Najlepsze (lecz wciąż dziwne) podróby Batmana
Choć Batman nie był może pierwszym superbohaterem, to z pewnością w XX wieku zyskał miano tego, o którym mówiło się najczęściej. I tego, którego „podróbek”, mniej lub bardziej szalonych, powstało jak najwięcej.
Spis treści
- Najlepsze (lecz wciąż dziwne) podróby Batmana
- Moon Knight (Marvel)
- Midnighter (DC: Wildstorm)
- Rorschach (Watchmen – Strażnicy)
- Big Daddy (Kick-Ass)
- Black Noir (The Boys)
- Green Hornet (Green Hornet Universe)
- Daredevil (Marvel)
- Nighthawk (Marvel)
- Nemesis (Nemesis)
- Cassandra Cain (DC)
- Mothman (USA)
Mothman (USA)
- Kto tam robił za Batka: Mothman
- Medium: książki, prace badawcze, filmy, seriale, gry i programy TV
- Twórcy: ?
- Od czego zacząć: film fabularny Mothman Prophecies, 2002
- Gdzie obejrzeć/przeczytać: CDAPremium, TVP VOD
Pierwsze doniesienia o Mothmanie pojawiły się pod koniec lat 50 XX wieku. Potem media publikowały pojedyncze relacje w 1961 i 1965 roku, a wszystkie one dotyczyły okolic Point Pleasant w Zachodniej Wirginii w USA. Na dobre tajemniczy stwór zaatakował dopiero w listopadzie 1966 roku, kiedy to lokalna prasa ochrzciła go Mothmanem, nawiązując, a jakżeby inaczej, do postaci Batmana.
Istota pojawiała się przez prawie rok. Mothmana widziało, zgodnie z oficjalnymi raportami, kilkaset osób. Wszystkie relacje łączyło doniesienie o jego niezdarnej na lądzie sylwetce, ogromnych, czerwonych, hipnotyzujących oczach i braku szyi. Kiedy mieszkańcy myśleli, że pozbyli się Mothmana na dobre (albo on ich – w końcu nigdy nie skrzywdził żadnego człowieka), pod sam koniec 1967 runął most Siver Bridge, przyczyniając się do śmierci 46 osób (ciał dwóch ofiar nigdy nie odnaleziono). W momencie tragedii obecność Mothmana na moście potwierdziło pięcioro niezależnych świadków. Potem definitywnie przestał się pojawiać w Point Pleasant.
Zostało jeszcze 54% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie