Returnal. Premiery gier - w jakie gry zagramy w kwietniu
- Premiery gier - w jakie nowe gry zagramy w kwietniu 2021
- Oddworld: Soulstorm
- Realpolitiks II
- MotoGP 21
- NieR Replicant ver.1.22474487139...
- Total War: Rome Remastered
- Farm Manager 2021
- New Pokemon Snap
- Returnal
- Stellaris: Nemesis (DLC)
- Assassin’s Creed: Valhalla – Gniew druidów (DLC)
- Najciekawsze premiery kwietnia
Returnal
Data premiery: 30 kwietnia 2021
INFORMACJE
- Gatunek: gra akcji
- Platforma: PS5
- Przybliżona cena: ok. 329 zł (PS5)
Czym jest Returnal?
Returnal pozwoli wcielić się w Selene, astronautkę zmuszoną przeżywać cały czas to samo wydarzenie. Niezbyt przyjemne, chodzi bowiem o rozbicie się jej statku na nietypowej planecie. Śmierć bohaterki nie rozwiązuje oczywiście problemu pętli czasowej, a jedynie odsyła nas na początek zabawy. Co gorsza, po każdym odrodzeniu świat oraz protagonistka ulegają zmianom. Selene, a my razem z nią, będzie musiała odkryć tajemnicę dziwnej krainy – to jedyny sposób, aby zaznała spokoju, zanim pogrąży się w szaleństwie.
Warto sprawdzić Returnala?
Za tymi interesującymi założeniami fabularnymi kryje się gra akcji, w której istotną rolę odgrywa eksploracja. Planeta po każdej śmierci bohaterki zmienia się, co gwarantuje nowe lokacje do zbadania i przedmioty do odnalezienia. Sama Selene również zyskuje na tym, zdobywając nowe umiejętności, które przydadzą się jej (a w rzeczywistości nam) podczas podróży. Walka przypomina tę z gier typu bullet hell, a my musimy skutecznie unikać pocisków, odwdzięczając się własnym gradem kul. Od strony graficznej Returnal ma w pełni wykorzystywać możliwości nowej konsoli.

NASZE OCZEKIWANIA
Returnal to pozycja, co do której nie ukrywam, że mam mieszane odczucia. Studio Housemarque jest jednym z moich ulubionych producentów „indyków” i sporo czasu spędziłem, grając w Resoguna, Dead Nation czy Nex Machinę, nawet jeśli moje umiejętności i refleks nie pozwalały wycisnąć maksimum z tego, co tytuły te mogły zaoferować. Tym, czego nie jestem w stanie zaakceptować, są plany sprzedaży Returnala w pełnej cenie. 330–340 złotych to ogromne pieniądze, nawet gdy weźmiemy pod uwagę, że Returnal zapowiada się na produkcję bardziej rozbudowaną, o większych ambicjach i z większym budżetem od poprzednich dokonań fińskiego studia. Jeśli Housemarque i Sony nie zmienią swego stanowiska w kwestii ceny, to obawiam się, że na premierę w Returnala zagrają tylko osoby bardzo spragnione ekskluzywnych tytułów na PS5, będących w stanie pokazać moc nowej konsoli. Pozostali gracze, w tym również i ja, poczekają raczej na pierwszą (albo i drugą) większą obniżkę ceny.
Stranger

