Wiedźmin: Krwawy szlak. Gry z Wiedźminem, o których mało kto pamięta
- Wiedźminy zapomniane – gry z Geraltem, o których mało kto pamięta
- The Witcher Battle Arena
- Wiedźmin: Krwawy szlak
- Wiedźmin: Gra przygodowa
- Arkadia
- Porzucone projekty
Wiedźmin: Krwawy szlak

- Gatunek: platformówka
- Data premiery: październik 2007
- Platformy: pradawne telefony komórkowe
- Wciąż można zagrać: nie
Premierze pierwszego Wiedźmina towarzyszyła stworzona w oparciu o technologię Java gra platformowa powstała z myślą o przodkach smartfonów. Ważący mniej niż pół megabajta (sic!) i przystosowany do działania na około 250 popularnych wówczas modelach telefonów Krwawy szlak przygotowało należące do firmy MNI SA studio Breakpoint. I wykonało lepszą robotę, niż można by się spodziewać.
Komórkowy (bo wtedy takich gier nie nazywało się jeszcze „mobilnymi”) Witcher był platformówką, której akcja osadzona została wiele lat przed wydarzeniami z gier czy książek Sapkowskiego. Wcielaliśmy się w świeżo upieczonego wiedźmina Geralta, dopiero poznającego trudy swego fachu. A do poznawania miał on całkiem sporo – w niewielkiej grze zawarto bowiem dwanaście poziomów ulokowanych w czterech różnorodnych pod względem wizualnym lokacjach, jedenaście rodzajów potworów, znaki, eliksiry, a nawet rozwój postaci. Na tle bezpośrednich konkurentów produkcja ta zdecydowanie nie miała się czego wstydzić, a kilka wygrzebanych z odmętów internetu starych recenzji nazywa ją wręcz jedną z najlepszych pozycji tego typu w ogóle.
Podbój świata przez Wiedźmina: Krwawy szlak powstrzymały głównie dwa czynniki. Pierwszym była niska wówczas popularność grania na telefonach (zwłaszcza w porównaniu z wynikami, jakie lata później zaczęły osiągać gry dedykowane Androidowi czy iOS-owi), drugim drastyczne ograniczenie bazy klientów w Polsce. W ramach umowy zawartej z operatorem Play dostęp do gry otrzymali wyłącznie użytkownicy tej sieci.
