Taktyczne jRPG Tactics Ogre: Reborn spotkało się z ciepłym przyjęciem. Gracze i media branżowe chwalą zmiany w warstwie technicznej i część z ulepszeń rozgrywki. Kilka zmian w gameplayu nie wszystkim przypadło jednak do gustu.
Kilka dni temu zadebiutowała gra Tactics Ogre: Reborn, czyli odświeżona wersja klasycznego taktycznego jRPG-a. Produkcja okazała się sporym sukcesem, choć nie wszystkie wprowadzone zmiany zostały entuzjastycznie przyjęte przez graczy.
Tactics Ogre: Reborn chwalone jest za wyśmienitą fabułę i bardzo rozbudowany turowy system walki. Gracze bardzo pozytywnie wyrażają się także o warstwie technicznej. Grafika została mocno odświeżona w porównaniu z wydanym w 2010 roku na PSP Tactics Ogre: Let Us Cling Together, ale zachowano specyficzny pixelartowy styl pierwowzoru, co nie zawsze zdarza się w przypadku remake’ów i remasterów japońskiej klasyki.
Poza odświeżeniem interfejsu i oprawy audiowizualnej Tactics Ogre: Reborn wprowadza również spore zmiany w rozgrywce. Nie wszystkim przypadły jednak one do gustu. Największe kontrowersje budzą dwie kwestie.
Nie wszystkie nowości w rozgrywce spotkały się z negatywną reakcją. Graczom do gustu przypadły takie zmiany, jak:
Przypomnijmy, że Tactics Ogre: Reborn ukazało się 11 listopada tego roku. Gra dostępna jest na PC oraz konsolach PlayStation 4, Nintendo Switch i PlayStation 5.
Na Switchu można grać myszką i klawiaturą!
Jako ciekawostkę na koniec warto wspomnieć, że wydanie Tactics Ogre: Reborn na Nintendo Switch obsługuje sterowanie za pomocą myszki i klawiatury. Działa to tak samo, jak na PC i gra np. podpowiada skróty klawiszowe.
Więcej:Steam ją zbanował, GOG zrobił z niej bestseller nr 1. Niezwykła historia gry, która podpadła Valve
4

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.