Mniejszy, ale prawdziwie żyjący świat. 15 lat Gothica II i jego wpływu na gatunek RPG

Jakub Mirowski

Mniejszy, ale prawdziwie żyjący świat

W porównaniu z największymi światami z dzisiejszych gier RPG miejsce akcji Gothica II nie powala rozmiarami. Fakt, to produkcja zdecydowanie większa niż część pierwsza, ale żadnej z trzech głównych lokacji – miasta Khorinis i jego okolic, Górniczej Doliny oraz Dworu Idorath – nie będziemy przemierzać długimi godzinami, spoglądając z zachwytem na niemalże bezkresny krajobraz. Jak na dzisiejsze standardy to tereny co najwyżej średniej wielkości – ale to bynajmniej nie wada.

Świat Gothica II był bowiem interesujący, zróżnicowany, ale przede wszystkim spójny. Różne frakcje, zależności pomiędzy nimi, masa niezależnych postaci, dla których nasz Bezimienny nie był wybawcą od wszelakiego zła, tylko kolejną parą rąk do roboty – wszystko tutaj żyło i wspólnie pracowało, tworząc otoczenie, które robiło wrażenie, jakby miało funkcjonować na długo przed tym, zanim gracz rozpoczął nową kampanię, i długo po tym, jak ukończy główny wątek.

Grafika zdążyła się zestarzeć, i to dość nieładnie, ale ten świat nawet piętnaście lat po premierze ma swój niepowtarzalny klimacik.
Grafika zdążyła się zestarzeć, i to dość nieładnie, ale ten świat nawet piętnaście lat po premierze ma swój niepowtarzalny klimacik.

Dziś deweloperzy prześcigają się w jak największych mapach, ale gigantyczne obszary wcale nie są gwarancją świetnej zabawy. Świat Skyrima może i jest przepiękny, i wręcz przytłacza ogromem, ale to w Gothicu znam wszystkie ścieżki, skróty i charakterystyczne miejsca na tyle, że po paru latach nieobcowania z dziełem Piranhii Bytes nadal mogę poruszać się w nim z zamkniętymi oczami. Khorinis czy Górnicza Dolina to nie skrawki terenu, będące piaskownicą dla gracza – to lokacje, w których żyją ludzie mający swoje obowiązki i przyzwyczajenia.

Panuje tu ścisły porządek, a my musimy się mu podporządkować. Chcesz wejść do miasta? Zdobądź glejt albo daj łapówkę. Marzy ci się wycieczka do bardziej luksusowych dzielnic? Nic z tego, dopóki nie zyskasz odpowiedniej renomy wśród obywateli. Ten świat funkcjonuje nie po to, by uczynić przygodę gracza bardziej ekscytującą, ale by pozwolić mu się w stu procentach wczuć w odgrywaną rolę. I choć łatwo na to psioczyć, gdy mozolnie zbieramy rzepę w zamian za strój wieśniaka, ostatecznie to właśnie takie doznania wspominamy najlepiej. Deweloperzy postawili na jakość zamiast na wielkość – i chwała im za to.

Czy to już koniec?

Po chłodno przyjętej czwartej odsłonie cyklu, Arcania: Gothic 4, oraz upadku firmy JoWood Entertainment wielu graczy obawia się – nie bez przyczyny – że ta kultowa seria nigdy nie doczeka się godnego pożegnania. Ale odkąd w 2011 roku studio Piranha Bytes wydało Risena 2 i odzyskało prawa do marki, piłeczka jest tak naprawdę po jego stronie. Niestety, aktualnie raczej nic nie wskazuje na to, by Niemcy mieli zamiar powrócić do Myrtany – do niedawna zajmował ich przede wszystkim Elex, który zapewne doczeka się zresztą kontynuacji. Ale nie należy porzucać nadziei – a nuż jeszcze kiedyś będzie nam dane zobaczyć Górniczą Dolinę.

Gothic II: Night of the Raven

Gothic II: Noc Kruka

Gothic II: Night of the Raven

PC

Data wydania: 22 sierpnia 2003

Informacje o Grze
8.7

GRYOnline

9.2

Gracze

OCEŃ
Oceny
Podobało się?

60

Jakub Mirowski

Autor: Jakub Mirowski

Z GRYOnline.pl związany od 2012 roku: zahaczył o newsy, publicystykę, felietony, dział technologiczny i tvgry, obecnie specjalizuje się w ambitnych tematach. Napisał zarówno recenzje trzech odsłon serii FIFA, jak i artykuł o afrykańskiej lodówce low-tech. Poza GRYOnline.pl jego materiały na temat uchodźców, migracji oraz zmian klimatycznych publikowane były m.in. w Krytyce Politycznej, OKO.press i Nowej Europie Wschodniej. W kwestii gier jego zakres zainteresowań jest nieco węższy i ogranicza się do wszystkiego, co wyrzuci z siebie FromSoftware, co ciekawszych indyków i tytułów typowo imprezowych.

Która gra firmy Piranha Bytes jest Twoim zdaniem najlepsza?

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Inne Gry
2017-12-10
14:53

antena333 Chorąży

Już mi głowa pęka jak na każdym kroku czytam i słucham te brednie, że Gothic był drewniany i brzydki, jestem jeszcze w stanie rozumiem jakiegoś 10 letniego gracza który swój pierwszy sprzęt do grania dostał za czasów Wiedźmina 3 i ocenia grę sprzed 15 lat na słabą bo grafika nie jest taka jak Crysisie i nie ma AutoMapy która mówi nam gdzie mamy iść ale nie rozumiem już kompletnie np. redaktorów tego serwisu którzy ciągle powtarzą te brednie tylko dlatego, że w ostatnich dwóch latach stało się modne wytykanie dwóm pierwszym Gothicom toporności i słabej grafiki, a stało się to modne za sprawą pokolenie Minecrafta, Skyrima, Wiedźmina 3.

Pierwszy Gothic wyszedł w 2001 roku, a drugi w 2002 roku czyli mniej więcej za czasów kiedy ukazywały się takie gry z gatunku RPG jak Baldur's Gate, Planescape Torment, Icewind Dale, Neverwinter Nights, Morrowind i rozumiem, że te wymienione gry też są brzydkie i drewniane? Bo pod wieloma względami w porównaniu z pierwszymi Gothicami takie właśnie są, tylko dlaczego nigdy nie czytałem ani nie słyszałem aby te tytuły właśnie były takie jak drewno obsrane przez kornika?

Zarówno pierwszy jak i drugi Gothic nigdy nie były drewnianymi ani brzydki grami, chyba, że chcecie je porównywać z dzisiejszym Wiedźminem 3 ale dobrze wszyscy wiemy, że takie porównanie nie ma racji bytu.

Gothic II wcale nie był grą idealną – do tego miana bardzo mu daleko. Już w momencie premiery nie prezentował się zbyt pięknie, na każdym kroku nękały go błędy, a całość wydawała się dość... drewniana.

Tak z pewnością jak ktoś odpalał tego Gothica w 2001 czy w 2002 roku to mówił "jaka ta gra brzydka", "brzydka grafika, nie gram w to"

To tak jak by pacmanowi sprzed kilkudziesięciu lat wytykać dzisiaj monotonosc i brak lotboxow pełny profesjonalizm prawda?

Komentarz: antena333
2017-12-15
22:01

pg2 Centurion

cześć.
Jak chcę zagrać w gothica 2 nk na win 7 to jakie mody najlepiej zainstalować i w jakiej kolejności?

Komentarz: pg2
2018-01-30
14:25

boy3 Legend

Moi drodzy, oto jak kłamstwo powtarzane 1000 razy staje się prawdą

Seria Gothic nigdy nie była drewniana
Więc skąd takie przekonanie? Z żałosnej manipulacji i propagandy innych ludzi

Pierwsza część gothica wydawała się drewniana TYLKO dzięki temu że Gothic 1 miał 25 FPS max przez co gra nie wydawała się płynna, Gothic 2 już tej bolączki nie miał

Teraz mamy mod który to naprawia

Poza tym żaden RPG do tej pory tak dobrze nie odwzorował żyjącego świata jak Gothic

Edit: Już poprawiłem, dzięki

Komentarz: boy3
2018-01-30
14:44

zanonimizowany1080091 Legend

czego kultowy RPG mógłby nauczyć dzisiejsze erpegi?
Jak nie należy robić gier.

Komentarz: zanonimizowany1080091
2018-01-30
16:39

zanonimizowany1101535 Generał

Grac w tego crapa dzis, w dobie Skyrima, Wiedzmina, Dark soulsow, Horizona, Mass effecta czy nawet Dragon age (mowie tu tylko o tych lepszych arpg, nie wspominam masy znakomitych druzynowych erpegow czy jrpg), to trzeba naprawde nie miec gustu.
Ten gniot w momencie premiery byl do tylu i nikogo niczego nie moglby nauczyc (chyba ze jak robic toporne gry), a co dopiero tyle lat do przodu i tyle swietnych gier od tamtego czasu. Trzeba miec niezwyle silne rozowe okulary i byc mocno nostalgicznym, zeby tego szrota przyrownywac do dzisiejszych, duzo lepszych gier, kiedy on nawet dla swoich rowiesnikow w momencie premiery byl popychadlem i co najwyzej druga liga gier.

Komentarz: zanonimizowany1101535

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl