Mikrotransakcje w Two Worlds II – za kilka dolarów kup ulepszenia broni lub trochę złota
Mikrotransakcje przez niejednego uważane są za plagę dręczącą gry online, ale prawdziwy dramat zaczyna się, gdy wchodzą do produkcji stricte singleplayerowych. Wraz z najnowszą aktualizacją (i dodatkiem Call of the Tenebrae) Two Worlds II otrzymało wewnętrzny sklepik, w którym za prawdziwe pieniądze da się kupić przedmioty w grze.
Łukasz Szliselman
Czy to wesoła wiadomość, czy nie, oceńcie sami. Właściciel i wydawca serii RPG Two Worlds (zapoczątkowanej przez polskie studio Reality Pump), firma TopWare Interactive, postanowił wprowadzić do Two Worlds II mikrotransakcje. Jak donosi jeden z fanów na forum Reddit, wraz z najnowszą aktualizacją, towarzyszącą rozszerzeniu Call of the Tenebrae, w menu głównym pojawił się sklepik, w którym za prawdziwe pieniądze można kupić takie rzeczy jak unikalne umiejętności dla poszczególnych klas postaci, modyfikatory broni, karty efektów czy mieszek z wirtualną gotówką.
Ponadto zablokowane zostały funkcje konsoli poleceń, które do tej pory umożliwiały graczom odrobinę nagiąć zasady zabawy, przywołać dowolny przedmiot lub chociażby podreperować swój budżet – a co, w końcu to gra singleplayerowa! Dodajmy, że narzędzie to nieraz było wykorzystywane do ominięcia błędów w grze, np. przywołania konia, gdy ten uparcie się na czymś zablokował, lub przedmiotu fabularnego, który z niewiadomych przyczyn zaginął w akcji. To dość szokująca zmiana, szczególnie dla fanów, którzy bawili się w Two Worlds II bez przeszkód od niemal siedmiu lat. Zobaczymy, jakie nowości przyniesie ze sobą kolejny dodatek, Shattered Embrace – data premiery nie została jeszcze ogłoszona.

GRYOnline
Gracze
Steam
- Two Worlds (seria)
- afery i kontrowersje
- Reality Pump
- mikropłatności
- TopWare Interactive
- gry RPG
- PC
- X360
- PS3
Komentarze czytelników
zanonimizowany425280 Legend
Ale co oni sobie mysleli? xD
Zadna decyzja sie kupy nie trzyma, jeszcze takie Unity to zrobilo to na premiere kiedy w gre faktycznie ktos gral. Dick move, ale przynajmniej mialo to sens zeby jeszcze wydoic z graczy troche wiecej.
Tutaj do martwej gry sprzed stulat wydaja jakis solidny dodatek w ktory malo kto zagra + przypominaja o sobie graczom w negatywny sposob (no bo tylko o to moze tutaj chodzic, trzeba miec poprzestawiane w glowie zeby pomyslec ze ta gra moze tak na siebie zarobic) za co juz dostali ciegi na steamie... Jezeli oto chodzi to sie udalo, na reddicie juz skrzecza, a ten spasiony bufon w okularach i rekawiczkach juz zdazyl zrobic filmik.
topyrz Senator

Ja bym bardziej upatrywał formy testowania mechanizmu niż realną próbę zarobku.
Coś jak Vulkan, który miał trafić do wszystkich gier z serii Serious Sam.
Zearid the Shadow Legionista
Prawie 7letni fajny klasyk (choć pierwsza część lepsza była - nie było sztywnego podziału bron - skille) kosztujący dziś 20€, DLC nowe do niego 10€, SP 40€, mikropłatności w grze, kastracja z funkcji nieraz niezbędnej do przejścia gry... Chyba ich ostro powaliło. Oto przykład co pazerność robi z ludźmi i tą branżą. Zerowanie na sentymencie, zniszczenie gry aby z niej więcej wydusić bo nie umie się nic nowego dobrego zrobić... Porażka.
MistyLion Legionista

Studio realizuje nowy dodatek do gry 7 lat po premierze podstawki. Wiadomość, która miała pojawić się z okazji Prima Aprilis, jest publikowana 2,5 później. Ewidentnie mają problem z zegarkiem :D
zanonimizowany1143595 Pretorianin
Obejrzałem jakiś gameplay na YT max detale i gra wygląda niedzisiejszo - mimo ponoć odświeżenia - na te czasy już za biednie jak dla mnie...