Dead Island Riptide w złocie
Prace nad Dead Island Riptide zostały zakończone, a gra, nim trafi na sklepowe półki, ma już tylko jeden przystanek – tłocznię. Z kolejną falą zombie zmierzymy się 26 kwietnia 2013 roku.
Łukasz Szliselman
Deweloperzy Dead Island Riptide zapięli już ostatni guzik – gra osiągnęła status gold i została wysłana do tłoczni. Tym samym możemy być pewni, że – o ile nie nastąpi jakiś kataklizm – produkcja studia Techland trafi do nas na czas, czyli 26 kwietnia. Dead Island Riptide można zamawiać przedpremierowo w edycji kolekcjonerskiej (na PC, Xboksa 360 i PlayStation 3), której skład opisaliśmy w ubiegłym tygodniu.
Tym razem grupa ocalałych z inwazji zombie na rajskiej wyspie Banoi wyląduje na sąsiedniej Palanai, gdzie na własnej skórze przekona się o prawdziwości powiedzenia: „z deszczu pod rynnę”. Znajdujące się tam miasto Henderson uległo zniszczeniu w wyniku burzy monsunowej, a pobliskie tereny zostały zalane. Rzecz jasna zrujnowane budynki i zalegająca woda to nie jedyne przeciwności, z jakimi zmierzą się rozbitkowie. Ku uciesze graczy, głównym problemem bohaterów będzie stale rozprzestrzeniająca się zaraza zmieniająca ludzi w bezrozumne zombie.
Twórcy jeszcze większy nacisk położyli na współpracę między graczami. Pojawią się sekwencje, w których będziemy musieli bronić jakiegoś miejsca, uprzednio umocniwszy dobrze swoją pozycję. Dead Island Riptide ma być nieco mniejsza od pierwszej części, ale Techland obiecuje, że nie odbije się to negatywnie na jakości rozgrywki.

GRYOnline
Gracze
Steam
Komentarze czytelników
komenty Senator
Dead Island: Ripoff powinno się to nazywać. Po prostu nie widzę zbyt wielu wartościowych zmian w stosunku do części pierwszej.
CyberTron Senator

Ostatnia część serii. Wspomnicie moje słowa.
weedpoz Pretorianin
Pewnie nie poprawia irytujących elementów z poprzednika. Walka ala machanie kijkiem, system strzelania.
nikt11 Konsul
Poprzednia część byłą bardzo dobra, czekam do 26.04 :)