Na szczęście na osłodę dostalibyśmy od fanów całe terabajty modów. Wiedźmin 3 - a co, gdyby zrobiła go Bethesda?

Marek Jura

Na szczęście na osłodę dostalibyśmy od fanów całe terabajty modów

Po dziesięciu latach od premiery Skyrima Bethesda planuje wydać jeszcze jedną wersją swojego najbardziej dochodowego tytułu. Duża w tym zasługa moderów – obok zawartości dodanej przez studio znajdzie się bowiem w niej miejsca dla aż 500 (!) fanowskich modyfikacji. Ma to swoje zalety – skoro będą one zintegrowane z podstawową wersją gry (i płatnymi DLC), nie powinniśmy spodziewać się po ich uruchomieniu niekompatybilności czy wywalenia do pulpitu. Inna sprawa, że Bethesda chyba od początku liczyła na to, że fani połatają wszystkie dziury i wypełnią Skyrima oryginalnymi treściami.

Na obronę producentów gry można jednak wytoczyć przynajmniej dwa potężne działa. Pierwszym z nich są pieniądze dla moderów. Bo od niedawna Bethesda najlepszym z nich po prostu pozwala zarabiać. Owszem, sama niewiele przy tym tracąc, ale jednocześnie przynajmniej dając pasjonatom szlifowania kodu Skyrima jakąkolwiek możliwość otrzymania wynagrodzenia. Drugim, dla niemodujących graczy zapewne ważniejszym, argumentem jest niesamowite bogactwo dostępnej za darmo zawartości. Żadna inna gra w historii nie dorobiła się aż tylu modów. Licząc pierwszą wersję i edycję specjalną, na samym Nexusie znajduje się ich już ponad 100 tysięcy! A przecież to wciąż nie wszystkie z nich. Dzięki temu nie ma jednego Skyrima. Skyrimów jest przynajmniej setka. Bo niektóre z modów zmieniają zarówno silnik, jak i scenariusz tak bardzo, że trudno mówić tu w ogóle o tej samej grze.

Ani się obejrzał, jak na przemierzaniu cyrodiilskich szlaków minął mu dzień, tydzień, a potem miesiąc. Czasami podróż wydawała mu się niezmiernie monotonna, ale gdy tylko tak się działo, zaraz natrafiał na konia wbiegającego na szczyt góry, człowieka-lwa przenikającego przez ściany albo daedryczną zbroję w koszu na śmieci. Nauczył nawet Płotkę mówić. Szczególnie upodobała sobie jego fraszkę o Lambercie, śpiewając ją za każdym razem, kiedy nocowała w stajni.

– Geralt, a co Ty będziesz robić, jak już ubijesz Alduina? – zapytał go kiedyś Jaskier.

– Wiesz, przyzwyczaiłem się do utraty statusu celebryty. I nawet tego, że wilki są tu silniejsze niż kikimory. Poza tym muszę jeszcze zakląć dwa pierścienie, pelerynę i buty. To pewnie trochę zajmie, bardzie.

– Nie zapominaj o szklarni do naszego domu.

– Nie ma mowy – mruknął wiedźmin. – Najpierw muszę uwarzyć kilka mikstur na targ...

– Zaraza – dokończył za niego Jaskier i uśmiechnął się tak sztywno, jak tylko potrafił.

The Witcher 3: Wild Hunt

Wiedźmin 3: Dziki Gon

The Witcher 3: Wild Hunt

PC PlayStation Xbox Nintendo

Data wydania: 19 maja 2015

Informacje o Grze
9.2

GRYOnline

9.5

Gracze

9.7

Steam

9.3

OpenCritic

OCEŃ
Oceny
Podobało się?

45

Marek Jura

Autor: Marek Jura

W 2016 ukończył filologię na UAM-ie. Od tamtej pory recenzuje dla GRYOnline.pl prozę, poezję, filmy, seriale oraz gry wideo. Pierwsze kroki w branży dziennikarskiej stawiał zaś jako newsman w lokalnym brukowcu. Prowadził własną firmę – projektował, składał, testował i sprzedawał planszówki. Opublikował kilka opowiadań, a także przygotowuje swój debiutancki tom wierszy. Trenuje sporty walki. Feminista, weganin, fan ananasa na pizzy, kociarz, nie lubi Bethesdy i Amazona, lubi Lovecrafta, Agentów TARCZY, P:T, Beksińskiego, Hollow Knigt, performance, sztukę abstrakcyjną, mody do gier i pierogi.

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl