Seriale The Mandalorian oraz Księga Boby Fetta korzystają z dorobku anulowanej produkcji Star Wars 1313, co potwierdza jeden z byłych twórców gry.
W tym tygodniu do sieci trafił materiał filmowy przedstawiający prototypową wersję przygodowej gry akcji Star Wars 1313. Choć owe „Uncharted w klimacie Gwiezdnych wojen” zostało anulowane w 2013 roku, wydaje się wciąż mieć wpływ na uniwersum. Jeden z twórców tytułu postanowił na Twitterze odnieść się zarówno do udostępnionego fragmentu rozgrywki, jak i jego znaczenia dla serialu The Book of Boba Fett.
Słowa Granta Parkera zdają się potwierdzać tezę, wedle której Disney nie odcina się od dzieł, które powstawały przed tym, jak firma przejęła LucasArts. W serialu The Mandalorian ważną funkcję pełnią np. mroczni szturmowcy (ang. dark troopers) – z pomocy tych elitarnych droidów korzystał moff Gideon. Motyw ten po raz pierwszy pojawił się w grze Star Wars: Dark Forces z 1995 roku, która obecnie należy do Legend, czyli opowieści spoza nowego kanonu Gwiezdnych wojen.
Zobacz również:
Zgodnie ze słowami dziennikarza Jasona Schreiera, raczej nie mamy co liczyć na wskrzeszenie Star Wars 1313, nawet jeśli dziś prototyp gry budzi wiele pozytywnych emocji. Niewykluczone jednak, że kolejne elementy tego dzieła zobaczymy w trzecim sezonie The Mandalorian lub jednej z przyszłych gier z uniwersum wykreowanego przez George’a Lucasa.
17

Autor: Krzysztof Kałuziński
W GRYOnline.pl związany z Newsroomem. Nie boi się podejmowania różnych tematów, choć preferuje wiadomości o niezależnych produkcjach w stylu Disco Elysium. W dzieciństwie pisał opowiadania fantasy, katował Pegasusa, a potem peceta. Pasję przekuł w zawód redaktora portalu dla graczy prowadzonego z przyjacielem, jak również copywritera oraz doradcy w sklepie z konsolami. Nie przepada za remake'ami i growymi tasiemcami. Od dziecka chciał napisać powieść, choć zdecydowanie lepiej tworzy mu się bohaterów niż fabułę. Pewnie dlatego tak pokochał RPGi (papierowe i wirtualne). Wychowały go lata 90., do których chętnie by się przeniósł. Uwielbia filmy Tarantino, za sprawą Mad Maksa i pierwszego Fallouta zatracił się w postapo, a Berserk przekonał go do dark fantasy. Dziś próbuje sił w e-commerce i marketingu, jednocześnie wspierając Newsroom w weekendy, dzięki czemu wciąż może kultywować dawne pasje.