Smutny koniec Acclaim

Dzisiaj na stronie firmy Acclaim Games, a także na oficjalnych witrynach wszystkich administrowanych przez nią gier MMO, pojawił się smutny komunikat, wieszczący koniec grania m.in. w 9Dragons, 2Moons czy The Chronicles of Spellborn. Gracze mogą wystąpić o zwrot pieniędzy za niewykorzystane monety acclaim (acclaim coins).

Aleksander Kaczmarek

27 sierpnia 2010 20:58

Dzisiaj na stronie firmy Acclaim Games, a także na oficjalnych witrynach wszystkich administrowanych przez nią gier MMO, pojawił się smutny komunikat, wieszczący koniec grania m.in. w 9Dragons, 2Moons czy The Chronicles of Spellborn. Gracze mogą wystąpić o zwrot pieniędzy za niewykorzystane monety acclaim (acclaim coins).

O tym, że amerykański wydawca azjatyckich gier z gatunku massive multiplayer online boryka się z problemami finansowymi wiadome było od dawna. W maju firma została przejęta przez Playdom, wiodącego producenta i administratora casualowych gier w serwisach Facebook oraz MySpace. Nowy właściciel, który w lipcu stał się częścią koncernu Walt Disney Company, dawał nadzieję na przedłużenie żywota Acclaim Games.

Szanse na uratowanie The Chronicles of Spellborn zmalały niemal do zera.

Niestety, światełko w tunelu znikło równie szybko, jak się pojawiło. Na początku tego miesiąca informowaliśmy, że serwery gry The Chronicles of Spellborn zostaną wyłączone we wrześniu. Wtedy jeszcze nic nie wskazywało, że podobny los czeka kilka innych gier MMO.

Z komunikatu na oficjalnej stronie trudno jednoznacznie wywnioskować, czy firma Acclaim Games została definitywnie zlikwidowana. Także nowy właściciel milczy na ten temat. Wiadomo jedynie, że gracze mogą ubiegać się o zwrot pieniędzy za niewykorzystane acclaim coins, pisząc na adres e-mail: transition@acclaim.com (koniecznie z zamieszczonym loginem do konta). Ponadto w przypadku gry 9Dragons odzyskać możnanależność za transakcje zawarte w okresie ostatnich 30 dni.

Warto przypomnieć, że firma Acclaim Games powstała w 2006 roku jako spadkobierca Acclaim Entertainment, która w 2004 roku – po 17 latach działalności w branży gier wideo – ogłosiła bankructwo. Legendarny deweloper miał w dorobku takie tytuły jak chociażby Vexx czy Crazy Taxi .

Szefostwo Acclaim Games postanowiło pójść inną drogą. Firma zajęła się wydawaniem azjatyckich produkcji MMO na rynkach zachodnich. Nowa strategia działania na dłuższą metę nie przyniosła pozytywnych rezultatów. Choć jeszcze w 2007 roku w grach jak BOTS, 9Dragons, 2Moons czy Dance! Online zarejestrowanych było łącznie ponad 5 mln kont, a regularnie grywało w nie około 500 tys. ludzi, model biznesowy oparty o mikropłatności (w Polsce acclaim coins można było kupić np. w sieci sklepów Żabka) nie zdał egzaminu.

Więcej:Legendarny wydawca gier z lat 90. powraca z zaświatów. „Będziemy wznawiać klasyczne marki i wspierać niezależnych deweloperów”, twierdzą szefowie Acclaim