Brak litości dla gracza i satysfakcja z rozwoju. 15 lat Gothica II i jego wpływu na gatunek RPG

Jakub Mirowski

Brak litości dla gracza i satysfakcja z rozwoju

Opisując Gothica II, wiele osób twierdzi, że jest to gra nieprzyjazna dla nowicjuszy. Na pierwszy rzut oka trudno się z nimi nie zgodzić: bardzo drewniana rozgrywka, brak mapy ze wskaźnikiem celu, wytrzymali przeciwnicy na każdym kroku... Ale według mnie to twierdzenie nie oddaje całej prawdy. Fakty są bowiem takie, że Gothic II był grą nieprzyjazną dla absolutnie każdego, i to nie ze względu na kiepskie sterowanie.

Produkcja studia Piranha Bytes była najzwyczajniej w świecie trudna i brutalnie karciła niedoświadczonych graczy za wszelkie próby zaglądania do każdej jaskini i zbaczania z bezpiecznych ścieżek. Dziś jesteśmy przyzwyczajeni do gier RPG, w których możemy rozwinąć bohatera do poziomu, pozwalającego mu na pokonanie absolutnie każdego w grze, bez angażowania się w główny wątek fabularny. Twórcom przyświeca szczytny cel – dać graczowi jak najwięcej swobody. Tymczasem w Gothicu II taka sama decyzja zabiłaby cały specyficzny urok tego tytułu.

Przypomnijcie sobie pierwsze godziny zabawy w produkcji niemieckiego studia. Potyczka z pojedynczym bandytą powodowała przypływ adrenaliny, wejście na parę kroków w głąb lasu było ogromnym ryzykiem, zwiedzanie przydrożnej jaskini mogło zakończyć się tragedią. Niebezpieczeństwo czyhało w każdym zakamarku tego świata. Dlatego w pierwszym rozdziale zaszywaliśmy się na noc w stosunkowo spokojnym Khorinis, dlatego początkowe starcia często kończyły się paniczną ucieczką w stronę strażników, którzy mogli uratować nam skórę.

Bezimienny był po prostu słabeuszem, ale to właśnie czyniło rozwijanie go tak fenomenalną zabawą. Każdy zainwestowany punkt umiejętności czuło się w trakcie starcia z przeciwnikiem, każdy zdobyty poziom od razu owocował w pojedynkach. Krok po kroku stawaliśmy się coraz potężniejsi, aż w końcu byliśmy w stanie pokonać wrogów, o walce z którymi jeszcze niedawno baliśmy się chociażby pomyśleć. I cały czas mieliśmy świadomość, jak skromne były nasze początki – to my sami pokonaliśmy drogę od chłopca na posyłki dla chłopów pracujących w polu do ubijania i skórowania cieniostworów. A to niewyobrażalnie satysfakcjonujące uczucie.

Zbaczanie z wytyczonej ścieżki we wczesnych etapach zdecydowanie częściej kończyło się paniczną ucieczką przed bestiami niż znalezieniem idealnego miejsca na piknik.
Zbaczanie z wytyczonej ścieżki we wczesnych etapach zdecydowanie częściej kończyło się paniczną ucieczką przed bestiami niż znalezieniem idealnego miejsca na piknik.

Wyścig z czasem

Choć Gothic II to bez wątpienia gra mogąca poszczycić się wieloma zaletami, dokładne doszlifowanie kodu nie było jedną z nich. W grze roiło się od różnorodnych błędów, od tych nieszkodliwych i zabawnych aż po takie, które mocno frustrowały. Ale choć deweloperzy z Piranhii Bytes często oskarżani są o to, że ich produkcjom brakuje dopracowania, w tym przypadku wina leżała w równej mierze po stronie wydawcy. Austriacka firma JoWood Entertainment praktycznie wymusiła na niemieckim zespole szybszą premierę, przez co prace nad kontynuacją Gothica trwały jedynie około 20 miesięcy. Trudno więc nie wybaczyć autorom, skoro nie mieli czasu, by odpowiednio dopieścić swoje dzieło – tym bardziej że efekt końcowy ich starań i tak mocno wciągał.

Gothic II: Night of the Raven

Gothic II: Noc Kruka

Gothic II: Night of the Raven

PC

Data wydania: 22 sierpnia 2003

Informacje o Grze
8.7

GRYOnline

9.2

Gracze

OCEŃ
Oceny
Podobało się?

60

Jakub Mirowski

Autor: Jakub Mirowski

Z GRYOnline.pl związany od 2012 roku: zahaczył o newsy, publicystykę, felietony, dział technologiczny i tvgry, obecnie specjalizuje się w ambitnych tematach. Napisał zarówno recenzje trzech odsłon serii FIFA, jak i artykuł o afrykańskiej lodówce low-tech. Poza GRYOnline.pl jego materiały na temat uchodźców, migracji oraz zmian klimatycznych publikowane były m.in. w Krytyce Politycznej, OKO.press i Nowej Europie Wschodniej. W kwestii gier jego zakres zainteresowań jest nieco węższy i ogranicza się do wszystkiego, co wyrzuci z siebie FromSoftware, co ciekawszych indyków i tytułów typowo imprezowych.

