamy zupełnie odmienioną, dopracowaną mechanikę walki.
Artur Raciborski

Karl Magnus Troedsson, przedstawiciel studia DICE, wypowiedział się na temat systemu walki w grze Mirror’s Edge. Okazuje się, że nowa odsłona marki będzie mieć dużo bardziej dopracowaną mechanikę starć niż pierwowzór. Animacja głównej bohaterki ma być poprawiona i płynniejsza, co przełoży się na skuteczniejsze oraz celniejsze wyprowadzenie różnorakich ciosów. Troedsson przyznał, że choć w pierwszej odsłonie przygód Faith eksploracja świata była świetna, to właśnie system walki był toporny i prezentował się dziwnie. Rzutowało to trochę na odbiorze gry, dlatego w drugim Mirror’s Edge system ten ma być zupełnie odmieniony i ulepszony. Poza tym odniósł się do filmu zaprezentowanego podczas konferencji Electronic Arts na dzień przed targami E3. Zapewnił on, że widzieliśmy jedynie wczesną wersję gry, ponieważ autorzy chcieli pokazać kierunek, w którym zmierza produkcja, nawet pomimo braku tekstur w niektórych miejscach.
Fani gry będą musieli poczekać, zanim powiemy więcej o grze i omówimy jej główne mechanizmy. Na razie pokazaliśmy walkę i ruch, lecz wciąż jest zacznie więcej rzeczy, o których można powiedzieć. Mogę teraz powiedzieć, że to nie będzie taka sama gra jak poprzednia część. Tworzymy Faith nowej generacji – zapowiedział Karl Magnus Troedsson, głowny menadżer studia DICE.
Mirror’s Edge pojawi się na komputerach osobistych, Xboksie 360, Xboksie One, PlayStation 3 oraz PlayStation 4.
W Mirror’s Edge przeniesiemy się do niedalekiej przyszłości, do miasta, w którym mieszkańcy pozwolili na absolutną inwigilację rządową w ramach bezpieczeństwa. Przez to potrzebni są kurierzy przekazujący tajne wiadomości w bardziej tradycyjny sposób. Gracz wciela się w Faith, jedną z kurierów, która do perfekcji opanowała parkour, czyli technikę szybkiego przemieszczania się.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
Więcej:„Chcę to jasno powiedzieć”. Zespół Battlefield 6 walczy o odzyskanie zaufania po serii wpadek
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic