Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 26 maja 2024, 16:13

Zapowiedź Forzy Horizon 6 pod znakiem zapytania, NFS Unbound pod wpływem Undergrounda - Motoprzegląd Drauga

Potencjalna zapowiedź Forzy Horizon 6 na Xbox Games Showcase to najgorętszy temat dzisiejszego Motoprzeglądu. Towarzyszą mu nowości w grach FH5, Forza Motorsport, NFS Unbound, Rennsport, iRacing czy Expeditions. Mamy też datę premiery F1 Managera 2024.

Źródło fot. Playground Games
i

Aktualizacja: Do sekcji „Motokurier” na końcu tekstu dopisałem jeszcze małą nowinę dotyczącą TDU: Solar Crown (tzw. zapowiedź zapowiedzi).

Forza zdominowała dzisiejszy Motoprzegląd – przez minione dwa tygodnie nowe aktualizacje otrzymały zarówno Horizon, jak i Motorsport, a w dodatku nadszedł czas, by zacząć wyglądać zapowiedzi Forzy Horizon 6. Szkoda, że Gran Turismo 7 nie ma na to odpowiedzi – studio Polyphony Digital znowu zrobiło sobie ponad miesięczną przerwę od aktualizowania swojej gry.

Na to miejsce mamy jednak nowości w innych pozycjach. Need for Speed Unbound kontynuuje odzyskiwanie sympatii fanów poprzez patrzenie w przeszłość, Rennsport został kolejnym symulatorem wybijającym się na popularności Hypercarów, a RaceRoom otrzymał pierwsze od ponad pół roku nowe samochody. Ponadto F1 Manager 2024 ma datę premiery, a F1 24 już praktycznie puka do naszych drzwi (wyjdzie 31 maja).

Termin publikacji następnego Motoprzeglądu wypada 9 czerwca, tj. w samym środku szaleństwa związanego z „nie-E3”. Dlatego może się zdarzyć tak, że opublikuję tekst kilka dni później – gdy opadnie kurz i będę miał czas podsumować motowieści ze wszystkich pokazów zaplanowanych na początek czerwca.

Forza Horizon 6 za rogiem czy za rok?

Do tegorocznego pokazu Xbox Games Showcase zostały już tylko dwa tygodnie (odbędzie się 9 czerwca o godz. 19:00), w związku z czym pod strzechami coraz głośniej wybrzmiewa to pytanie: czy niebawem czeka nas zapowiedź Forzy Horizon 6?

Po sieci krąży wprawdzie pogłoska, która to sugeruje, choć wiarygodność jej źródła jest wątpliwa. Niemniej jesienią miną trzy lata od debiutu FH5 – tyle co między premierami „czwórki” i „piątki” – więc w teorii czas na kolejną odsłonę jest już najwyższy. Wielu fanów domaga się jej zresztą, czując duże znużenie Meksykiem (ja też).

Jest jednak możliwe, że studio Playground Games każe nam czekać jeszcze rok. Po pierwsze, wciąż rozwija dość prężnie piątą odsłonę (zwłaszcza w tym miesiącu, zob. niżej), która bez przerwy przyciąga tłumy graczy. Po drugie, dodatkowy czas może być potrzebny na przesiadkę na nową generację silnika ForzaTech (stworzoną na potrzeby Forzy Motorsport) i/lub przygotowanie znaczących innowacji, których ta seria mocno potrzebuje. Po trzecie zaś, deweloper pracuje równolegle nad Fable i nie jest wykluczone, że musiał przekierować do tego projektu część zespołu Forzy.

Szczerze mówiąc, sam nie jestem pewien, który z tych scenariuszy bardziej mi odpowiada. Z jednej strony mam już serdecznie dość Meksyku z FH5 – ale z drugiej nie chcę dostać kolejnej wtórnej gry, od poprzedniej różniącej się głównie nową mapą (zwłaszcza jeśli ma być tak samo nieduża i skromnie transformowana jak ostatnio). Na szczęście w niepewności będziemy trzymani jeszcze tylko kilkanaście dni.