Która gra firmy Piranha Bytes jest Twoim zdaniem najlepsza?

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Inne Gry
2017-12-10
14:53

antena333 Chorąży

Już mi głowa pęka jak na każdym kroku czytam i słucham te brednie, że Gothic był drewniany i brzydki, jestem jeszcze w stanie rozumiem jakiegoś 10 letniego gracza który swój pierwszy sprzęt do grania dostał za czasów Wiedźmina 3 i ocenia grę sprzed 15 lat na słabą bo grafika nie jest taka jak Crysisie i nie ma AutoMapy która mówi nam gdzie mamy iść ale nie rozumiem już kompletnie np. redaktorów tego serwisu którzy ciągle powtarzą te brednie tylko dlatego, że w ostatnich dwóch latach stało się modne wytykanie dwóm pierwszym Gothicom toporności i słabej grafiki, a stało się to modne za sprawą pokolenie Minecrafta, Skyrima, Wiedźmina 3.

Pierwszy Gothic wyszedł w 2001 roku, a drugi w 2002 roku czyli mniej więcej za czasów kiedy ukazywały się takie gry z gatunku RPG jak Baldur's Gate, Planescape Torment, Icewind Dale, Neverwinter Nights, Morrowind i rozumiem, że te wymienione gry też są brzydkie i drewniane? Bo pod wieloma względami w porównaniu z pierwszymi Gothicami takie właśnie są, tylko dlaczego nigdy nie czytałem ani nie słyszałem aby te tytuły właśnie były takie jak drewno obsrane przez kornika?

Zarówno pierwszy jak i drugi Gothic nigdy nie były drewnianymi ani brzydki grami, chyba, że chcecie je porównywać z dzisiejszym Wiedźminem 3 ale dobrze wszyscy wiemy, że takie porównanie nie ma racji bytu.

Gothic II wcale nie był grą idealną – do tego miana bardzo mu daleko. Już w momencie premiery nie prezentował się zbyt pięknie, na każdym kroku nękały go błędy, a całość wydawała się dość... drewniana.

Tak z pewnością jak ktoś odpalał tego Gothica w 2001 czy w 2002 roku to mówił "jaka ta gra brzydka", "brzydka grafika, nie gram w to"

To tak jak by pacmanowi sprzed kilkudziesięciu lat wytykać dzisiaj monotonosc i brak lotboxow pełny profesjonalizm prawda?

Komentarz: antena333
2017-12-15
22:01

pg2 Centurion

cześć.
Jak chcę zagrać w gothica 2 nk na win 7 to jakie mody najlepiej zainstalować i w jakiej kolejności?

Komentarz: pg2
2018-01-30
14:25

boy3 Legend

Moi drodzy, oto jak kłamstwo powtarzane 1000 razy staje się prawdą

Seria Gothic nigdy nie była drewniana
Więc skąd takie przekonanie? Z żałosnej manipulacji i propagandy innych ludzi

Pierwsza część gothica wydawała się drewniana TYLKO dzięki temu że Gothic 1 miał 25 FPS max przez co gra nie wydawała się płynna, Gothic 2 już tej bolączki nie miał

Teraz mamy mod który to naprawia

Poza tym żaden RPG do tej pory tak dobrze nie odwzorował żyjącego świata jak Gothic

Edit: Już poprawiłem, dzięki

Komentarz: boy3
2018-01-30
14:44

zanonimizowany1080091 Legend

czego kultowy RPG mógłby nauczyć dzisiejsze erpegi?
Jak nie należy robić gier.

Komentarz: zanonimizowany1080091
2018-01-30
16:39

zanonimizowany1101535 Generał

Grac w tego crapa dzis, w dobie Skyrima, Wiedzmina, Dark soulsow, Horizona, Mass effecta czy nawet Dragon age (mowie tu tylko o tych lepszych arpg, nie wspominam masy znakomitych druzynowych erpegow czy jrpg), to trzeba naprawde nie miec gustu.
Ten gniot w momencie premiery byl do tylu i nikogo niczego nie moglby nauczyc (chyba ze jak robic toporne gry), a co dopiero tyle lat do przodu i tyle swietnych gier od tamtego czasu. Trzeba miec niezwyle silne rozowe okulary i byc mocno nostalgicznym, zeby tego szrota przyrownywac do dzisiejszych, duzo lepszych gier, kiedy on nawet dla swoich rowiesnikow w momencie premiery byl popychadlem i co najwyzej druga liga gier.

Komentarz: zanonimizowany1101535

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl