Shadows: Heretic Kingdoms. Nie tylko Diablo III i Path of Exile - na jakie gry hack and slash warto czekać w tym roku?
- Nie tylko Diablo III i Path of Exile - na jakie gry hack and slash warto czekać w tym roku?
- Grim Dawn trzyma poziom
- Akaneiro, czyli zmarnowany potencjał
- Sacred - po trzykroć święty
- Shadows: Heretic Kingdoms
- Van Helsing II – udany sequel?
- Multimassive hack’n’slash
- Na zakończenie
Shadows: Heretic Kingdoms
Pamiętacie jeszcze Kult: Heretic Kingdoms – słowacką grę RPG sprzed dziesięciu lat, której oprawa audiowizualna już w momencie premiery wyglądała na lekko przeterminowaną? Produkcji nie wyróżniła również mechanika walki (w istocie dosyć toporna), ani tym bardziej jej innowacyjność. Nie dziwi więc, że tytuł zebrał przeciętne oceny, choć warto pamiętać również o jego zaletach, a do tych należała na pewno ciekawie skonstruowana fabuła (akcja odbywa się w ponurym świecie, w którym zamordowano boga). Niedawno zapowiedziano Shadows: Heretic Kingdoms, czyli kontynuację, która fabularnie odwoływać się będzie do wydarzeń z poprzedniej odsłony. Na tym podobieństwa jednak się kończą, gdyż tytuł ma otrzymać trójwymiarową i efektowną oprawę graficzną.
Legends of Persia
Niedługo zadebiutuje też Legends of Persia, czyli niezależna rąbanka nawiązująca – co warte odnotowania – do mitologii perskiej. Niestety, sądząc ze wstępnych informacji, możemy mieć do czynienia z podobnym casusem jak w przypadku Akaneiro. Oto klimatyczny setting, mogący nawet – w sprzyjających okolicznościach – „ponieść” produkcję, ostatecznie nie wystarcza, aby przykryć jej wady. Twórcy z australijskiego studia Sourena Game twierdzą, że wzorowali się na serii Diablo, jednak po przejrzeniu krótkich materiałów filmowych można dojść do złośliwego wniosku, że mieli na myśli… jej pierwszą odsłonę. Nie oprawa graficzna oczywiście decyduje o przyjemności z zabawy w gry hack and slash, ale nie należy jej zupełnie lekceważyć. Mówiąc krótko – na tę produkcję chyba nie warto czekać.
