- Bohaterowie Marvela, którzy nie mieli filmu, a powinni
- Sentry
- Namora/Namor
- Angela
- She-Hulk
- Captain Britain
- Hercules
- Scarlet Spider (Kaine Parker)
- Black Cat i Silver Sable
- Mistress Death
She-Hulk

- Co to powinno być: lekki serial w klimatach Flasha/Supergirl
- Co zainteresowałoby widzów na początek: wybrane wątki z Immortal She-Hulk
She-Hulk pierwszy raz pojawiła się na kartach komiksów Marvela w lutym 1980 roku. Za jej powstanie odpowiadają Stan Lee i John Buscema. Wejście tej superbohaterki było mocne – od razu dostała swoją serię. Włodarze Marvela chcieli odpowiedzieć na potrzeby fanów znudzonych schematycznymi postaciami. Pod względem prezencji She-Hulk nie przełamywała może stereotypów, ale jej origin był już za to co najmniej przyzwoity.
Jeśli dokładnie znacie historię Marvela, z pewnością wiecie, że She-Hulk była ostatnią postacią stworzoną przez Stana Lee przed jego odejściem. Ten legendarny artysta powrócił dopiero w 1992 roku ze swoim Ravage 2099. W międzyczasie She-Hulk zrobiła furorę, stając się jedną z bardziej rozpoznawalnych heroin. Czytelnicy chcieli niemożliwego – dużo Hulka i jeszcze więcej postaci kobiecych, nie tracąc jednocześnie z oczu zmagań najjaśniejszych gwiazd. Dostali wszystko naraz. Superbohaterka będąca znacznie bardziej rozgarniętą wersją Hulka (przemiana nie wiązała się w jej przypadku z ubytkami intelektualnymi) stała się częścią najbardziej znanych i lubianych marvelowskich teamów – Avengers, A-Force, Fantastycznej Czwórki, Hulk Busters, Lady Liberators, a nawet T.A.R.C.Z.Y.
Ostatnio gruchnęła wieść, że Disney szykuje serial o She-Hulk. Internetowi poszukiwacze sensacji szybko ogłosili, kto w nim zagra, spekulując, że w roli drugoplanowej lub cameo pojawi się Mark Ruffalo (czyli oczywiście filmowy Hulk). Ta wiadomość zelektryzowała fanów i... samego aktora. Ruffalo gratulował już znanej z Orphan Black Tatianie Maslany zdobycia roli She-Hulk w nowym serialu. Problem jednak w tym, że całkiem niedawno aktorka... kategorycznie zaprzeczyła, że została do niego zaangażowana. Niby mogła blefować, ale po co? Najprawdopodobniej Marvel znalazł inną kandydatkę albo też sama Maslany zrezygnowała z tej roli. Na obecnym etapie produkcji wciąż więc nie wiemy, kto zagra She-Hulk. A to oznacza, że na ten serial prawdopodobnie jeszcze trochę poczekamy.
She-Hulk ostatnio zawitała do jednej z najpopularniejszych gier mobilnych na świecie – Marvel Strike Force. Nie rozwala może systemu, ale dobrze sprawdza się jako uzupełnienie Fantastycznej Czwórki. Uprzedzając wątpliwości – wiem, bo sam to zbadałem (tak, MSF to obecnie mój drugi największy nałóg... dobra, pierwszy, ale przeglądanie na Instagramie zdjęć mieszkań, na które nigdy nie będzie mnie stać, też daje radę!). Jedną z najlepszych postaci w grze jest za to Emma Frost. Mogąca przekształcić swoje ciało w diament mutantka pojawiała się już wprawdzie w filmach (X-Men: Pierwsza klasa oraz X-Men Geneza: Wolverine), ale jej potencjał pozostaje niewykorzystany. Obok Mystique mogłaby być jedną z najbardziej niejednoznacznych postaci w tej grupie. Być może pojawi się w większej roli, gdy Disney w końcu wprowadzi mutantów do MCU.
