Take-Two rejestruje znak towarowy „Rockstar Films”

Amerykański koncern Take-Two Interactive zarejestrował znak towarowy „Rockstar Films”. Wygląda na to, że wydawca zamierza wkroczyć na rynek filmowy.

Mateusz Kądziołka

7 lipca 2011 10:01

Firma Take-Two Interactive – będąca jednym z największych wydawców gier – zarejestrowała dosyć ciekawy znak towarowy, a mianowicie: „Rockstar Films”. Może to zwiastować chęć wkroczenia amerykańskiego koncernu na zupełnie nowe terytoria.

Współpraca branży filmowej oraz gier nie zawsze była łatwa i przyjemna, a studia deweloperskie rzadko kiedy angażowały się w powstające adaptacje znanych tytułów. Wygląda jednak na to, że koncern Take-Two (będący właścicielem Rockstar Games), zamierza odmienić ten stan rzeczy.

Take-Two rejestruje znak towarowy „Rockstar Films” - ilustracja #1

Film GTA? Czemu nie.

Amerykański koncern zgłosił wniosek o rejestrację nazwy „Rockstar Films” jeszcze 21 grudnia 2010 roku. Został on zatwierdzony 14 czerwca. Aktualnie nie wiemy zbyt wiele o najnowszym i do niedawna tajnym projekcie koncernu Take-Two, jednak serwis SystemLink Alt dotarł do opisu nowej marki. Czytamy w nim, że „Rockstar Films” sygnować będzie filmy o najróżniejszym charakterze (od akcji, poprzez obrazy dla dzieci, a skończywszy na dokumentach). Dodatkowo, wyżej wymieniony serwis poinformował, że Take-Two jest właścicielem dwóch domen internetowych: RockstarFilms.com oraz RockstarFilms.net.

Smaku całej sprawie dodaje wywiad z wiceprezesem Rockstar Games, który pojawił się na łamach serwisu The Hollywood Reporter jeszcze w maju. Zapytany o możliwość powstania filmu na podstawie jednej ze znanych serii Dan Houser odpowiedział: „Jeśli miałby powstać taki film, to chcielibyśmy go zrobić sami lub we współpracy z jakimś dobrym studiem filmowym”.

Amerykański koncern nie zdradził planów związanych z nową marką. Bardzo możliwe jednak, że rozpatruje stworzenie filmowej adaptacji jednej z gier autorstwa Rockstar Games.

Więcej:Bunt w studiu GTA 6? Ponad 200 pracowników Rockstar North żąda przywrócenia zwolnionych kolegów