- 10 filmów, które powinien obejrzeć każdy gracz
- Terminator 2: Dzień Sądu (Judgment Day)
- Guns Akimbo
- Johnny Mnemonic
- Kosiarz umysłów (The Lawnmower Man)
- RoboCop
- Hardcore Henry
- Tron i Tron: Dziedzictwo (Legacy)
- Elle
- John Wick
John Wick

- Co to? Kino akcji w stanie czystym – atrakcyjna laurka dla kultowych filmów sensacyjnych klasy B
- Dlaczego jest to film dla graczy? Na wiele różnych sposobów nawiązuje do gier i popkultury, a do tego w swojej formie przypomina rasowego shoot 'em upa
- Rok produkcji: 2014, 2017, 2019.
Trylogia ta została wyreżyserowana przez duet kaskaderów, co już na wstępnie sporo o niej mówi. Bez wątpienia wyróżnia się spośród współczesnych akcyjniaków, które z różnym skutkiem chwytają się bardziej pogłębionych analiz. To proste kino, ale z widowiskowymi scenami walki oraz podręcznikowym protagonistą. John Wick to prawdziwy archetyp chłodnego, niepokonanego zabijaki z zasadami, który po bolesnej stracie realizuje krwawą zemstę. Jest po prostu cool pod każdym względem!
Główny bohater to emerytowany płatny morderca, który wiedzie spokojne, zwyczajne życie. Sielankę przerywa nagła śmierć jego żony. Jakby tego było mało, kilka dni po pogrzebie traci samochód (zachwycającego forda mustanga bossa 429, rocznik 1969) oraz psa, który był pamiątką po ukochanej. Zbrodni dokonuje niczego nieświadomy, rozpuszczony synalek dona rosyjskiej mafii. Za to, co zrobił, spotka go straszliwa kara. John jest najlepszym z najlepszych – krążą o nim legendy i drżą przed nim najgroźniejsi mafiosi.
Pomimo kilku ciekawych motywów (np. międzynarodowej gildii zabójców z własnym systemem walutowym) wszystkie trzy filmy są niezwykle sztampowe i przerysowane, ale jest to zabieg celowy. To wybuchowy, przepyszny mix „znanych i lubianych” motywów, okraszonych odniesieniami do popkultury. Fabuła jest prosta, ale akcji jest dużo, i to w niesamowicie widowiskowym wydaniu. Killing spree mszczącego się Wicka jest tak odrealnione, że sceny walki bardziej przypominają sekwencje ze strzelanek (szczególnie w trzeciej odsłonie serii). W pewnym momencie Johna idącego po trupach do celu (dosłownie!) zagłusza obstawa grająca sobie w FPS-a. Na podstawie filmów powstały już dwie gry: John Wick Chronicles oraz John Wick Hex. Pierwsza to VR-owa strzelanka, druga – produkcja taktyczna.
Filmy cieszą się ogromną popularnością, bo gwarantują po prostu świetną rozrywkę. Uwielbiany Keanu (po raz trzeci w tym zestawieniu!), chociaż gra tak jak zwykle, i tak jest „breathtaking!”. Warto urządzić sobie maraton z Johnem Wickiem po stresującym tygodniu.
W trzeciej części serii można zauważyć aluzje do Matrixa, w którym Keanu zagrał swoją najbardziej kultową rolę w karierze. Kilkukrotnie padają kwestie, które są luźnymi cytatami, a pewne sceny nieco przypominają kadry z tamtej serii. Jednym z najśmielszych zabiegów jest fakt, że Reeves nie przypadkiem znów spotyka się na planie z Laurence’em Fishburne’em, czyli odtwórcą roli Morfeusza. Kilka jego kwestii i zachowań to oczka wyraźnie puszczane do fanów trylogii Wachowskich.
O AUTORCE
Kinematografia jest jednym z moich wielu zainteresowań. Każdy film to historia – i to nie tylko ta, którą przedstawia. Proces tworzenia, opinie krytyków czy reakcje widzów to równie ciekawe kwestie. Kino SF, szczególnie to z lat 80. i 90., jest niesamowite. Jest diagnozą ówczesnych lęków, do tego podaną w wyjątkowo atrakcyjnej formie. Przyszłość od zawsze nas intryguje, ale też przeraża. Już od czasu studiów interesowałam się tym, jak technologia wpływa na społeczeństwo. Współcześnie wcale nie wyzbyliśmy się strachu przed nią – każdego dnia mnożą się teorie spiskowe odnośnie do 5G, chipów podawanych w szczepionkach czy inwigilacji poprzez różne sprzęty. SF zawsze było gatunkiem, który zapewniał nie tylko rozrywkę. Starał się też komentować rzeczywistość, a także przewidzieć przyszłość i oswoić lęk przed nią. Dzisiaj nie rozstajemy się z technologią. Czy na pewno mamy świadomość tego, jak do tego doszło, jak nas to zmienia oraz co to dla nas znaczy? Fani gier koniecznie powinni sięgać nie tylko do nowych, ale także – a może nawet przede wszystkim – starszych filmów, a dzięki temu lepiej zrozumieją wiele współczesnych inspiracji oraz odniesień.