Najciekawsze gry czerwca 2025. Mocny survival od 11 bit, powrót Cyberpunka i Kojima na plaży
W czerwcu dominują porty na Switcha 2, ale znajdzie się też miejsce dla innych gier. Wśród nowości bryluje polskie The Alters, ale również Dune: Awakening czy Death Stranding 2: On The Beach.
Spis treści
Czerwiec zdominuje konsolka Nintendo Switch 2, która zadebiutuje na początku tego miesiąca. Co prawda zaprezentowano tylko jeden „duży” ekskluzywny tytuł premierowy na tę platformę, ale za to pojawi się naprawdę duża liczba portów. Bez obaw, to nie wszystko, czym czerwiec będzie żył, bo poza tym znajdzie się miejsce dla gry MMO, remastera klasyki, polskiej produkcji czy nieszablonowego tytułu Hideo Kojimy. A jeśli mimo wszystko nie wypatrzycie niczego dla siebie, zawsze możecie ponadrabiać zaległości – albo odpocząć na plaży. Tej bez Hideo Kojimy.
Rise of Industry 2 – strategia ekonomiczna z rozmachem
Data premiery: 3 czerwca 2025
INFORMACJE
- Gatunek: strategie
- Platformy: PC, PS5, XSX
- Przybliżona cena: nie znamy
Pieniądz rządzi światem
Rise of Industry 2 to kontynuacja ekonomicznej strategii, która przeniesie Cię w lata 80. XX wieku – erę dynamicznego rozwoju przemysłu i globalizacji. Wcielisz się w przedsiębiorcę budującego przemysłowe imperium, zarządzając produkcją, logistyką, handlem i rozwojem technologii. W porównaniu z pierwszą częścią tytuł ten oferuje całkowicie nowy silnik graficzny 3D, bardziej rozbudowane łańcuchy produkcyjne oraz większy nacisk na optymalizację transportu i zarządzanie zasobami.
Najpierw interesy, potem przyjemności
Rise of Industry 2 pozwala na tworzenie złożonych sieci dostaw, rywalizację z konkurencją oraz reagowanie na dynamicznie zmieniający się rynek. Nowe mechaniki, takie jak wpływ polityki i związków zawodowych, dodają głębi strategicznej, a rozbudowany edytor map oraz wsparcie dla modów zwiększają regrywalność. Gra stanowi rozwinięcie idei znanych z klasycznych tycoonów, łącząc nostalgiczny klimat z nowoczesnymi rozwiązaniami. Tak przynajmniej deklarują twórcy!
Konrad „Eklerek” Sarzyński
Mam mocno mieszane uczucia – i to pomimo faktu, że pierwsze Rise of Industry mocno wciągnęło mnie mechanicznie i zauroczyło graficznie. Albo może właśnie głównie z tego powodu. Rise of Industry 2 stara się być lepsze, większe, ładniejsze, ale po sprawdzeniu dema mam wrażenie, że przestało tu chodzić o dobrą zabawę. Jest ryzyko, że dostaniemy grę niemal tak siermiężną jak Industry Giant 4.0, w której odnajdą się jedynie twardogłowi miłośnicy growej adaptacji podręcznika do mikroekonomii. Choć mam szczerą nadzieję, że się jednak mylę. A jeśli nie – wciąż pozostaje „jedynka”, która jest dla mnie obecnie najprzyjemniejszym przedstawicielem gatunku.