filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy

Filmy i seriale

Filmy i seriale 23 października 2021, 09:30

autor: Marek Jura

15 najważniejszych scen z Dragon Balla

Zanim świat podbiły pokemony, Naruto i One Piece, z Kraju Kwitnącej Wiśni na magicznej chmurce dotarł do nas Goku. Mówcie, co chcecie, ale czy to ze względu na sentyment, czy może na uniwersalność historii żadne anime nie wzrusza mnie tak jak Dragon Ball.

Spis treści

2. Spotkanie Goku z dziadkiem

  1. Jaka to seria: Dragon Ball
  2. Kto gra tu pierwsze skrzypce: Goku, Son Gohan senior

Ci z fanów Dragon Balla, którzy zaczęli swoją przygodę od „Zetki”, mogą nie pamiętać, że Son Gohan to nie tylko imię syna Goku, ale również jego przybranego dziadka. To dzięki jego opiece saiyański malec nie tylko przetrwał sam, ale i nie pozabijał wszystkich Ziemian (dobra, przy okazji uderzył się też w głowę, jednak to nie brzmi już tak wzruszająco, prawda?). Niestety, kiedy Goku przemienił się w czasie pełni księżyca w Ozaru (czyli wielką czerwonooką małpę), nieświadomie zabił Son Gohana.

W pierwszej serii, gdy Bulmie i Goku pozostaje do odnalezienia ostatnia Smocza Kula, Kamesenin wspomina o swojej kilkaset lat starszej siostrze (nie pytajcie, jak to możliwe, Toriyama też pewnie tego nie wie). Uranai Baba, czyli Baba Gula z polskiego dubbingu, trudni się wróżbiarstwem i dzięki zdolności jasnowidzenia jest w stanie zlokalizować każdy przedmiot na Ziemi. Nic dziwnego, że bohaterowie zwracają się właśnie do niej. Ponieważ jednak staruszka każe sobie słono płacić za swoje usługi, Goku, Kuririn i Yamcha zmuszeni zostają do udziału w miniturnieju. Mierzą się w trakcie niego z wampirem, mumią i innego rodzaju tałatajstwem. Ostatni (najsilniejszy) wojownik skrywa natomiast swoje oblicze za kocią maską.

W końcu okazuje się bowiem, że to dziadek Goku, Son Gohan. Wprawdzie nie do końca żywy, ale za to niesamowicie szczęśliwy z powodu spotkania ze swoim przybranym wnukiem. Chwila, kiedy główny bohater Dragon Balla wreszcie pada w ramiona bliskiej mu osoby, kruszy najtwardsze serca.

Marek Jura

Marek Jura

W 2016 ukończył filologię na UAM-ie. Od tamtej pory recenzuje dla GRYOnline.pl prozę, poezję, filmy, seriale oraz gry wideo. Pierwsze kroki w branży dziennikarskiej stawiał zaś jako newsman w lokalnym brukowcu. Prowadził własną firmę – projektował, składał, testował i sprzedawał planszówki. Opublikował kilka opowiadań, a także przygotowuje swój debiutancki tom wierszy. Trenuje sporty walki. Feminista, weganin, fan ananasa na pizzy, kociarz, nie lubi Bethesdy i Amazona, lubi Lovecrafta, Agentów TARCZY, P:T, Beksińskiego, Hollow Knigt, performance, sztukę abstrakcyjną, mody do gier i pierogi.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Wolisz zachodnie animacje, czy azjatyckie?

52,1%
Zachodnie
47,9%
Azjatyckie
Zobacz inne ankiety