- Wielka klapa, świetny film – dobre dzieła, które zaliczyły finansowe wtopy
- Blade Runner 2049
- Fight Club (Podziemny krąg)
- The Shawshank Redemption (Skazani na Shawshank)
- Citizen Kane (Obywatel Kane)
- The Iron Giant (Stalowy Gigant)
- The Thing (Coś)
- Donnie Darko
- The Insider (Informator)
- Grindhouse (Planet Terror i Death Proof)
- Atlantis: The Lost Empire (Atlantyda: Zaginiony Ląd)
- Man on the Moon (Człowiek z księżyca)
- Mulholland Drive
Fight Club (Podziemny krąg)

- Co to? Kultowa już adaptacja bestsellerowej książki Chucka Palahniuka z 1996 roku
- Rok produkcji: 1999
- Budżet: 65 mln USD
- Przychody z Box office: 100,9 mln USD
- Gdzie obejrzeć: Amazon Prime Video, iTunes, Rakuten
Aż trudno uwierzyć, że ten uwielbiany, kultowy już film zaliczył w czasie premiery wręcz spektakularną klapę. W Ameryce zarobił tylko 37 mln USD! Za głównego winowajcę uznaje się producenta, czyli 20th Century Fox. Reżyser filmu David Fincher nieustannie się z firmą spierał. Nie mógł przeforsować swojego pomysłu na nietypowy, „szeptany” marketing. W zamian studio uznało, że rozreklamuje go jako kino walki skupione na bijatykach i prezentowało trailery na… zawodach wrestlerskich. Taka promocja kompletnie rozmijała się z treścią i przesłaniem filmu.
Fight Club tak naprawdę nie miał prawa trafić do masowego widza. Nietypowa fabuła i ekscentryczni bohaterowie, pesymistyczna diagnoza kondycji współczesnego społeczeństwa oraz mroczny humor zupełnie nie wpisywały się w ówczesne trendy w kinie. Nie pomogły też mieszane reakcje krytyków, którzy tak naprawdę nie do końca wiedzieli, co sądzić o tym filmie.
Przedstawione w książce i w filmie bolączki społeczne dopiero zaczynały się rozwijać, dlatego nie poruszyły aż tak swoich pierwszych odbiorców. Nadmierny konsumpcjonizm, wszechobecna korporacyjność i kapitalizm w najgorszym wydaniu dopiero w kolejnych latach rozszalały się na dobre. Można więc pokusić się o stwierdzenie, że film ten nie odniósł sukcesu, bo powstał nieco za wcześnie.
Dziś Podziemny krąg ma grono zwolenników, a także przeciwników. Mimo wszystko trudno mu odmówić oryginalności. Na wyróżnienie na pewno zasługuje gra aktorska Edwarda Nortona i Brada Pitta oraz ciekawe zabiegi montażowe, ścieżka dźwiękowa czy wyraziste cytaty idealnie oddające ducha naszych czasów.