Activision Blizzard największym wydawcą gier, ale czy na długo?
Koncern Activision Blizzard opublikował szczegóły z raportu finansowego za ostatni kwartał 2010 roku. Wynika z nich, że firma nie uniknęła spadku przychodów, choć cały 2010 rok zakończyła z rezultatem lepszym niż rok wcześniej. Dzięki temu zakończyła go na pierwszym miejscu na liście największych wydawców gier.
Koncern Activision Blizzard opublikował szczegóły z raportu finansowego za ostatni kwartał 2010 roku. Wynika z nich, że firma nie uniknęła spadku przychodów, choć cały 2010 rok zakończyła z rezultatem lepszym niż rok wcześniej. Dzięki temu zakończyła go na pierwszym miejscu na liście największych wydawców gier.
W okresie od 1 października do 31 grudnia 2010 roku sprzedaż gier i innych produktów Activision Blizzard przyniosła firmie 1,43 miliarda dolarów przychodu. Był to wynik o 130 milionów dolarów gorszy, aniżeli w ostatnim kwartale 2009 roku, na co spory wpływ miał zapewne postępujący spadek popularności gier muzycznych.

Warto w tym momencie odnotować, że aż 470 milionów dolarów pozyskano z tytułu dystrybucji elektronicznej, oferującej graczom możliwość zakupu pełnych wersji gier, a także różnego rodzaju dodatków DLC. Firma Activision Blizzard zarobiła na dystrybucji elektronicznej o 40% więcej pieniędzy, aniżeli w analogicznym okresie 2009 roku. Dobra passa kontynuowana będzie zapewne w pierwszym kwartale 2011 roku, głównie dzięki DLC First Strike do Call of Duty: Black Ops. Świadczy o tym fakt, że w ciągu 24 godzin od premiery dodatek w wersji na Xboksa 360 zakupiło 1,4 miliona osób.
W całym 2010 roku kalendarzowym jeden z dwóch największych wydawców gier sprzedał produkty za równowartość 4,45 miliardów dolarów. Jest to rezultat o 170 milionów dolarów lepszy, niż w roku wcześniejszym. Sukcesu w tym względzie należy upatrywać przede wszystkim w dokonaniach firmy Blizzard, której gry – StarCraft II oraz World of Warcraft (a konkretnie rozszerzenie Cataclysm) – udanie zniwelowały straty z tytułu nikłego zainteresowania markami Guitar Hero oraz Tony Hawk: SHRED.
Ostatnie działania Activision Blizzard – w tym decyzja o rezygnacji z wydania kolejnych części serii Guitar Hero, DJ Hero i Tony Hawk w bieżącym roku (mimo wcześniejszych, zupełnie odmiennych deklaracji), a także kasacja sandboksowej gry akcji True Crime: Hong Kong – zmusiły firmę do zrewidowania swych oczekiwań względem poziomu sprzedaży za 2011 rok kalendarzowym. Aktualnie kształtują się one na poziomie 3,9 miliarda dolarów, czyli o 800 milionów dolarów niższym od przewidywań niezależnych analityków.
W pierwszej połowie 2011 roku Activision Blizzard doprowadzi również do końca szeroką restrukturyzację, w wyniku której pracę straci około 500 osób, działających głównie na rynku gier casualowych i muzycznych. Oczekuje się, że koszty całego procesu zamkną się kwocie od 35 milionów do 50 milionów dolarów.
Więcej:Wypowiedzieli wojnę Battlefieldowi 6. CoD: Black Ops 6 będzie darmowe w weekend premiery rywala

GRYOnline
Gracze
Steam
- Activision
- Blizzard
Komentarze czytelników
tybet2 Generał
Co to za różnica, skoro casuale i tak grają w takie gnioty, oraz są szczęśliwi, że płacą za każdy badziew, jaki im się wciśnie(?)
dolek_17 Generał

@Invader01 ja nie mówie o Acti (walić Koticka).. tylko o Blizzardzie :D
zanonimizowany769192 Legionista
Ostatnia dobra gra Activision Blizzard to Starcraft II, można jeszcze dodać World of Warcraft ale nie grywam w MMO. Muszą sobie wymyślić coś lepszego niż coroczne wydawanie Call of Duty bo to już robi się nudne, w innym przypadku będą z roku na rok mniejsze zyski.
A.l.e.X Legend

no tak zwolnić 500 osób lub jednego grubasa BK, koszty utrzymania pewnie na bardzo podobnym poziomie :]
zanonimizowany775057 Centurion
Activision to gówno, nie wydaje gotowych gier bo im się nie podobają np. true crime : hong kong.