Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 13 listopada 2009, 13:20

autor: Piotr Doroń

Wyciekły fragmenty scenariusza do nowej odsłony Syndicate?

Redakcje serwisów Superannuation i Computer and Video Games zamieściły na swych łamach fragment scenariusza do tajnego projektu DART, nad którym mają rzekomo pracować firmy Electronic Arts oraz Starbreeze (studio znane m.in. z The Darkness i przygód Riddicka). Podobno jest to kolejna kodowa nazwa nowej odsłony marki Syndicate.

Redakcje serwisów Superannuation i Computer and Video Games zamieściły na swych łamach fragment scenariusza do tajnego projektu DART, nad którym mają rzekomo pracować firmy Electronic Arts oraz Starbreeze (studio znane m.in. z The Darkness i przygód Riddicka). Dziennikarze obu redakcji twierdzą, że mamy tu najprawdopodobniej do czynienia ze skryptem do kontynuacji kultowego Syndicate. Mają to sugerować niektóre z zamieszczonych w nim zwrotów i określeń.

W ramach skryptu możemy się dowiedzieć, że tytułowa DART to tak naprawdę sztuczna inteligencja, służąca ludziom i próbująca poznać ich naturę. Z opisu misji wynika, że zajmuje się ona wydawaniem rozkazów bliżej nieokreślonej grupie żołnierzy. W tle przewijają się różne postacie – agent Kilo, niejaka Lily Drawn oraz Symonne Beales.

Przypominamy, że plotki na temat kolejnej odsłony produkcji studia Bullfrog Productions (wydanej w 1993 roku) pojawiały się w Sieci już kilkukrotnie. Dotąd w różnorodnych dokumentach określano ją jednak mianem Project RedLime. W marcu redaktorzy serwisu GamesIndustry.biz zarzekali się nawet, że zdobyte przez nich informacje są jak najbardziej prawdziwe. Twierdzili m.in., że produkcja zostanie wydana w wersjach na Xboksa 360, PlayStation 3 oraz pecety. Swego czasu z podobną ideą wyszedł nawet Peter Molynuex, twórca oryginału, który jednak nie ma już obecnie z serią nic wspólnego.

Dlaczego firmy Electronic Arts i Starbreeze miałyby decydować się na zmianę nazwy kodowej? Odpowiedź, jeśli tylko faktycznie wszystkie dotychczasowe wiadomości odnoszą się do kontynuacji Syndicate, może być bardzo prosta. Szachowanie kodowymi określeniami projektów nie są w świecie gier niczym nadzwyczajnym. Wystarczy wspomnieć, że w przypadku niektórych konsol – jak choćby Dreamcasta lub Nintendo GameCube – takich roszad było co najmniej kilka.

Syndicate to gra taktyczna wydana w 1993 roku w wersji na komputery osobiste i Amigę. Następnie została przeniesiona na większość popularnych wówczas platform – m.in. Atari Jaguar, 3DO, SNES-a oraz Sega Genesis. Produkt przenosił nas do futurystycznego świata, w którym nieustanną walkę o kontrolę nad światem i ludnością prowadziły tajemnicze syndykaty. Dzieło Bullfrog Productions zostało wyposażone w wiele rozbudowanych opcji, przy pomocy których można było kontrolować towarzyszących nam żołnierzy. Niedługo po premierze Syndicate na rynek trafił dodatek o tytule Syndicate: American Revolt.

Druga część, Syndicate Wars trafiła na rynek w 1996 roku i okazała się produkcją słabszą od pierwowzoru. W dalszym ciągu mieliśmy jednak do czynienia z tytułem potrafiącym wciągnąć na długie godziny. Jej testom mogły się już jednak oddać wyłącznie posiadacze pecetów i pierwszego PlayStation (aktualnie możliwe jest pobranie gry z PlayStation Network i uruchomienie jej na przenośnym PSP).

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej