Włatcy Móch. Słynne seriale, które trwały za długo

• Słynne seriale, które trwały za długo
• Synowie Anarchii (Sons of Anarchy)
• Batwoman
• Biuro (The Office)
• Nie z tego świata (Supernatural)
• Teoria wielkiego podrywu (The Big Bang Theory)
• Miodowe lata (Całkiem nowe lata miodowe)
• Dexter
• The Walking Dead
• Simpsonowie (The Simpsons)
• Trzynaście powodów (13 Reasons Why)
• Riverdale
• Dwóch i pół (Two and a Half Men)
• Słodkie kłamstewka (Pretty Little Liars)
• Rozczarowani (Disenchantment)
• Włatcy Móch

Włatcy Móch

Kiedy Włatcy Móch podbijali kraj, pojawiały się głosy, że to polska odpowiedź na South Park. Z całym szacunkiem dla Bartka Kędzierskiego i wszystkich pozostałych twórców rodzimej animacji – to porównanie nie ma większego sensu. Amerykańska produkcja wychodzi wprawdzie również od ukazania perypetii grupy dzieci, ale skupia się na pokazaniu amerykańskiego społeczeństwa w krzywym zwierciadle – pod tym względem South Parkowi zdecydowanie bliżej do Simpsonów.

Włatcy Móch nie aspirują do stania się satyrą na polską rzeczywistość. Owszem, nawiązania do aktualnej sytuacji politycznej się zdarzają, ale są na tyle rzadkie i stosunkowo niewinne, że trudno posądzić twórców o bawienie się w jej krytykę. Serial Kędzierskiego o czwórce uczniów (w tym jednego zombie) to popkulturowa przejażdżka bez trzymanki. Absurd wylewa się tu z każdego kadru, bohaterowie częściej żenują, niż bawią, a jednak całość potrafi zainteresować. Ogromna w tym zasługa świetnej obsady głosowej i znakomicie rozpisanych charakterów.

Nawet najwyraźniejsi bohaterowie w końcu muszą się jednak znudzić, jeżeli konwencja nie pozwoli im na psychologiczną ewolucję. Szczególnie wówczas, kiedy serial żyje dzięki szkieletowi fabularnemu, a nie wspomnianej wyżej głębszej warstwie satyrycznej. W przypadku Włatców Móch wyczerpanie materiału nastąpiło naprawdę szybko. Już piąty sezon powielał schematy poprzednich odcinków i zwyczajnie nie angażował. Ostatecznie serial zakończył się na dziewiątym, co wcale nie jest liczbą tak dużą, zważywszy na komediowy charakter kreskówki, ale w tym akurat przypadku lepiej zrobiłoby mu ostre cięcie. Tak do czterech, góra pięciu.