Firmy Ubisoft i Paramount prowadzą rozmowy w sprawie filmowej adaptacji gry Splinter Cell. Trudno powiedzieć, czy projekt dojdzie do skutku, ale jest możliwe, że w przyszłości Sam Fisher zawita na duży ekran.
Szymon Liebert
Ubisoft najwyraźniej myśli o stworzeniu filmu na podstawie gry Splinter Cell. Podobno trwają rozmowy w tej sprawie z wytwórnią Paramount Pictures. Jeśli wierzyć doniesieniom serwisu Deadline, wydawca brał też pod uwagę współpracę z koncernem Warner Bros i zamierza zachować pełną kontrolę nad marką. O taką umowę w Hollywood jest niełatwo, więc trudno powiedzieć, czy całe przedsięwzięcie dojdzie do skutku.
Wspomniany serwis zaznaczył, że na razie żadna z zainteresowanych stron nie komentowała plotek. Sama wytwórnia Paramount zajmuje się paroma innymi projektami na podstawie twórczości Toma Clancy’ego. W produkcji znajduje się restart marki o Jacku Ryanie, który wyreżyseruje Kenneth Branagh. Powstaje także adaptacja powieści Bez skrupułów (Without Remorse), skupiająca się na losach najemnika Johna Clarka.
Seria Splinter Cell wydaje się niezłym materiałem na film i przygody Sama Fishera miałyby sens na dużym ekranie. Na razie jednak trzeba poczekać na dalszy rozwój wydarzeń, bo podobne projekty nie zawsze są finalizowane. W przeszłości pisaliśmy o adaptacjach Uncharted, Gears of War i paru innych tytułów, a na razie żadna z nich się nie pojawiła. Powstają za to nowe odsłony każdej z wymienionych marek - Ubisoft szykuje przecież Splinter Cell: Blacklist.
Więcej:Ubisoft nie zamierza rezygnować z gier z dwoma bohaterami, ale musi mieć ku temu dobry powód
GRYOnline
Gracze
Steam
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
