- Taki dobry, a mógł nie powstać. Świetne filmy, które po latach wyrwały się z produkcyjnego limbo
- Zack Snyder’s Justice League
- Spider-Man
- Kraina lodu
- Gangi Nowego Jorku
- Mad Max: Fury Road
- Narzeczona dla księcia
- Człowiek, który zabił Don Kichota
- Avatar
- Alita: Battle Angel
Kraina lodu

- Rok rozpoczęcia prac: 1940
- Rok premiery: 2013
- Czas w produkcyjnym piekle: 73 lata
- Gdzie obejrzeć: Disney+
Kraina lodu jest idealnym dowodem na to, że czasami do wyjścia z „produkcyjnego piekła” potrzebny jest cud. Jak inaczej nazwać fakt, że – technicznie rzecz biorąc – film ten spędził w owym miejscu 73 lata? Dzięki temu jednak Kraina lodu może pochwalić się najbardziej imponującym comebackiem.
Na początku warto przypomnieć, że choć przygody Elsy stanowią jedną z najlepszych animacji ostatnich lat, pierwotnie film ten miał zostać nakręcony w latach 40. XX wieku. Adaptacja Królewny Śnieżki z 1944 roku natrafiła jednak na poważny problem, którym okazała się druga wojna światowa. Zaangażowanie USA w ten konflikt sprawiło, że wszelkie prace nad filmem zostały wstrzymane, a sam projekt kolejne lata pozostawał w zawieszeniu.
I chociaż studio Disney próbowało go wskrzesić, cały czas mu się to nie udawało. Na niczym spełzły dążenia, by Kraina lodu ujrzała światło dzienne w latach 90. ubiegłego wieku. Kolejne próby nakręcenia filmu podjęto w 2002 oraz 2010 roku. Także tym razem nic z tego nie wyszło, a wszelkie zgromadzone materiały zostały wykorzystane w obrazie Zaplątani.
Widzowie czekający na uwspółcześnioną wersję Królewny Śnieżki mogli obejrzeć ją wreszcie w roku 2013. Jako scenarzystka i reżyserka zatrudniona została Jennifer Lee. We współpracy z Chrisem Buckiem nakręciła film, który z miejsca stał się ogromnym hitem.
To niesamowite, że przez ponad 70 lat Disney nie potrafił doprowadzić do końca projektu, który ostatecznie okazał się jednym z najbardziej dochodowych filmów tej korporacji. Do czasu premiery odświeżonej wersji Króla Lwa z 2019 roku widowisko to zajmowało bowiem pierwsze miejsce wśród najbardziej kasowych produkcji. Jak widać, czasami cierpliwość popłaca.
