Podwodne Limbo. Strach zaczyna się poniżej 1000 metrów. O grach, które każą nam zanurzyć się w głębiny
- Morskie głębiny bardziej zabójcze niż kosmos
- SOMA, czyli podwodne pytania o naturę człowieczeństwa
- Podwodne frustracje w Narcosis
- Strach przed tym, czego nie widzimy
- Podwodne Limbo
- Koszmar w lodowej otchłani
- Inne spojrzenia na podwodny strach
Podwodne Limbo
Po Iron Lung pora na produkcję jeszcze mniejszego kalibru, która może i straszy w najmniejszym stopniu, ale za to pozwala naprawdę poczuć się, jakbyśmy obcowali z podwodnymi tajemnicami i niebezpieczeństwami. Mowa o Silt, czyli grze przygodowej mogącej budzić skojarzenia z Limbo bądź Inside, w której przemierzamy intrygujący morski świat pełen podwodnych stworzeń oraz tajemniczych maszyn o nieznanym pochodzeniu i przeznaczeniu.
Zabawa przez większość czasu jest powolna, możliwość przejmowania kontroli nad wybranymi stworzeniami urozmaica rozgrywkę, a starcia z bossami, z których każdy ma określone słabe punkty, potrafią przywodzić na myśl Shadow of the Colossus.
Dopełnieniem tego wszystkiego jest zapadająca w pamięć grafika, którą utrzymano w charakterystycznej, monochromatycznej stylistyce, a także warstwa dźwiękowa, bardzo skutecznie potęgująca wrażenie przebywania pod wodą. Silt można zaliczyć do grona horrorów jedynie z naciąganiem (ale jest tu kilka sekwencji, które przyprawiają o szybsze bicie serca).

