Assassin's Creed: Unity na PC w tym samym czasie co na konsolach

Lesley Phord-Toy, producentka Assassin's Creed: Unity, jednej z najbardziej wyczekiwanych gier bieżącego roku, stwierdziła w jednym z ostatnich wywiadów, że nadchodząca odsłona uznanej serii ukaże się na PC-tach w tym samym czasie co na konsolach. Jednak od kilku lat otrzymujemy podobne zapewnienia, które niestety się nie sprawdzają. Czy tak samo będzie tym razem?

Kamil Zwijacz

23 czerwca 2014 20:43

W ostatnich latach przyzwyczailiśmy się, że kolejne odsłony serii Assassin's Creed ukazywały się najpierw na konsolach, a po kilku tygodniach lądowały na komputerach osobistych. Tym razem firma Ubisoft postara się dostarczyć wszystkie trzy wersje (PlayStation 4, Xbox One oraz PC) gry Assassin's Creed: Unity w tym samym czasie. Lesley Phord-Toy, producentka nowej części, stwierdziła w rozmowie z dziennikarzem serwisu Rock, Paper, Shotgun, że:

„Ubisoft w niedalekiej przeszłości odnotowało wiele sukcesów w jednoczesnym wypuszczaniu gier na wiele platform sprzętowych, więc jesteśmy pewni, że to samo uda nam się osiągnąć w przypadku Assassin's Creed: Unity.”

Assassin's Creed: Unity - komputerowi asasyni w tym roku dotrzymają kroku konsolowym kolegom?

Jednocześnie Phord-Toy zdradziła, że wcześniejsze opóźnienia wynikały z faktu, że w przypadku wersji konsolowych deweloper pracuje z konkretną konfiguracją, a w przypadku PC-tów jest ich mnóstwo, co siłą rzeczy powoduje pewne problemy. Niemniej tym razem wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że niezależnie od posiadanej platformy sprzętowej, wszyscy gracze otrzymają wyczekiwany projekt 28 października (w Polsce premiera odbędzie się trzy dni później).

Żeby nie było jednak zbyt różowo, przypomnę, że w zeszłym roku obiecywano to samo w przypadku Assassin’s Creed IV: Black Flag, jednak nic z tych zapewnień nie wyszło. Nie było to jednak żadne zaskoczenie, w końcu PC-towe Assassin’s Creed III również zaliczyło opóźnienie, Assassin's Creed: Revelations zresztą także.

Ciężko więc obecnie wywróżyć, czy francuskiej firmie w końcu uda się przełamać tę klątwę. Pożyjemy, zobaczymy.

Więcej:„To wynik presji Stop Killing Games”. Ubisoft się ugiął, a przeciwnicy „zabijania gier” świętują małe zwycięstwo