Słynne seriale, które trwały za długo
Nie sposób wymienić wszystkich ciekawych seriali zakończonych na pierwszym sezonie. Tych naprawdę długich jest znacznie mniej. Trudno się dziwić – utrzymanie wysokiej jakości przez 8 czy 10 sezonów czasami po prostu przerasta możliwości twórców.
- Słynne seriale, które trwały za długo
- Synowie Anarchii (Sons of Anarchy)
- Batwoman
- Biuro (The Office)
- Nie z tego świata (Supernatural)
- Teoria wielkiego podrywu (The Big Bang Theory)
- Miodowe lata (Całkiem nowe lata miodowe)
- Dexter
- The Walking Dead
- Simpsonowie (The Simpsons)
- Trzynaście powodów (13 Reasons Why)
- Riverdale
- Dwóch i pół (Two and a Half Men)
- Słodkie kłamstewka (Pretty Little Liars)
- Rozczarowani (Disenchantment)
- Włatcy Móch
Nie wszystkie z seriali obecnych na tej liście zachwycały od pierwszego odcinka. Niektóre powtarzały utarte gatunkowe schematy, nie olśniewały wizualnymi fajerwerkami i zwyczajnie nudziły, od początku zbierając słabe recenzje. Większości udało się przynajmniej w pewnym okresie przyciągnąć przed mały ekran całkiem sporą widownię. Wszystkie łączy jednak to, że trwały za długo. Z różnych powodów po prostu lepiej by wyszły na znacznie szybszym zakończeniu.
Z Archiwum X (The X-Files)
The X-files, 1993, Chris Carter
- Rok emisji ostatniego odcinka: 2018
- Ile sezonów: 11
- Po ilu serial mógłby się skończyć: 6, góra 8
- Gdzie obejrzeć: CANAL+
Z Archiwum X to jeden z tych kultowych seriali lat 90., którym udało się powrócić w erze platform streamingowych. Ostatnie dwa sezony ukazały się ledwie kilka lat temu. Umiejscowienie akcji we współczesności dało twórcom ogromne możliwości, by wzbogacić scenariusz i umiejętnie połączyć stare z nowym. Niestety, potencjał tkwiący w serialu pozostał niewykorzystany. Wpływ na to mógł mieć jednak fakt, że Mulder i Scully (a potem już tylko ona) zaczęli przynudzać znacznie wcześniej.
Dziesiąty i jedenasty sezon w swojej przeciętności wciąż wydają się bowiem lepsze od kompletnie irracjonalnej (i nie mam tu bynajmniej na myśli pożądanej z punktu widzenia produkcji atmosfery tajemnicy i nadnaturalności) „dziewiątki”. Wyglądało toto bardziej jak fanfik niż historia napisana przez tych samych ludzi, którzy odpowiadali za sukces marki. Inna sprawa, że limit zwrotów akcji i emocjonalnych zawirowań został chyba po prostu wyczerpany.
Ostatnim sezonem, który został tak samo pozytywnie oceniony zarówno przez widzów jak i krytyków, pozostaje szósty (83% na Rotten Tomatoes; dla porównania – średnia dziewiątego to… 22%). Po słabszym piątym (i pełnometrażówce, która kontynuowała wątki z ostatnich jego odcinków), Mulder i Scully jeszcze raz zainteresowali widzów między innymi śledztwem w sprawie wybuchających głów, zamianą ciałami i przede wszystkim kolejną odsłoną starcia z Palaczem. Od tamtej chwili serial systematycznie obniżał loty, czego kulminacją stał się sezon dziewiąty.
