Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 9 sierpnia 2021, 16:25

Czarne lata Blizzarda - największe grzechy twórców Diablo i Warcrafta

Ostatnie trzy lata to gorący okres dla Blizzarda. Z firmą pożegnali się wieloletni pracownicy, w Hearthstone miał miejsce incydent związany z Hongkongiem, a teraz obserwujemy pozew w sprawie molestowania i mobbingu. Czy gigant trzęsie się w posadach?

Spis treści

W 2019 roku zaskakuje nas wieść o Overwatchu 2

Oznaki upadku?

  • Zwolnienie 800 pracowników po doskonałym roku finansowym.
  • Zawieszenie gracza w Hearthstone’a za wsparcie Hongkongu.
  • Pożegnanie się Franka Pearce’a z Blizzardem.
  • Zapowiedź Overwatcha 2.

W roku 2019 Activision Blizzard w ramach restrukturyzacji zwolniło około 800 pracowników, mimo że rok wcześniej odnotowało rekordowy wynik, jeśli chodzi o zarobki firmy. Poza standardową odprawą byli zatrudnieni otrzymali bony podarunkowe do Battle.netu – wiecie, aby nie zapomnieli o swoim byłym pracodawcy. Co ciekawe, w ciągu następnego roku po tych wielkich zwolnieniach firma zatrudniła w sumie około 2000 nowych osób, i to w większości na stanowiska, które wcześniej zostały usunięte. Doprawdy „restrukturyzacja” pełną gębą.

W tym samym roku z Activision Blizzard pożegnał się kolejny z założycieli – Frank Pearce. Nie jest to tak znana twarz jak Mike Morhaime, ale pracował on zarówno przy Warcrafcie 3, jak i World of Warcraft. Rok 2019 przyniósł również pierwszy większy incydent, czyli zawieszenie gracza Chung „Blitzchunga” Ng Waia za jego publiczne oświadczenie podczas wywiadu w trakcie oficjalnego turnieju Hearthstone’a. Nawoływał on do wspierania Hongkongu w walce o niezależność polityczną względem Chin. Został zawieszony na rok, a do tego pozbawiono go nagrody za zwycięstwo. Dwóch uczestniczących w tymże wywiadzie komentatorów z Tajwanu również zwolniono.

Zostało jeszcze 66% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Patryk Manelski

Patryk Manelski

Chciał być informatykiem, potem policjantem, a skończyło się na „dziennikarzeniu” na UŚ. Tam odkrył, że można połączyć pasję do grania z pisaniem. Następnie bytował w kilku redakcjach, próbując przekonać wszystkich, że gry MMO są najlepsze na świecie. Tak trafił do działu publicystyki na GOL-u, gdzie niestrudzenie kontynuuje swoją misję – bez większych sukcesów. W przerwach od walenia z axa hoduje cyfrowe pomidory, bawiąc się w wirtualnego farmera. Nie mając własnego ogródka, zadowala się opieką nad drzewkiem bonsai. Kręci go też jazda na rowerze, zaś czytać lubi mangę i fantastykę. A co najważniejsze, pochodzi z Sosnowca, gdzie zresztą mieszka i z czego jest dumny!

więcej

TWOIM ZDANIEM

Myślisz, że Blizzard jeszcze się podniesie?

Wątpię, popełnili za dużo błędów, a Activision za bardzo siedzi im na głowie.
75,5%
Może, jeśli zaadresują wszystkie problemy i zaczną nad nimi pracować?
9,8%
Oby, te gry były/są dla mnie ważne :(
14,7%
Zobacz inne ankiety
5 powodów, dla których nie mogę się doczekać Diablo 4
5 powodów, dla których nie mogę się doczekać Diablo 4

Grałem w Diablo 4, nadciągającego giganta hack'n'slashy. Znając ostatnie poczynania Blizzarda mogło wyjść bardzo różnie, ale na szczęście zanosi się na hicior. I jest przynajmniej kilka powodów, by wypatrywać nowego action RPG.

Sorry, ale Diablo 3 jest lepszą grą od Diablo 2
Sorry, ale Diablo 3 jest lepszą grą od Diablo 2

Wczoraj skończyłem Diablo 2. Zabiłem Diablo, pokonałem Baala - fajnie było wrócić na stare śmieci. Dalej uwielbiam tę grę, ale zarazem już nie chce mi się w nią grać. Wybaczcie, ale moim zdaniem Diablo 3 jest lepsze od „dwójki’.

Drama z Blizzardem, czyli jak chińska cenzura wpływa na popkulturę
Drama z Blizzardem, czyli jak chińska cenzura wpływa na popkulturę

Jak gusta chińskich władz i ich polityka wpływają na to, co zobaczycie w kinach i w co zagracie na konsolach. O co chodzi w aferze z Blizzardem? Dlaczego nagle wszyscy mówimy o Hongkongu? I dlaczego nagle wszyscy mówią o South Parku i NBA?