Oto samochody, którymi uraczy nas Forza Horizon 5 w oczekiwaniu na potencjalną zapowiedź następnej odsłony w ramach Serii 34.Źródło: Playground Games.

Forza Horizon 5 w rytmie synthwave

W tym tygodniu rozpoczęła się Seria 34, zatytułowana Horizon Retrowave. W aktualizacji przede wszystkim wprowadzono trzecią od premiery dodatkową stację radiową, złożoną z 21 utworów z gatunku synthwave. Wlało to w Forzę Horizon 5 sporo klimatu, potęgowanego przez sugestywnie udekorowaną autostradę i – przede wszystkim – pięć nowych samochodów.

Każde z tych aut jest interesujące i godne uwagi, a na czoło wysuwa się spośród nich Hyundai N Vision 74. To będzie interesujące przeżycie – jeździć pojadzem koncepcyjnym, który oglądałem raptem kilka tygodni wcześniej na Poznań Motor Show. Wyróżnić chciałbym też unikalnego Citroena BX 4TC z 1986 r., wyprodukowanego jako model homologacyjny rajdowej Grupy B w mniej niż 100 egzemplarzach. Po resztę szczegółów odsyłam do osobnej wiadomości:

  1. Forza Horizon 5 wraca do formy, niosąc moc atrakcji dla „boomerów”. Do tego w maju twórcy litują się nad naszymi portfelami

Kontynuując wybieganie w przyszłość, pogdybam też chwilę nad następną aktualizacją FH5, która będzie nosiła tytuł Modern Horizons. Studio Playground Games zapowiedziało, że pośród dodawanych w czerwcu samochodów znajdzie się jeden „wysoce pożądany” przez społeczność. O jakie auto może chodzić? Oto współczesne modele (z ostatnich kilku lat), które zebrały najwięcej głosów na oficjalnym forum Forzy:

  1. 1971 głosów – Toyota GR Yaris
  2. 1906 głosów – Koenigsegg Gemera
  3. 1787 głosów – Bugatti Bolide
  4. 1558 głosów – Maserati MC20
  5. 1415 głosów – Lamborghini Revuelto
  6. 1047 głosów – Porsche 911 GT3 RS (992)

Choć Porsche ma znacznie mniej głosów niż liderzy, wydaje się o tyle prawdopodobną opcją, że użytkownicy mediów społecznościowych chyba najczęściej domagają się tego właśnie modelu. Poza tym Gran Turismo ma go już od pół roku, a to trochę hańbiące dla Forzy. Równie możliwe jest Maserati MC20, wokół którego wprawdzie jest mniej szumu, ale już kilka miesięcy temu „wyciekło” na jednej z grafik promujących nowe zawody w trybie kariery z Forzy Motorsport. Którego auta by zresztą nie wybrało Playground Games, gracze raczej przywitają je z otwartymi ramionami (a przynajmniej spora część z nich).

Forza Motorsport łapie zadyszkę

Aktualizacja 8

Niecałe dwa tygodnie temu Forza Motorsport dostała Aktualizację 8, z którą studio Turn 10 uczyniło kolejne kroczki na drodze do uczynienia swojej gry taką, jaką powinna była być na premierę. „Kroczki” – bo nie są to zmiany tak znaczące jak te z poprzednich miesięcy, co jest tym bardziej rozczarowujące, że na nowy update czekaliśmy o tydzień dłużej niż zazwyczaj.

Główne nowości są dwie. Sztucznej inteligencji już prawie nie zdarza się hamować znienacka na łagodnych łukach, dzięki czemu rzadziej powoduje chaos – kolizje i zatory. Jednak zmiany te, choć pozytywne, nie są przełomowe. Deweloper nadal ma przed sobą dużo pracy z AI, przede wszystkim komputerowych przeciwników wciąż trzeba nauczyć skutecznie wyprzedzać oraz oduczyć wpadania na gracza i na siebie nawzajem.

Ponadto ciepłe słowa płyną ze strony części graczy, którzy spędzają dużo czasu w trybie multiplayer – sporo osób odnotowało, że po Aktualizacji 8 rzadziej trafiają na torowych „rozrabiaków” i cieszą się czystszymi wyścigami. To zasługa zmian w matchmakingu. Turn 10 jednak nadal ma przed sobą dużo pracy z systemem kar za przewinienia, który wciąż zbyt często myli sprawców kolizji z ofiarami.

„Ale” można mieć też do pięciu dodanych samochodów. Modele z „recyklingu” (BMW 1M ‘11 i Porsche Cayman GTS ’15) znowu okazały się zbyt podobne do maszyn już obecnych w grze, z kolei Porsche 935 ’19 byłoby witane z otwartymi ramionami, gdyby zdobycie go nie wymagało ukończenia 16 nowych wyścigów w trybie kariery – a miało być wszak dostępne od premiery. Przynajmniej Ginetta G40 Junior nieoczekiwanie zdobyła rzesze fanów.

Po więcej szczegółów na temat Update’u 8 odsyłam do osobnej wiadomości:

  1. Forza Motorsport łączy graczy o czystych intencjach i oducza sztuczną inteligencję używać hamulców

Przemodelowanie starych aut

Na szczęście mam jeszcze jedną nowinę na osłodę po tej mieszanej aktualizacji – zaskakującą deklarację ze strony Turn 10 Studios. Oto deweloper zapowiedział, że „w przyszłości” zamierza „przebudować” dziewięć modeli samochodów, które gracze od lat wytykali jako zdeformowane i odstające jakością od reszty (bo w wielu wypadkach sięgające korzeniami pierwszej odsłony serii, wydanej w 2005 roku na Xboxa).

Owa dziewiątka odnawianych aut to: BMW M3 E30, Dodge Viper GTS ACR ’99, Ferrari 575M Maranello, Ford Focus RS ’03, Mazda RX-7 ’97, Mitsubishi Lancer Evo VI, Nissan Silvia S15, Nissan Skyline R32 oraz Toyota Sprinter Trueno AE86. Przypomnę, że jeden samochód już przeszedł taką kurację na premierę Forzy Motorsport – Subaru Impreza 22B STi ’98. Oby tylko „w przyszłości” było kwestią miesięcy, a nie lat…

Jeśli chcecie nadrobić – bądź przypomnieć sobie – poprzednie Motoprzeglądy, zapraszam Was tutaj. Pod linkiem znajdziecie chronologiczną listę tekstów.

NFS Unbound czerpie z Undergrounda

Łatwo zapomnieć, że Need for Speed Unbound wciąż jest aktywnie rozwijany, gdy duże aktualizacje są wypuszczane tylko co trzy miesiące. Najnowszy update – Vol. 7 – ukazał się w tym tygodniu i wprowadził dwa tryby gry z NFS: Underground rodem – Drift Pro oraz Drag (wyścigi równoległe). Dodał też dwa samochody: BMW M3 Competition Touring ’23 i Ford Mustang Dark Horse ’24 (ten drugi płatny). Po więcej szczegółów na jego temat odsyłam do osobnej wiadomości:

  1. NFS Unbound próbuje być jak Underground. Aktualizacja Vol. 7: Drift & Drag przywróciła klasyczne tryby gry

Tutaj wspomnę jeszcze o raporcie, w którym studio Criterion Games odniosło się do reakcji graczy na zmiany wprowadzone w poprzedniej aktualizacji (Vol. 6). Twórcy zaznaczyli, że rozwojem NFS Unbound zajmuje się mały zespół i z tego względu w tym roku nie będą w stanie ustosunkować się do większości uwag społeczności (nie zapowiedzieli jednak jeszcze wprost, że planują kolejny rok wsparcia). Na przykład nie mamy co liczyć na zmiany w prowadzeniu wszystkich aut podobne do tych, które otrzymały modele Audi dodane w poprzedniej aktualizacji, bo nad grą czuwa tylko jeden projektant modelu jazdy.

