Tak powinien wyglądać remaster Skyrima, zobacz projekt
Skyrim na silniku Unreal Engine 5 brzmi nierealnie, ale nie przeszkadza to fanom w zachwycaniu się nad upiększonym miastem Gwiazda Zaranna.

Skyrim zdążył już wyjść na wszystkim, wliczając w to bardzo nietypowe „platformy”. Mimo to piąte The Elder Scrolls nadal nie doczekało się większego graficznego odświeżenia, nawet po rocznicowym debiucie na platformach dziewiątej generacji.
Jak mógłby (lub wręcz powinien) wyglądać remake lub remaster gry godny 2022 roku, pokazuje projekt fana, który odtworzył jedną z lokacji ze Skyrima na silniku Unreal Engine 5. Efekt możecie zobaczyć na filmiku, który zamieściliśmy poniżej.
Internauta Leo „liontowers3d” Torres wziął na warsztat miasto Dawnstar, przez kilka tygodni odtwarzając ogólny wygląd lokacji. Poszło mu sprawnie, zwłaszcza że twórca w międzyczasie pracował też nad innymi projektami.
Dawnstar na UE5 stworzył głównie jako ćwiczenie i test wydajności dla „scenerii” mocno wykorzystującej technologie Nanite oraz Lumen. Większość widocznego śniegu to zbiór trójwymiarowych obiektów, a nie tekstury, stworzonych proceduralnie z pomocą aplikacji Blender.
Reszta lokacji to mieszanka gotowych obiektów (w tym pochodzących z serwisu Quixel) oraz tych przygotowanych przez samego liontowers3d. Całość dopełniają wolumetryczne chmury i mgła.

Miasto Dawnstar w Skyrimie (na dole) i w wizji liontowers3d (na górze)Źródło: Bethesda Softworks i Leo Torres w serwisie YouTube.
Skyrim ukazał się 11 lat temu, a jego następcy wciąż nie widać (krótki teaser sprzed ponad czterech lat to wszystko, co pokazała Bethesda). Trudno się więc dziwić, że fani TES-a – nie mniej zdesperowani niż miłośnicy cyklu GTA – próbują odświeżyć przynajmniej część kontynentu Tamriel na własną rękę.
Oczywiście to tylko pusta lokacja bez NPC. Nawet bez nich GeForce GTX 3060 był w stanie wyciągnąć tylko 40-45 klatek na sekundę na „wysokich” ustawieniach graficznych w trakcie przechadzki po Dawnstar.
Niemniej efekt zachwycił internautów, aczkolwiek niewielu łudzi się, że tak właśnie będzie wyglądał TES 6 na premierę. Zwłaszcza jeśli miasta w grze będą zbudowane z większym rozmachem niż w „piątce”, bo pod tym względem wyraźnie widać, jak wiele lat minęło od premiery Skyrima.
Może Cię zainteresować:
- The Elder Scrolls V: Skyrim – recenzja – mamy grę roku?
- The Elder Scrolls V: Skyrim – poradnik do gry

GRYOnline
Gracze
Steam
Komentarze czytelników
vanBolko Konsul

Piękne. Majestatyczne. Chciałbym żeby góry w całym Skyrim tak wyglądały, nawet bez tych efektów graficznych, ale w Bethesdowym świecie nie ma takich głębokich kanionów i pionowych klifów bo jeszcze Dragonborn by z nich spadł i pogniótł sobie "słodka bułkę".
Cerventus Chorąży

Serio internauci aż tak bardzo się zachwycili ta grafiką? Bo dla mnie ona tak jak ktoś już pisał jest zbyt sterylna, kompletnie bez klimatu.
Jeśli ktoś ma potężny sprzęt to są mody typu hm Skyland, elsopa, 4k/8k bronie i zbroje, ember xd, lux orbis/via, bhunp, Bijin NPC/PrideOfSkyrim, faster hDT-sMP, obsidian mountain/weathers, supreme weathers, ethereal clouds, bblubbo pines itd. plus reshade z x presetem np rudy lub silent horizons i to wszystko głownie by polepszyć wizualny aspekt gry nie ruszając innych rzeczy typu animacje DAR czy sam combat.
mohenjodaro Legend

Najwyższy czas, w tym roku nie wydano jeszcze żadnej reedycji Skyrima
Wicih Konsul

Naprawdę czasami czuję się jak ten słynny "Born in wrong generation", bo przy takich koncepcjach mam ochotę poboomerować. To znaczy jasne, wygląda super, ale czemu my w ogóle gadamy o remasterowaniu Skyrima? Ta gra naprawdę się dla mnie nie zestarzała. A wcale nie jestem jej fanem. Po prostu wciąż wygląda dobrze, a gameplay ma swoje flow.
Jak widzę remastery i rimejki gier które są dla mnie wciąż stosunkowo nowe to mam właśnie wrażenie że budzi się we mnie taki boomer krzyczący że zamiast tego można by na przykład zrobić remaster Eye of The Beholder które rzeczywiście się zestarzało
WolfDale Legend

Już dawno powinien być TES VI, a nie remaster czy remake nadal najnowszej odsłony... Ale co ja tam wiem jak znowu wszyscy się rzucą po raz setny na to samo...