Data wydania: 24 września 2020
Kolejna pełnoprawna odsłona cyklu oldskulowych strzelanek chorwackiego studia Croteam. Akcja Serious Sam 4 toczy się przed wydarzeniami z trzeciej części, a zabawa sprowadza się w dalszym ciągu do eliminowania kolejnych hord przeciwników.
GRYOnline
Gracze
Steam
Serious Sam 4 to kolejna pełnoprawna odsłona cyklu niezwykle krwawych i dynamicznych pierwszoosobowych strzelanin, której dwie pierwsze odsłony – obie zremasterowane blisko dekadę później do standardu HD – zadebiutowały na rynku w latach 2001-2002. Za powstanie tytułu, podobnie jak wszystkich wiodących części serii, odpowiada chorwackie studio Croteam, które po sporym sukcesie pierwszoosobowej gry logicznej The Talos Principle postanowiło powrócić do swej flagowej marki.
Na konsolach Serious Sam 4 jest częścią pakietu Serious Sam 4: Launch Bundle, zawierającego również gry Serious Sam HD: The First Encounter, Serious Sam HD: The Second Encounter oraz Serious Sam 3: BFE.
Fabuła Serious Sam 4 osadzona została przed wydarzeniami ukazanymi w trzeciej części serii, gdzie tytułowy twardziel w sceneriach futurystycznego Egiptu stawiał czoła armii głównego antagonisty cyklu, Mentala, pragnącego przejąć władzę na Ziemią. W czwórce pokazano początek inwazji kosmicznego najeźdźcy, któremu błyskawicznie udało się podbić niemal całą planetę. Jedyną nadzieją dla ludzkości są żołnierze z organizacji Earth Defense Force pod dowództwem tytułowego Sama, który rusza do walki z Mentalem na czele grupy nietypowych komandosów.
Do napisania scenariusza Serious Sam 4 zatrudniono Jonasa Kyratzesa, który współpracował ze studiem Croteam przy okazji wspomnianego The Talos Principle. Dzięki temu fabuła jest bardziej wyrazista niż w poprzednich odsłonach, aczkolwiek wciąż nie stanowi głównej atrakcji gry.
Ogólna mechanika rozgrywki nie zmieniła się w stosunku do poprzednich części cyklu FPS-ów studia Croteam. Tak więc zabawa sprowadza się do eliminacji hord zróżnicowanych przeciwników za pomocą sporego arsenału broni, bez żadnych osłon czy innych komplikacji.
Do dyspozycji otrzymujemy nie tylko znane bronie (w tym miniguna i wyrzutnię pił łańcuchowych), ale też nowe zabawki pokroju automatycznej strzelby. Dla równowagi szeregi wrogów zasiliły niewidziane wcześniej monstra, w tym potężni Zealoci oraz specjalizujący się w walce wręcz Processed. Co więcej, autorski system Legion pozwolił studiu Croteam posłać na nas ogromne armie. Dzięki temu na poziomie może przebywać jednocześnie ponad 10 tysięcy przeciwników naraz. To sprawia, że stanie w miejscu szybko kończy się śmiercią Sama. Musimy więc stale się przemieszczać i lawirować między grupami wrogów, podobnie jak choćby w serii Doom. Starcia z wojskami Mentala ułatwiają ulepszenia, dzięki którym uzyskamy dostęp do naprowadzających rakiet oraz potężnego działa laserowego.
Podobnie jak poprzednie odsłony serii, Serious Sam 4 pozwala bawić się zarówno samotnie, jak i w sieciowym trybie kooperacji. Ten drugi pozwala na wspólną grę maksymalnie czterem graczom w ramach głównych misji oraz specjalnych zadań. By niebyło za łatwo, tytuł dostosowuje poziom trudności do liczby uczestników.
Serious Sam 4 powstaje na czwartej edycji technologii Serious Engine 4, wykorzystanej m.in. w The Talos Principle – choć w dużym stopniu usprawnionym i dostosowanym do realiów znacznie dynamiczniejszej rozgrywki. Jednocześnie twórcy zdecydowali się na nieco bardziej realistyczną, lecz jednocześnie bardziej kolorową oprawę wizualną niż w trzeciej części cyklu. W tym celu wykorzystano techniki pokroju motion capture czy fotogrametrii (wykorzystana m.in. w polskich produkcjach Zaginięcie Ethana Cartera i Get Even).