Ponadto wprowadzono zmiany do Pakietów zaległości (ang. Catch-Up Packs), czyli DLC pozwalających zdobyć zawartość z przeszłych Przepustek do prędkości (ang. Speed Pass), z samochodami na czele. Od teraz będą oferowane po dwa produkty po każdej aktualizacji: Dynamiczne pakiety zaległości za 2,99 dolara, działające tak jak do tej pory, oraz Zestawy samochodowe za 4,99 dolara, dające dostęp do aut, które wcześniej wymagały opłacenia Speed Passa Premium.

O ile Mustang GT siódmej generacji pojawił się już w seriach The Crew i Forza Horizon, wersja Dark Horse nie wystąpiła dotąd w żadnej „dużej” grze. Źródło: Criterion Games. - Zapowiedź Forzy Horizon 6 pod znakiem zapytania, NFS Unbound pod wpływem Undergrounda - Motoprzegląd Drauga - wiadomość - 2024-05-26
O ile Mustang GT siódmej generacji pojawił się już w seriach The Crew i Forza Horizon, wersja Dark Horse nie wystąpiła dotąd w żadnej „dużej” grze. Źródło: Criterion Games.

Rennsport wita Hypercary na Fuji

Studio Competiton Company wprowadziło do Rennsport (w wersji beta) kolejną klasę samochodów – bodaj najgorętszą spośród tych, które obecnie się ścigają, czyli Hypercary. W aktualizacji 1.8.5 zawarto dwie takie maszyny: BMW M Hybrid V8 oraz Porsche 963.

Pojawiła się również nowa trasa – Fuji Speedway w wariancie Grand Prix, a więc miejscówka pasująca do świeżo wprowadzonych bolidów (na tym japońskim torze organizowane są długodystansowe wyścigi WEC). Jest to druga, obok Spa-Francorchamps, lokacja, w której mamy do dyspozycji pełny cykl dobowy.

W parze z tą zawartością idzie nowa forma sieciowej rywalizacji – wyścigi wieloklasowe – w której może uczestniczyć maks. 24 graczy (zamiast 12, jak dotychczas). Są to zmagania dłuższe niż dotychczas, uwzględniające pit-stopy (na razie jeszcze bez animacji) i lotne starty z samochodem bezpieczeństwa.

Ponadto aktualizacja udostępniła cykl dnia i nocy na torze Road Atlanta, wprowadziła nowe systemy animowania zawieszenia pojazdów i udźwiękowienia silników elektrycznych oraz ulepszyła model uszkodzeń i interfejs. Naprawiła też szereg błędów związanych z karami. Pełna lista zmian czeka na Was tutaj.

RaceRoom uzupełnia kolekcję BMW

Studio KW nadal milczy na temat zaginionej paczki samochodów turystycznych, którą zapowiadało przed rokiem, ale ma dla graczy RaceRoom Racing Experience coś innego – trzy nowe modele marki BMW:

  1. BMW M2 CS Racing
  2. BMW M4 GT4 (G82)
  3. BMW M8 GTE

Z drugiej strony – wszystkie te maszyny w jakimś sensie da się podciągnąć pod definicję samochodów turystycznych, więc może deweloper od początku planował wypuścić je obok toru Circuit de Pau-Ville (zapowiedzianego na październik, a udostępnionego ostatecznie dopiero w marcu)?

W każdym razie pakiet „beemek” kosztuje 10,97 euro (ok. 46,81 zł), modele wchodzące w jego skład można też kupować pojedynczo po 4,98 euro (ok. 21,25 zł). Ponadto są dostępne w ramach bezpłatnej jazdy próbnej (polecam – świetnie się je prowadzi). Przy okazji twórcy zdradzili, że pozyskali licencję na kolejne „samochody skupione na wyścigach długodystansowych”, ale więcej na ich temat usłyszymy „w przyszłości”.

Nowym maszynom towarzyszy aktualizacja, w której przede wszystkim gruntownie odświeżono darmowy tor Portimao, poprawiając jego wygląd i czyniąc go wierniejszym rzeczywistości. W mniejszym stopniu zmodernizowano też Bathurst, Imolę i Sachsenring. Oprócz tego ulepszono sztuczną inteligencję komputerowych przeciwników oraz poprawiono działanie systemów kontroli trakcji i ABS-u (ten drugi działa teraz na różnych poziomach, które można przełączać). Pełna lista zmian jest tutaj.

iRacing czeka przesiadka na nowy silnik

3 czerwca w iRacing rozpocznie się kolejny sezon (trzeci na 2024 rok), a to oznacza kolejny zastrzyk nowości. Twórcy potwierdzili jak dotąd następujące atrakcje:

  1. trzy świeże tory wyścigowe: Circuito de Navarra w Hiszpanii (za darmo, tj. w cenie abonamentu), Sachsenring w Niemczech oraz Oswego Speedway w USA;
  2. dwa nowe samochody klasy GT3: Ford Mustang i Chevrolet Corvette Z06 (przypomnę przy okazji, że tego pierwszego niedawno dodano również do Assetto Corsy Competizione);
  3. dwa dodatkowe auta w serii Street Stock – inspirowane prawdziwymi modelami, ale bez licencji; będą oferowane w pakiecie „dwa w jednym”;
  4. kilka kolejnych pojazdów dostanie deszczowe opony: cała piątka modeli klasa GT4, Porsche 992 Cup, Ligier JS P320 i Maxda MX-5;
  5. odświeżenie aerodynamiki maszyn z serii NASCAR Craftsman Trucks;
  6. opcja używania rozgrzanych opon i hamulców na starcie wyścigów (jako zastępstwo okrążeń formacyjnych, których nie ma w iRacing);
  7. zróżnicowanie pracy sprzęgła – w zależności od modelu samochodu, zużycia mechanizmu etc.;
  8. dalsze zmiany w interfejsie użytkownika.

Deweloper podzielił się też planami na dalszą przyszłość. Przede wszystkim studio opracowuje własnym sumptem nowy silnik graficzny, który ma dostosować iRacing do wizualnych wymogów współczesności, nie odbierając przy tym grze dotychczasowej wszechstronności i żadnej funkcji. Dlatego twórcy nie zdecydowali się użyć żadnego z gotowych silników dostępnych na rynku. Jednak na przenosiny najpewniej poczekamy jeszcze lata.

Ponadto nie ustają prace nad trybem kariery, podobnie jak nad ulepszeniami fizyki (z modelem opon na czele), force feedbacku, udźwiękowienia czy interfejsu. Powstaje też dużo zawartości, związanej głównie z Anglią (trzy tory, w tym Cadwell Park i Thruxton) oraz Australią, a szereg torów doczeka się odświeżenia (m.in. Spa-Francorchamps, Zolder i Sonoma). Deweloper nie omieszkał również odnieść się do bieżącego kryzysu zwolnień w branży, zapewniając, że iRacing on nie dotyczy – gra ma się lepiej niż kiedykolwiek, graczy przybywa i finanse studia są stabilne.

Oto jeden z dwóch nowych samochodów zmierzających do serii Street Stock. Ponoć jest oparty na popularnym prawdziwym modelu – rozpoznajecie go? Źródło: iRacing. - Zapowiedź Forzy Horizon 6 pod znakiem zapytania, NFS Unbound pod wpływem Undergrounda - Motoprzegląd Drauga - wiadomość - 2024-05-26
Oto jeden z dwóch nowych samochodów zmierzających do serii Street Stock. Ponoć jest oparty na popularnym prawdziwym modelu – rozpoznajecie go? Źródło: iRacing.

Expeditions z darmową nową mapą

Expeditions: A MudRunner Game otrzymało pierwszą dużą, „imienną” aktualizację – Breaking Ground. Na dodaną w niej zawartość (darmową) składa się nowa mapa Kanab Creek w Arizonie z 22 misjami oraz dwa pojazdy: SIRO 72 T8-H i AFIM Hornet 622T. Update wprowadza też dalsze poprawki (głównie w obszarze interfejsu) i zmiany w rozgrywce, np. nagrody za ukończenie skanowania bez pomijania go.

Ponadto studio Saber Interactive wyłożyło plany rozwoju Expeditions w pierwszym roku po premierze. Przede wszystkim latem zostanie oficjalnie udostępniony tryb kooperacji, a w ciągu kilku tygodni będzie można zacząć testować jego wersję beta na Steamie. W następnej kolejności czeka nas:

  1. w sierpniu Sezon 1, czyli pierwsza paczka płatnej zawartości (w towarzystwie pewnych darmowych nowości, takich jak pojazdy, gadżety czy specjaliści);
  2. niedługo potem aktualizacja wprowadzająca „system regrywalności”;
  3. w listopadzie Sezon 2;
  4. w I kwartale 2025 roku Sezon 3;
  5. w II kwartale 2025 roku Sezon 4.

Wszystkie zaplanowane cztery zestawy płatnej zawartości są dostępne razem w Year 1 Passie.

Motokurier (F1, TDU, WRC, OSR, JDM)

  1. F1 Manager 2024 zadebiutuje 23 lipca na PC, PS5, XSX/S, PS4 i XOne. Wraz z podaniem daty premiery pokazano nowy zwiastun i rozpoczęto przyjmowanie zamówień przedpremierowych. Na Steamie polska cena gry wynosi 161,99 zł – o prawie 100 zł mniej, niż kosztowała poprzednia odsłona.
  2. Test Drive Unlimited: Solar Crown ma doczekać się „specjalnego ogłoszenia” 30 maja – na oficjalnej stronie gry trwa odliczanie. Ponadto od jutra na graczy będzie czekała seria tajemniczych pięciu misji do wykonania.
  3. WRC znalazło się na celowniku graczy, których rozgniewała nieoczekiwana wieść o planach dodania do gry systemu EA AntiCheat w czerwcowej aktualizacji 1.9.0. Wiele osób uważa to narzędzie za inwazyjne i zupełnie zbędne dla symulatora rajdów (czyli produkcji pozbawionej tradycyjnie rozumianej sieciowej rozgrywki), poza tym jego implementacja oznacza, że WRC przestanie działać na Steam Deckach i Linuxach. W rezultacie steamową kartę gry zaczęły zasypywać negatywne recenzje.
  4. Old School Rally dostało termin debiutu we wczesnym dostępie: lato 2024 r. Wcześniej, podczas czerwcowego Festiwalu Steam Next, zagramy w wersję demo, a pełna premiera ma nastąpić do końca roku. Ponadto gra została zaprezentowana na nowym zwiastunie (poniżej) – pierwszym trailerze „z prawdziwego zdarzenia”, jak twierdzi deweloper. Pokazano na nim kolejne kultowe rajdówki, którymi pojeździmy w grze, w tym Alpine A110, Mitsubishi Lancer Evo VII oraz Toyota Celica GT-Four ST185.
  1. Twórcy JDM: Japanese Drift Master pokazali film zza kulis, chwaląc się, że w produkcji uczestniczą profesjonalni drifterzy, których zaproszono do siedziby studia Gaming Factory, by zagrali i podzielili się uwagami z programistami. Ponadto deweloper zaprezentował postacie, z którymi będziemy mieć do czynienia w trybie fabularnym. Przypominam, że przedsmak tego ostatniego da nam zaplanowane na lato demo Rise of the Scorpion.
  2. Gra na licencji IndyCar, nad którą pracowało Motorsport Games, ma zostać dokończona przez inne studio (dzięki, OverTake). Deweloper zobowiązał się przekazać wszystko, co zdążył stworzyć, innemu zespołowi, wskazanemu przez organizację IndyCar. Najbardziej prawdopodobnym kandydatem są twórcy iRacing, którzy (od)zyskali tę licencję, gdy umowa z Motorsport Games została zerwana (pod koniec ubiegłego roku).
