- 15 najważniejszych scen z Dragon Balla
- 14. Kuririn i C-18 zakochują się w sobie
- 13. Piccolo poświęca się, by uratować Gohana
- 12. Pan spędza czas ze swoim dziadkiem
- 11. Pierwsza Kamehameha
- 10. Shenron pojawia się po raz pierwszy
- 9. Gohan wspierany przez Goku pokonuje Cella
- 8. Bulma uderza Beerusa
- 7. Pojedynek Goku i Tiena
- 6. Goku i Vegeta jako Gogeta dorównują mocą Broly’emu
- 5. Poświęcenie Vegety
- 4. Ultrainstynkt po raz pierwszy
- 3. Kryształowe Kule wnikają w ciało Goku
- 2. Spotkanie Goku z dziadkiem
- 1. Pierwsza przemiana Goku w SSJ
- Bonus: SSJ5 z Dragon Balla AF
- Słowniczek
7. Pojedynek Goku i Tiena
- Jaka to seria: Dragon Ball
- Kto gra tu pierwsze skrzypce: Goku, Tien
W tej walce pojawiło się więcej nowych technik niż w czasie trwania całej sagi. Mistrzem w ich opracowywaniu był przecież Tien. Trójoki Ziemianin potrafił tworzyć własne kopie, zwiększać liczbę kończyn, oślepić przeciwnika eksplozją światła albo przygnieść go do podłoża potężnym pociskiem unieruchamiającym. Pod względem mnogości pokazywanych przez obu konkurentów technik tamten turniej zasługiwał na miano najlepszego w całym Dragon Ballu.
Szkoda, że dziś już trochę o nim zapomniano. A przecież zwrotów akcji było tam co niemiara. A to zdawało się, że Goku za chwilę z łatwością pokona Tiena, a to ten drugi rewanżował się mu ciosami, które powinny zakończyć walkę. Wówczas nie mieliśmy też jeszcze do czynienia z dłużyznami znanymi z „Zetki”. Starcie Goku i Tiena to kawał smakowitej, soczystej bijatyki w najlepszym Toriyamowym wydaniu.
Największe emocje wzbudzało rozstrzygnięcie. Goku i Tien walczyli na dużej wysokości, w końcu opadając z sił w tym samym momencie. Główny bohater zdołał jednak nieco opóźnić swoje zetknięcie z ziemią dzięki odpaleniu małej kamehamehy. Wydawało się więc, że pierwszy gruntu dotknie Tien. Niestety dla Goku – przejeżdżająca ciężarówka sprawiła, że formalnie to on wypadł za matę przed swoim rywalem, przegrywając drugi turniej z rzędu.
Tien w pojedynkę powstrzymuje Cella
Po finale turnieju Tien stopniowo był przez Toriyamę marginalizowany. Niemal nic nie zdziałał już w walce z Vegetą i Nappą. Swój ostatni wielki moment przeżył jednak podczas starcia z Cellem. Wówczas udało mu się go powstrzymać powtarzaną bez końca kikohą na tak długo, by wojownicy Z zdążyli się przegrupować. Po dokonaniu heroicznego czynu Tien wrócił do prawdziwej walki dopiero w Turnieju Mocy, gdzie jednak furory nie zrobił.