Autor opisu gry: Retromaniak
Platformy:
PC Windows 24 września 2020
Xbox Series X/S 7 grudnia 2021
PlayStation 5 7 grudnia 2021
Xbox One 7 grudnia 2021
PlayStation 4 7 grudnia 2021
Producent: Croteam
Wydawca: Devolver Digital
Gry podobne:
20GIER
Wykreowana przez chorwackie studio Croteam seria pierwszoosobowych strzelanin (FPS) z postacią komandosa Sama "Seriousa" Stone'a w roli tytułowej. Marka bywa uznawana za bezpośrednią konkurencję dla takich produkcji jak Doom, Quake czy Duke Nukem.
30 sierpnia 2020
Sezon ogórkowy za nami - we wrześniu czekają nas debiuty wielu głośnych hitów, takich jak Mafia: Definitive Edition, Marvel's Avengers czy wczesna wersja Baldur's Gate 3.
Wczoraj zadebiutował Serious Sam: Siberian Mayhem – samodzielny dodatek do czwartej części serii. W sieci pojawiły się pierwsze recenzje, która są na ogół pozytywne.
gry
Dawid Wanat
26 stycznia 2022 14:07
Do sieci trafił trwający prawie jedenaście minut zapis rozgrywki z Serious Sam: Siberian Mayhem. Materiał pokazuje początkowe fragmenty kampanii.
gry
Adrian Werner
22 stycznia 2022 10:07
Firma Devolver Digital opublikowała trailer nowej gry z serii Serious Sam o podtytule Siberian Mayhem. Podano także datę premiery; ta nastąpi niebawem, bo już 25 stycznia.
gry
Michał Ciężadlik
10 stycznia 2022 18:00
Firma Devolver Digital poinformowała, że w przyszłym tygodniu zapowie nową odsłonę serii Serious Sam. Co więcej, gra ma zostać wydana jeszcze w tym miesiącu.
gry
Adrian Werner
8 stycznia 2022 09:33
Studio Croteam, twórcy serii Serious Sam, zostało kupione przez firmę Devolver Digital. W planach jest nie tylko dalszy rozwój popularnego cyklu strzelanek, ale także wydanie gry The Talos Principle 2.
gry
Bartosz Woldański
21 października 2020 19:15
Wczoraj na pecetach zadebiutowała pierwszoosobowa strzelanka Serious Sam 4. Recenzje wskazują, że jest to tytuł udany, ale nieco zbyt monotonny i niedopracowany pod względem technicznym.
gry
Bartosz Świątek
25 września 2020 10:25
Za kilka godzin na rynku zadebiutuje Serious Sam 4, czyli nowa część cyklu FPS-ów studia Croteam. Na razie zagrają w nią tylko posiadacze pecetów oraz użytkownicy usługi Google Stadia.
gry
Adrian Werner
24 września 2020 12:32
Zespół Croteam opublikował wymagania sprzętowe pecetowej wersji strzelanki Serious Sam 4. Wyciśnięcie z gry wszystkiego, co ma do zaoferowania, będzie wymagało mocnej konfiguracji.
gry
Adrian Werner
13 września 2020 10:16
Dzisiaj dowiedzieliśmy się, że nadchodząca gra Serious Sam 4 ukaże się nieco później, niż to pierwotnie planowano.
gry
Paweł Woźniak
6 sierpnia 2020 17:20
Devolver Digital bombarduje internet materiałami promocyjnymi swoich najnowszych tytułów. Tym razem wydawca opubikował zwiastun czwartego rozdział masakry wyrządzonej przez Serious Sama.
gry
Karol Laska
12 lipca 2020 11:36
Popularne pliki do pobrania do gry Serious Sam 4.
trainer Serious Sam 4 - v1.01 +15 Trainer - 6 października 2020
trainer Serious Sam 4 - v555100 +17 Trainer (promo) - 25 września 2020
trainer Serious Sam 4 - v1.05 +15 Trainer - 3 listopada 2020
trainer Serious Sam 4 - v591667 +5 Trainer - 5 października 2021
trainer Serious Sam 4 - v557897 +17 Trainer (promo) - 4 października 2020
trainer Serious Sam 4 - v616154 +5 Trainer - 4 czerwca 2022
Wymagania sprzętowe gry Serious Sam 4:
PC / Windows
Minimalne wymagania sprzętowe:
Quad Core 2.5 GHz, 8 GB RAM, karta grafiki 3 GB GeForce GTX 780 / Radeon HD 7950 lub lepsza, 42 GB HDD, Windows 10 64-bit.
Rekomendowane wymagania sprzętowe:
Octa Core 3.3 GHz, 16 GB RAM, karta grafiki 8 GB GeForce GTX 1080 / Radeon RX Vega 64 lub lepsza, 42 GB HDD, Windows 10 64-bit.
Lista dodatków do gry Serious Sam 4:
Dodatek
25 stycznia 2022
Akcji
Serious Sam: Siberian Mayhem to samodzielne rozszerzenie do FPSa Serious Sam 4. Podczas przygody wcielamy się Sama Stone'a i trafiamy na Syberię, gdzie naszym zadaniem jest odszukanie zdradzieckiego generała Branda.
GRYOnline
Gracze
Średnie Oceny:
Średnia z 8 ocen gry wystawionych przez Recenzentów i Redaktorów GRYOnline.pl, Ekspertów i wybranych Graczy.
Średnia z 264 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.
"Bardzo pozytywne"
Średnia z 14596 ocen gry wystawionych przez użytkowników STEAM.
Oceny Recenzentów i Ekspertów
ereboss
Ekspert
2022.11.05
Z serią znam się od 2007 roku i mam do niej duży sentyment. Przeszedłem wszystkie części prócz tych Spin-off'ów. Jak widać głosy są podzielone. Gra ma dobrą grafikę, zgodzę się że modele to drewno, ale mówienie że to grafika z przed dekady to przesada. Zgodzę się również z tym co powiedział Facio . Jeszcze nigdy nie było w serii Serious Sam tylu przeciwników na ekranie. Jest cała masa broni, tylko szkoda że nie ma miotacza ognia i poważnej bomby. Lokacje po których się przemieszczamy są fajnie zaprojektowane w końcu coś nowego. Model strzelania jest miodny i satysfakcjonujący. Poważy Sam doczekał się również fabuły to też jest na plus. Ogrywałem na XSX i musze przyznać jedno że optymalizacja jest skopana po całości, gra lubi sobie chrupnąć gdzie chcę i kiedy chcę. Lepiej ograć na PC. Croteam nie lubi się z konsolami za bardzo chociaż Serious Sam HD i 3 nie były tak skopane. Dla fana Serious Sam 4 to must have.
GeDo
Ekspert
2022.07.11
W sumie najsłabsza z głównych odsłon ale nadal całkiem dobra sieczka.Graficznie jest porównywalnie z trójką,moze ciut lepiej.Fabuła taka sobie ale to tylko dodatek w tej serii.Nowe bronie i przeciwnicy są ok.Strzelanie rowniez jest przyjemne.Sporo nowych gadzetów które urozmaicają rozgrywke,jazda pojazdami i walka mechem jest fajnym dodatkiem.Najsłabszy element to słabe i nudne mapy głownie w obszarach miejskich,juz w trojce było słabo a tu jest jeszcze gorzej.Jedynie koncowe mapy fajnie zrobione(kaniony są super do takiej sieczki na duza skale).Strzela sie nadal przyjemnie ale klimat,grafika(zbyt realistyczna jak dla mnie) i lokacje to nie to co w pierwszych odsłonach(First i Second Encounter) które nadal pozostaja najlepsze w serii.
pieterkov
Ekspert
2020.09.29
Gra na jakieś 2-3 dni grania. Składa się z 15 poziomów (+ kilkudziesięciosekudnowego poziomu –intra). Niektóre poziomy są krótkie i przeznaczone na 15-25 minut gry, inne dłuższe, na 40-50 minut, a ostatni nawet na 60 minut.Co tu dużo mówić – to kolejny serious sam. Niestety moimi ulubionymi częściami serii nadal pozostaną First i Second encounter (to dla nich kupiłem 1 w życiu monitor panoramiczny 16:9). W 4 części przygód Sama zabrakło mi przede wszystkim epickich walk na otwartym terenie. Jakieś 2/3 misji dzieje się niestety w mieście, co prawda często są to długie ulice, więc nie mamy aż tak mocnego wrażenia walki w klatce jak to było w BFE.Myślę, że grze zaszkodził marketing. Fabuły tu nadal prawie nie ma. Są postacie, niektóre nawet śmieszne (np. babcia z minigunem), ale ogólnie ciężko czasem przypomnieć sobie gdzie idziemy i po co (aczkolwiek pomocą służy netricsa z krótkim opisem misji). Reklamowany mech pojawia się raptem w 2 sekwencjach w ciągu gry, które trwają 5 minut max (a w pierwszej z nich prawie straciłem papamobil bo był wyjątkowo słaby). No i trzeci raz w finale, żeby władować w finalnego bossa milion pocisków. Reklamowany motocykl pojawia się tylko raz, jest też jeden fragment z quadem. Są to niestety krótkie i nijakie poziomy, w dodatku jesteśmy na ich początku pozbawiani broni, więc musimy sobie radzić ze znajdowanymi podstawowymi broniami typu strzelba czy wyrzutnia rakiet. Ja gdzieś pominąłem karabinek szturmowy w tym poziomie i ciągle znajdowałem amunicję do niego, ale ponieważ nie miałem broni jako takiej to mogłem używać tylko strzelby. I wreszcie zapowiadany system walki z tysiącami przeciwników – nie ma go. Jedynie w finale jest niby wielka bitwa, która jest prostą animacją dwóch walczących armii pełnych prostych modeli żołnierzyków, przez które musimy się przebić do bossa.Fajnym dodatkiem są ulepszenia broni – szczególnie granatnik w strzelbie czy autonamierzanie do wyrzutni rakiet. Wielokrotnie ratowało mi to tyłek, gdy trzeba było walczyć z chmarą przeciwników i walić na ślepo przez chmury dymu.Nie przemówiły natomiast do mnie znajdowane „dodatki” takie jak eliksir zwiększający dmg (działa zbyt krótko i zaburza widzenie tak, że nie widziałem, co się dzieje) czy apteczka do użycia anytime (kiedy jej potrzebowałem brakowało mi jej, a kiedy miałem ich dużo miałem full życia i nie potrzebowałem pomocy). Jasne – niektóre dodatki są epickie – np. atomówka czy czarna dziura. Ale co z tego, skoro trzymałem to wszystko na czarną godzinę, a potem w jednej z misji odebrano mi bronie, a w innej wszystko, razem ze wspomnianymi wzmocnieniami.Jest też system rozwoju postaci, (poprzez znajdowane kule XP), ale większość ulepszeń jest zbędna.Można jednak z tego wszystkiego w jakimś tam stopniu korzystać – ja np. mogłem strzelać w biegu, mieć większą szybkostrzelność po przeładowaniu, czy biegać z 2 strzelbami. Podobnie ze wspomnianymi wcześniej wzmocnieniami – czasem się jednak zapasowa apteczka czy eliksir dopalenia przydają, kiedy jest ciężej (a spowolnienie czasu to już wgl cud malina).Liczyłem na poziom zimowy/świąteczny niczym w Second Encounter, bo wydaje mi się, że było coś takiego na zwiastunach, ale niestety w grze był tylko krótki 20 minutowy epizod na platformie wiertniczej.Gra klimatem przywołuje mi skojarzenia z: Dying Light (miasto), half life (okupacja, drony propagandowe, plakaty, zombiaki), doom (design demonów i wzmocnienia).Ostateczna walka z bossem była fatalna. W trójce też mnie denerwował finalny boss, ale tutaj totalnie popłynęli. Mamy zniszczyć jakieś zaczepy powbijane w bossa, ale nie wiadomo gdzie one są, trzeba wskakiwać kotwiczką (o właśnie – jest kotwiczka, ale dostajemy ją tylko do tego finalnego bossa) na platformy na bossie, a potem chodzić jak głupi i szukać gdzie jest świecąca iglica do wysadzenia jej c4 (bo z jakiegoś powodu inne bronie nie działają). A to wszystko będąc ostrzeliwanym przez NIESKOŃCZONĄ CHMARĘ latających dronów, które nagle bez powodu zadają astronomiczny dmg i co chwile trzeba zlatywać ze spadochronem na dół podleczyć się na max, tylko po to, żeby potem jeden strzał z super szybkiego lasera wystrzelonego przez jeden z kilkudziesięciu dronów na normalnym poziomie trudności zabrał nam POŁOWĘ życia i pancerza. Także 2-3 hity i dziękuję, wczytuj frajerze. Fatalna walka. Chmarę można wystrzelać po zejściu na dół, ale jak tylko wrócimy na bossa z pomocą kotwiczki nagle znów pojawia się kilkadziesiąt dronów uparcie nas ostrzeliwujących. Jednostki sojusznicze na ziemi kompletnie je ignorują i nie pomagają nam w żaden sposób, zajęte są bowiem odgrywaniem swojej prostej scenki strzelania na wprost do wrogiej armii, żeby twórcy mogli się pochwalić bitwami z tysiącami jednostek.Co do strony technicznej – moim zdaniem optymalizacja ssie, ale medialna nagonka jest i tak przesadzona. Spędziłem pół godziny sprawdzając każdą z kilkunastu słabo opisanych opcji graficznych żeby jako tako uzyskać stabilne 60fps na 8600k + 1070. Niektóre opcje na wydajność nie wpływają wcale, a inne wpływają znacząco. Gra wygląda jak poprzedniczka, więc nie wiem skąd ten nagły skok w wymaganiach. Finalnie skończyłem z dosyć dobrymi ustawieniami graficznymi, ale fatalnym zasięgiem rysowania. Gra ogólnie wygląda koszmarnie nawet na max, bo ciągle doczytują się jakieś tekstury krzaków, trawy czy cienie jak do nich podchodzimy. Mimo optymalnych ustawień graficznych moje fps wahały się w zakresie 40-144. Nie żartuję. Pewnie byłoby nawet więcej, bo ustawiłem sobie cap na 144fps. Przez większość gry było 60-90 fps, w pomieszczeniach i małych lokacjach ponad 100, ale podczas intensywnych walk w niektórych lokacjach zdarzały się spadki i do 37fps. Ogólnie miałem wrażenie, że wydajność bardziej zależy od lokacji niż akcji podczas bitwy. Czyli jak jakaś miejscówka była źle zoptymalizowana i ledwie trzymała 60fps to podczas bitwy fpsy spadały do nieakceptowalnych dla mnie poziomów. Gra dla mnie była w miarę stabilna. Raz wyszła do pulpitu podczas grzebania w ustawieniach (pomimo tego, że proces gry wciąż działał) a raz scrashowala się w trakcie bitwy.Co do czasów wczytywania - na tanim ssd było to u mnie 20-30 sekund przy zmianie poziomu (który przypominam trwa 20-50 minut). Wczytanie quicksave to były 3 sekundy.Jeżeli to dla kogoś istotne to polska wersja językowa jest dziurawa. Dużo kwestii jest nieprzetłumaczonych, a czasem brakuje tłumaczenia w notatce po znalezieniu jej, ale już w dzienniku netricsy jest przetłumaczona wersja. Napisy są też słabo dopasowane do kwestii mówionych, przykładowo mamy rozmowę dwóch NPCów, jeden mówi kwestie A i potem C, a drugi kwestię B, a gra wyświetla nam od razu kwestie A i C pierwszego npca, zamiast poczekać aż ten drugi skończy mówić kwestię B. Ogólnie miałem wrażenie, że napisy są mocno rozjechane i kompletnie zmieniają sens tego, co mówią postacie, nie mówiąc już o spalonych żartach.Co do muzyki - przez większość czasu była nijaka, ale zdarzały się niezłe kawałki, zarówno spokojne jak i bojowe. Denerwowało jednak ciągłe przeskakiwanie z muzyki spokojnej na bojową. Mam wrażenie, że zerżneli dużo z własnego Talos Principle - zarówno tekstur (mnóstwo niby starożytnych budynków/ruin jak w Talosie, ścian, filarów itd.) jak i dźwięku (virgo serena przeniesione 1:1).Mimo wszystko fanom serious sama polecam – to po prostu kolejna porcja tego samego z paroma nowymi pomysłami. Fajnie, że je dodali, szkoda tylko, że w tak małych ilościach, bo jazda na motorze mi się podobała. Mechy mogli sobie odpuścić. Ja jestem trochę niezaspokojony, bo oczekiwałem nie wiadomo czego, a dostałem więcej tego samego i to bardziej z trójki niż jedynek, które z epickimi gigantycznymi poziomami nadal pozostaną moimi ulubionymi częściami serii. Boję się, że 4 część powtórzy losy 3 – jest fajna dopóki w nią grasz, ale jak przyjdzie co do czego to za rok-dwa już do niej nie wrócisz, a zamiast tego odpalisz starsze części. Lepiej kupcie na jakiejś porządnej przecenie <50zł.P.S. Załączam przykładowy screenshot jednej z „większych przestrzeni” (bo tak naprawdę w tym miejscu nie możemy wyjść poza widoczne ogrodzenie). Te placki zieleni na horyzoncie to las, o ile zwiększycie sobie zasięg rysowania i dla paru krzaków niewidocznych z dołu pozbawicie się 30fps.
F22
Gracz
2025.08.27
Niestety wielki zawód, a szkoda. Dla porównania "Serious Sam 3" ma u mnie 10/10, bo to dla mnie gra idealna. Plusy+ rozbudowana fabuła (co nie oznacza, że jest dobra)+ dużo różnych lokacji (ale dawny Egipt i tak to wszystko miażdży)+ kilku fajnych bohaterów (Kenneth, babcia, gruba księżniczka)+jazda na byku (choć trzeba zrobić całe drzewko, by zdobyć tę umiejętność)I tyle.Minusy- najgorsza zbrodnia to skopana postać Sama w porównaniu z 3 częścią (tam był genialny, zwłaszcza jego dojrzałe żarty mówione w odpowiednim momencie, idealnie dobrane do sytuacji). Z wyglądu jest brzydki i niepodobny, jakby silnik powstał na długo przed 3 częścią. Zachowuje się jak idiota, usilnie starając się być śmieszny. Jego żarty są żenujące, gdzie twórcy poszli na ilość, a nie jakość. Ta postać była zawsze czystą energią, facetem do zabijania bez rozterek, a tu zrobił się bohater z przeszłością i ma problemy egzystencjalne. - pójście z duchem czasu i musiały się pojawić wątki postępowe, jak LGBT czy silnych niezależnych kobiet kierujących mężczyznami- gra automatycznie ustawia najsłabszą grafikę na mocnym komputerze- tekstury często jak z lat 90, na przykład całe dno jeziora w 2D, dosłownie wklejony jeden wielki obrazek, to samo ściany czy zbocza gór- okropna muzyka, kompletnie niedopasowana do tego, co dzieje się na ekranie- gra jest łatwa na każdym poziomie trudności, zero taktyki i wyzwań znanych z poprzednika, amunicja wszędzie się przelewa- nuda od początku do końca- wspomniana fabuła jest rozbudowana, ale nieciekawa i liniowa, takie checkpointy do zaliczenia- zerowa frajda z zabijania potworów, biegają masą, ale nie stanowią żadnego wyzwania, nuda- seria zawsze miała swój własny, oryginalny klimat, a tu został on zabity przez zrzynkę humoru i wątków z innych gier, jak "Borderlands" (np. wstawki komiksowe, zidiociałe zachowanie postaci, którzy gadają jak powaleni), "Doom 2016" (niszczenie kuli mocy, by dodać sobie umiejętności i supermocy), "Atak tytanów" (wątek na końcu), "Quake", itd. - bohaterowie zaczynają gadać bzdury zawsze podczas walki, że tego ani nie słychać w hałasie, ani nie da się czytać napisów (trzeba być skupionym na walce)- ogólnie boty wspierające bohatera tu nie pasują, wkurzają, Sam powinien grać solo- na misjach na Syberii (i nie tylko) potwory zlewają się z teksturami.
