Ida. Polskie filmy, którymi chwalimy się na Zachodzie

• Polskie filmy, którymi możemy się pochwalić na Zachodzie
• Boże Ciało
• Sala samobójców. Hejter
• Ida
• Zimna wojna
• Twój Vincent
• Ostatnia rodzina
• Cicha noc
• Atak paniki
• Córki dancingu

Ida

Umówmy się, że chyba nikt nie spodziewał się po Idzie tak wielkiego międzynarodowego sukcesu, jaki ostatecznie osiągnęła. Jasne, większość krytyków doceniła film Pawlikowskiego i zwróciła uwagę na jego subtelny, bardzo artystyczny ton. Reżyser postawił bowiem na czerń i biel, minimalistyczne ujęcia i zaledwie 80 minut metrażu, które pozwoliły na przedstawienie zwartej, pełnej od strony kompozycyjnej historii. Każdy owo dzieło doceniał, ale nikt nie wyczuwał w nim tak „hitowego” potencjału.

Zacznę więc wyliczanie – nominacje do Critics Choice, Złotego Globa, British Independent Film Award, Davida di Donatello czy Roberta, jak i zdobyte statuetki Stowarzyszenia Krytyków Filmowych z Los Angeles, Stowarzyszenia Krytyków Filmowych z San Francisco, Amerykańskiego Stowarzyszenia Operatorów Filmowych, Festiwalu Filmowego w Toronto, Europejskiej Akademii Filmowej, Film Independent, BAFTA oraz ten jedyny najważniejszy Oscar. Pierwszy w historii dla polskojęzycznego filmu pełnometrażowego. Wcześniej taka sztuka nie udała się nikomu, choć należy pamiętać honorową nagrodę dla Andrzeja Wajdy czy zwycięstwo animacji Tango Zbigniewa Rybczyńskiego.

Jakimś cudem nie słyszeliście o Idzie, a powyższe sukcesy zmotywowały Was do tego, by ją obejrzeć? Spodziewajcie się więc powolnej, emocjonalnej i niezwykle zniuansowanej opowieści o młodej zakonnicy próbującej zrozumieć ideały, jakie mają jej towarzyszyć w życiu. Pawlikowski idealnie wpisał się tym filmem w pejzaż europejskiego kina niezależnego o charakterze egzystencjalnym.