God of War: Ragnarok ma wielu ojców I jeszcze więcej inspiracji. Jeden z twórców gry zapatrywał się na Wiedźmina 3, a inny na absolutną klasykę, której część graczy pewnie nawet nie zna.
Po premierze God of War w 2018 roku fani Kratosa często porównywali grę do serii Arkham, najnowszej trylogii Tomb Raider, przygód Nathana Drake’a czy poszczególnych odsłon cyklu Darksiders (głównie dwójki). Odwołania te miały wskazać źródła aktualnych branżowych trendów – zmiany ujęcia kamery, dodania elementów RPG czy metroidvanii – które niejako zainspirowały twórców z Santa Monica Studio.
O God of War: Ragnarok, wydanym w zeszłym tygodniu sequelu, w teorii można by powiedzieć to samo. Tymczasem niedawno dowiedzieliśmy się, że Anthony DiMento – specjalista ds. zaangażowania gracza – przy projektowaniu zadań pobocznych wzorował się na naszym rodzimym Wiedźminie 3: Dzikim Gonie. Z kolei reżyser gry, Eric Williams – który przejął funkcję Cory'ego Barloga – wyjawił w wywiadzie dla serwisu IGN, iż jego inspiracje sięgały jeszcze głębiej.
Deweloper wymienił pięć produkcji, które dały mu obraz tego, jak powinny wyglądać poszczególne elementy gry – system walki, rozwój postaci czy tło fabularne. Co ciekawe, wszystkie wskazane przez Williamsa tytuły to klasyka rodem z NES-a.
Co ciekawe, to nie NES, a Atarii 2600 sprawiło, że Eric Williams zapragnął zostać projektantem gier wideo. O swoim powołaniu wiedział już ponoć w wieku dziewięciu lat – choć wtedy, po obejrzeniu Top Guna, pierwsze miejsce na jego liście zajmował zawód pilota myśliwca.
Biorąc pod uwagę bardzo wysokie oceny, jakie zbiera God of War: Ragnarok, wydaje się, że Williams dokonał słusznego wyboru w karierze zawodowej. Dla przypomnienia – najnowsza przygoda Kratosa zadebiutowała 9 listopada 2022 roku na PS4 i PS5. Naszą recenzję gry – którą napisał Krystian „UV” Smoszna – znajdziecie poniżej.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
4

Autor: Hubert Śledziewski
Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.