Charson
Ekspert
2025.09.09
Michał Grygorcewicz
GRYOnline.pl Team
2023.06.04
ereboss
Ekspert
2022.10.28
SULIK
Ekspert
2021.12.10
Ocena STEAM
Bardzo pozytywne (14 596)
Główne zalety gry
Główne wady gry
Funkcje lub elementy, których brakuje w grze według użytkowników
Podsumowanie
Podsumowanie recenzji użytkowników wygenerowane przez AI,
zanonimizowany1390983 Legionista
Po moim obrazku na forum już wszystko jasne:) Kocham Serious Sama 4. Czekałem na prawdziwego Sama ponad 20 lat. Nie liczę trzeciej części która była w moim odczuciu niestety bardzo nudna i zmuszałem się żeby ją ukończyć. Od czasów Drugiego Starcia i bardzo dobrej dwójki czekałem na coś takiego jak część czwarta. Cudowna muzyka i olbrzymie epickie lokacje. Poza tym potworki z jednym okiem w trójce wyglądały moim zdaniem źle. Za bardzo umięśnione i za duże. Nie jest to może jakaś epicka gra, ale idealna do zrelaksowania się w weekend po ciężkich zajęciach typu jakieś treningi, siłownie czy nawet w niedziele po kościele. Typowy relax jak za czasów pierwszego i drugiego starcia. Bardzo czekam na Serious Sam 5.
zanonimizowany1390983 Legionista
PS.Moje sprostowanie do recenzji powyżej...-Nie jest to może jakaś wybitna gra, ponieważ użyłem dwa razy słowo epickie, a gra jak najbardziej jest epicka. Tylko chodziło mi o to że nie jest to jakieś arcydzieło, natomiast gra doskonała, z cudowną muzyką, piękną grafiką i ogromnymi lokacjami jak w drugim starciu. Idealna dla relaxu po ciężkim dniu.
enzomori Centurion
dla mnie mega średniak, a przy Doomie Eternal słabiutko
F22 Legionista
Niestety wielki zawód, a szkoda. Dla porównania "Serious Sam 3" ma u mnie 10/10, bo to dla mnie gra idealna.
Plusy
+ rozbudowana fabuła (co nie oznacza, że jest dobra)
+ dużo różnych lokacji (ale dawny Egipt i tak to wszystko miażdży)
+ kilku fajnych bohaterów (Kenneth, babcia, gruba księżniczka)
+jazda na byku (choć trzeba zrobić całe drzewko, by zdobyć tę umiejętność)
I tyle.
Minusy
- najgorsza zbrodnia to skopana postać Sama w porównaniu z 3 częścią (tam był genialny, zwłaszcza jego dojrzałe żarty mówione w odpowiednim momencie, idealnie dobrane do sytuacji). Z wyglądu jest brzydki i niepodobny, jakby silnik powstał na długo przed 3 częścią. Zachowuje się jak idiota, usilnie starając się być śmieszny. Jego żarty są żenujące, gdzie twórcy poszli na ilość, a nie jakość. Ta postać była zawsze czystą energią, facetem do zabijania bez rozterek, a tu zrobił się bohater z przeszłością i ma problemy egzystencjalne.
- pójście z duchem czasu i musiały się pojawić wątki postępowe, jak LGBT czy silnych niezależnych kobiet kierujących mężczyznami
- gra automatycznie ustawia najsłabszą grafikę na mocnym komputerze
- tekstury często jak z lat 90, na przykład całe dno jeziora w 2D, dosłownie wklejony jeden wielki obrazek, to samo ściany czy zbocza gór
- okropna muzyka, kompletnie niedopasowana do tego, co dzieje się na ekranie
- gra jest łatwa na każdym poziomie trudności, zero taktyki i wyzwań znanych z poprzednika, amunicja wszędzie się przelewa
- nuda od początku do końca
- wspomniana fabuła jest rozbudowana, ale nieciekawa i liniowa, takie checkpointy do zaliczenia
- zerowa frajda z zabijania potworów, biegają masą, ale nie stanowią żadnego wyzwania, nuda
- seria zawsze miała swój własny, oryginalny klimat, a tu został on zabity przez zrzynkę humoru i wątków z innych gier, jak "Borderlands" (np. wstawki komiksowe, zidiociałe zachowanie postaci, którzy gadają jak powaleni), "Doom 2016" (niszczenie kuli mocy, by dodać sobie umiejętności i supermocy), "Atak tytanów" (wątek na końcu), "Quake", itd.
- bohaterowie zaczynają gadać bzdury zawsze podczas walki, że tego ani nie słychać w hałasie, ani nie da się czytać napisów (trzeba być skupionym na walce)
- ogólnie boty wspierające bohatera tu nie pasują, wkurzają, Sam powinien grać solo
- na misjach na Syberii (i nie tylko) potwory zlewają się z teksturami.