The Settlers. 10 gier, które podbiją serca Polaków w 2021 roku

- 10 gier, które podbiją serca Polaków w 2021 roku
- Gothic Remake
- Farming Simulator 2021
- Atomic Heart
- S.T.A.L.K.E.R. 2
- Dying Light 2
- Builders of Egypt
- The Settlers
- Kingdom Come: Deliverance 2
- King’s Bounty II
The Settlers

- Producent: Ubisoft Blue Byte
- Gatunek: strategia RTS
- Przewidywana data premiery: nieznana
Pisząc o tęsknocie za starymi grami, nie można nie wspomnieć o nowych Settlersach, które zaliczyły już dwa opóźnienia, więc trzymamy kciuki, by udało im się nadejść w tym roku. W 1993 pocieszne ludki wznoszące swoją osadę jeszcze na poczciwych komputerach Amiga oczarowały wszystkich przepiękną grafiką, sielankowym klimatem oraz imponującymi animacjami zaledwie paru pikseli, które idealnie pokazywały postacie ścinające drzewa czy uprawiające pole.
W międzyczasie pojawiło się wiele sequeli, a zapowiedziana ósma już odsłona cyklu ma być rebootem całej serii. Twórcy obiecują powrót do klasycznych mechanik oraz wprowadzenie kilku nowych, takich jak np. motywowanie mieszkańców osady do pracy oraz zapewnianie im pożywienia. Oprócz małej, wioskowej ekonomii ważne będzie też dbanie o odpowiednią siłę militarną osady. Co ciekawe, kolorową, komiksową grafikę wygeneruje mocarny silnik SnowDrop, znany chociażby z serii Tom Clancy’s The Division.
Dlaczego Polacy lubią Settlersów?
Nostalgia, nostalgia i jeszcze raz nostalgia – biorąc pod uwagę fakt, jakie wrażenie robiła ta gra w czasach swojej pierwszej odsłony. Zaraz obok jest zapewne zamiłowanie do gatunku RTS-ów, w których każda kolejna rozgrywka może wyglądać inaczej, a widok rosnącej coraz bardziej potęgi na mapie daje poczucie ogromnej satysfakcji. Czy twórcom uda się odtworzyć tę settlersową magię sprzed lat? Przekonamy się za jakiś, miejmy nadzieję niedługi, czas!
Dzień dobry, jestem Polakiem, mam 33 lata i kocham Settlersów. Czemu? Zgodzę się, że to nostalgia. Która chyba wzięła się z tego, że w dawnych czasach ta gra była niesamowicie śliczna (te szczególiki, tragarze skaczący na skakankach, kolorowe domki), a przy okazji inna niż pozostałe strategie. Jak się przekonaliśmy po latach, pierwsze dwie części tego cyklu pozostają wyjątkowe do dziś. Szczerze nie rozumiem, czemu twórcy zmienili tamtą mechanikę budowy osady, opartą na ścieżkach. Mam wielką nadzieję, że nowa gra faktycznie wróci do korzeni, bo od „trójki” ta seria jest dla mnie martwa.
Marcin Strzyżewski