Koncern Viacom, właściciel firmy MTV Games, wydawcy marki Rock Band, będzie się domagać zwrotu części ze 150 milionów dolarów premii finansowej, wypłaconej studiu Harmonix w 2008 roku. Jak dobrze pamiętamy, została ona przekazana producentowi serii RB w uznaniu za wielki sukces marki, osiągnięty w pierwszym roku obecności na rynku.
Koncern Viacom, właściciel firmy MTV Games, wydawcy marki Rock Band, będzie się domagać zwrotu części ze 150 milionów dolarów premii finansowej, wypłaconej studiu Harmonix w 2008 roku. Jak dobrze pamiętamy, została ona przekazana producentowi serii RB w uznaniu za wielki sukces marki, osiągnięty w pierwszym roku obecności na rynku.
Najbardziej prawdopodobną przyczyną decyzji Viacom jest coraz mniejsze zainteresowanie grami muzycznymi ze strony graczy. Z uwagi na coraz mniejsze przychody uzyskiwane z tytułu sprzedaży tego typu gier, koncern czuje się uprawniony do odzyskania części tej sumy (przeznaczonej m.in. na rozwój studia Harmonix). Dokładna kwota nie została dotąd ustalona – najpewniej cała sprawa wymaga jeszcze kilku poważnych rozmów pomiędzy wszystkimi stronami.
Do tej pory marka Rock Band – w tym dwie główne odsłony i część poświęcona zespołowi The Beatles – wygenerowała ponad miliard dolarów przychodu. W ostatnim roku odnotowany został jednak znaczny spadek popularności gier tego typu. Amerykańscy analitycy twierdzą, że wynika to przede wszystkim z faktu, że rynek został już w dużym stopniu nasycony – szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę plastikowe kontrolery wzorowane na instrumentach muzycznych. Według nich objawy wskazują na stabilizację sytuacji. W kolejnych miesiącach większość przychodów pochodzić ma z tytułu sprzedaży dodatków DLC – nowych utworów, a także innej zawartości.
GRYOnline
Gracze
0

Autor: Piotr Doroń
Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.