Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 21 stycznia 2013, 09:45

autor: Marcin Skierski

EA zbanuje osoby, które nie zgłoszą błędów wykrytych w becie SimCity?

Wygląda na to, że firma Electronic Arts bardzo poważnie traktuje temat beta testów gry SimCity. Wszystkie osoby, które wezmą w nich udział, będą musiały zgłaszać wykryte błędy. Jeśli tego nie zrobią, amerykański wydawca będzie mógł zablokować im dostęp do produktów Electronic Arts, co prawdopodobnie oznacza m.in. zbanowanie konta Origin.

Ostatnio ogłoszono, że w najbliższy weekend (25-28 stycznia) odbędą się zamknięte beta testy nadchodzącej gry SimCity. Okazuje się, że jeśli gracze nie będą zgłaszać wydawcy wykrytych błędów, pojawi się ryzyko zbanowania konta Origin i zablokowania dostępu do wszystkich gier zakupionych w usłudze.

Firma Electronic Arts zastrzegła sobie prawo do takiego działania w umowie EULA, na której warunki należy się zgodzić przed zgłoszeniem się do beta testów. Jak zauważył serwis Sidequesting, punkt 6.2 wspomnianej umowy zawiera bardzo groźnie brzmiący zapis:

„Przyjmuje się i uzgadnia, że jako część udziału w programie beta, Twoim obowiązkiem jest zgłaszać firmie Electronic Arts wszystkie znane błędy, nadużywanie tych błędów, „nieudokumentowane funkcje” lub inne wady i problemy związane z grą oraz oprogramowaniem beta tak szybko jak to tylko możliwe. Jeśli wiesz o danym błędzie lub o nim słyszałeś i nie zgłosisz go firmie Electronic Arts, zastrzegamy sobie prawo do potraktowania Cię jak kogoś, kto nadużywa błędu. Potwierdzasz, że firma Electronic Arts zastrzega sobie prawo do zablokowania wszystkich produktów Electronic Arts każdej osobie złapanej na nadużywaniu błędu”.

Z powyższego zapisu wynika, że amerykański wydawca traktuje graczy niczym zawodowych beta testerów, bezwzględnie wymagając informowania o wszystkich wykrytych błędach. Wprawdzie w umowie EULA nie napisano tego dosłownie, ale „prawo do zablokowania wszystkich produktów Electronic Arts” można odczytywać m.in. jako prawo do uniemożliwienia korzystania z konta Origin, czy robienia zakupów w usłudze.

Serwis Sidequesting poprosił firmę Electronic Arts oraz studio Maxis o wyjaśnienie kontrowersyjnego wpisu. Na razie nie doczekaliśmy się odpowiedzi, a zapisy do zamkniętych beta testów już się zakończyły. Gdyby udział w nich rzeczywiście wiązał się z tak rygorystycznymi wymogami, to wszystkie przyjęte osoby powinny poważnie podejść do tematu i starać się zgłaszać wykryte błędy. Szczegóły na temat zamkniętych beta testów gry SimCity znajdziecie w poprzedniej wiadomości.