Nowe studio przygotuje specjalną platformę sieciową dla serii Call of Duty
Popularność cyfrowej zawartości dla serii Call of Duty została udokumentowana choćby za sprawą dopiero ujawnionych wyników sprzedaży pierwszego dodatku DLC do Black Ops. Trochę nie dziwi nas zatem powołanie do życia nowego studia mającego przygotować specjalną platformę sieciową dla wszystkich odsłon cyklu.
Marcin Skierski
Popularność cyfrowej zawartości dla serii Call of Duty została udokumentowana choćby za sprawą dopiero ujawnionych wyników sprzedaży pierwszego dodatku DLC do Black Ops. Trochę nie dziwi nas zatem powołanie do życia nowego studia mającego przygotować specjalną platformę sieciową dla wszystkich odsłon cyklu.
Taką wiadomość podano podczas ogłaszania najnowszego raportu finansowego firmy Activision Blizzard. Nowa jednostka występować będzie pod nazwą Beachhead Studios, a prace nad wspomnianą platformą trwają od ponad roku. Jednym z jej atutów będzie możliwość zjednoczenia wszystkich graczy w jednym miejscu i to niezależnie od posiadanej platformy.
Bardziej konkretne informacje na temat projektu nie są jeszcze znane, ale w jego skład wchodzić będzie z pewnością oferowanie ekskluzywnej zawartości, zrzeszanie społeczności i wiele innych usług, o których dopiero usłyszymy. Całość ma przenieść rozgrywkę online w Call of Duty na nowy poziom, a więcej szczegółów w tym temacie dostaniemy w niedalekiej przyszłości.

Choć na pierwszy rzut oka wiadomość może wydawać się zbawienna dla największych miłośników marki, to po chwili refleksji można dojść do wniosku, że specjalna platforma sieciowa Call of Duty nie musi być z punktu widzenia przeciętnego gracza dobrym pomysłem. Bobby Kotick (prezes Activision) już wcześniej przebąkiwał o tym, że chciałby znacznie rozbudować opcje społecznościowe w tym bestsellerowym cyklu, za co mielibyśmy płacić abonament.
Jeśli nawet nie dojdzie do konieczności wydawania pieniędzy za samo granie w trybie multiplayer, to zapewne wprowadzony zostanie rozbudowany system mikrotransakcji, kuszący różnego rodzaju wirtualnymi dobrami do zakupienia za prawdziwe pieniądze. Wszystkiego dowiemy się, gdy koncern zdradzi więcej informacji na ten temat. Nie zdziwilibyśmy się jednak, gdyby szumnie zapowiadana platforma sieciowa z każdej strony kusiła nas różnego rodzaju opłatami.
Jako ciekawostkę dodajmy, że na chiński rynek przygotowywana jest specjalna edycja Call of Duty. Będzie skoncentrowana na darmowej rozgrywce sieciowej, zawierającej w sobie liczne formy mikrotransakcji, które pozwalałyby koncernowi na generowanie odpowiednich zysków. Zrealizowanie tego pomysłu nie nastąpi jednak zbyt prędko – to w najlepszym wypadku raczej kwestia 2012 roku.
Więcej:Wymagania Black Ops 7 są zgodne z oczekiwaniami. Nowy CoD pójdzie nawet na karcie sprzed 10 lat

GRYOnline
Gracze
Steam
Kalendarz Wiadomości
Komentarze czytelników
anymous Generał
hhhmm Czyli w niedalekiej przyszłości jak będę kupował grę to nie dostanę multi, bo będę za niego płacił.
Sh4DoW Chorąży

Hah, abonament. Tak samo mowili tworcy APB. Pozniej zbankrutowali. Wydaje mi sie, ze jak wprowadza abonament to taki sam los ich czeka
Koktajl Mrozacy Mozg Legend

Jako ze Activision stawia wszystko na CODa mam nadzieje ze los spotka ta serie jak gry muzyczne, masa, masa, masa, powrot do korzeni i gracze znudzeni jak rowniez "rewolucja" w RB3 gdzie mozna grac prawdziwa gitara. Jesli nowy COD nie przyniesie rewolucji to ta gra jest stracona i bedzie niczym jest dzisiaj NFS - dla dzieciakow. Bo ile mozna grac? Cod2 zapoczatkowal taki styl gry, potem MW1 lekko go doskonalilo, WAW to polaczenie 2+MW1, MW2 to bigger ale nie better, BO zmieniono mase rzeczy ktore powinny juz sie pojawic w grze po MW1!
kaszanka9 Legend

Wszyscy się mylicie, hamburgery to debile, będą bulić za mikro transakcje albo abonament , koniec w końcu call ma genialny multi, to nic że jest wtórny, to nic, że co roku to odświeżają tylko, smutne ale taka prawda, jeśli coś jest dobre to ludzie będą grali latami, wow też jest odgrzewanym kotletem i co z tego, kasa płynie...