  3. Twórcy Apex Point ogłosili, że przebudowują grę od podstaw, przenosząc ją z silnika Unity na Unreal Engine 5. Przyczyny to ograniczenia tej pierwszej technologii oraz kontrowersyjne warunki jej użytkowania. Deweloper uprzedza, iż proces trochę potrwa i spowoduje, że aktualizacje wczesnego dostępu będą wypuszczane rzadziej niż do tej pory.
  4. Hot Lap Racing zostało zaprezentowane na dość długim gameplayu (poniżej). Pochodzi z wersji na Switcha, dlatego nie zachwyca od strony wizualnej – a i model jazdy może rozczarowywać, jeśli ktoś oczekiwał, że ten „simcade” będzie równie realistyczny co Forza Motorsport czy Gran Turismo (na premierę zabraknie nawet wsparcia dla kierownic; twórcy mają dodać je w aktualizacji). Tym niemniej gra wciąż wygląda dość interesująco, zwłaszcza w kwestii dostępnych pojazdów; wielu porównuje ją do serii ToCA Race Driver / GRID. Premiera nastąpi 16 lipca na PC i Switchu.
  1. Monster Jam Showdown zostało pokazane na nowym zwiastunie, na którym studio Milestone w 30 sekundach zmieściło najważniejsze atrakcje z fragmentami gameplayu. Przypominam, że gra zadebiutuje 29 sierpnia (z wczesnym dostępem trzy dni wcześniej dla „hojnych” graczy).
  2. Hot Wheels Unleashed 2 otrzymało czwarte rozszerzenie: Alien Encounters. Wprowadza nową mapę (Hangar 68, czyli tajną bazę, w której ukryto technologię przybyszy z kosmosu) oraz cztery resoraki: Hiway Hauler 2, Test Subject, Speed Slayer i Swamp Buggy. Dodatek kosztuje 45 zł.
  3. Do Trackmanii trafiła pustynna aktualizacja z nowym pojazdem, która stanowi trzecią i ostatnią część obchodów 20-lecia serii. Dodany samochód przypomina ten z pierwszej odsłony (również modelem jazdy), podobnie jak ponad 70 świeżych elementów otoczenia. Atrakcje pokazano na zwiastunie (poniżej).
  4. MX vs ATV Legends wkracza w trzeci sezon, zbliżając się do drugiej rocznicy premiery. Studio Rainbow zapowiedziało funkcje takie jak tryb Freestyle MX, system tuningu 2.0 czy zarządzanie zespołem, a także rozszerzanie dostępności wyścigów w śniegu. Ponadto do sprzedaży trafił dodatek 2024 AMA Pro Motocross Championship, zawierający 12 torów z tytułowych mistrzostw (odblokowywanych stopniowo).
  5. Horizon Chase 2 dostał datę premiery na PlayStation i Xboxy – 30 maja. Ujawnia ją nowy zwiastun. Tym samym gra stanie się dostępna na wszystkich platformach, na które została zapowiedziana dwa lata temu. Przypomnę, że debiutowała w Apple Arcade we wrześniu 2022 r., a równo rok później dotarła na PC i Switcha.
  6. Wczesny dostęp na Steamie opuściła gra Bounty: Drag Racing, czyli sieciowy symulator wyścigów równoległych w typowo amerykańskim wydaniu. Choć ma dość ubogą i toporną oprawę, zdobył uznanie graczy – ma 87% pozytywnych recenzji (z 281, które wystawiono od czerwca 2023 r.).

Krzysztof Mysiak

Krzysztof Mysiak

Z GRYOnline.pl związany od 2013 roku, najpierw jako współpracownik, a od 2017 roku – członek redakcji, znany także jako Draug. Obecnie szef Encyklopedii Gier. Zainteresowanie elektroniczną rozrywką rozpalił w nim starszy brat – kolekcjoner gier i gracz. Zdobył wykształcenie bibliotekarza/infobrokera – ale nie poszedł w ślady Deckarda Caina czy Handlarza Cieni. Zanim w 2020 roku przeniósł się z Krakowa do Poznania, zdążył zostać zapamiętany z bywania na tolkienowskich konwentach, posiadania Subaru Imprezy i wywijania mieczem na firmowym parkingu.

więcej