Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość pozostałe 18 listopada 2004, 10:15

Scenarzysta filmu "Pulp Fiction" pozwał do sądu koncern Microsoft

Roger Avary, nagrodzony Oskarem scenarzysta filmu „Pulp Fiction” złożył w kalifornijskim sądzie pozew przeciwko koncernowi Microsoft o nielegalne wykorzystaniu pomysłu na grę komputerową o nazwie Yourself! Fitness. Żądania popularnego scenarzysty są bardzo wysokie. Agary domaga się przynajmniej trzydziestu milionów dolarów odszkodowania z tytułu poniesionych szkód.

Roger Avary, nagrodzony Oskarem scenarzysta filmu „Pulp Fiction” złożył w kalifornijskim sądzie pozew przeciwko koncernowi Microsoft o nielegalne wykorzystaniu pomysłu na grę komputerową o nazwie Yourself! Fitness. Żądania popularnego scenarzysty są bardzo wysokie. Agary domaga się przynajmniej trzydziestu milionów dolarów odszkodowania z tytułu poniesionych szkód, ponadto chce, aby „gigant z Redmond” wycofał z rynku rzeczony program. Ted Spooner, szef studia ResponDesign uważa zarzuty postawione przez Avary’ego za kompletnie chybione, gdyż firma Microsoft nie uczestniczyła nawet w najmniejszym stopniu w produkcji gry.

W pozwie możemy przeczytać, że Roger kilkukrotnie odwiedzał biura koncernu Microsoft w 2003 roku, gdzie przedstawiał szczegółowy projekt swojej nowej gry. Pomysł polegał na wprowadzeniu do wirtualnego świata instruktora jogi, który pokazałby graczowi setki popularnych ćwiczeń oraz przedstawił sposoby, jak zachować zdrowie i urodę przez całe życie. Agary nie spotkał się z zainteresowaniem szefów firmy, ale w późniejszym terminie przedstawiono mu umowę, w której zrzekałby się praw autorskich do tytułu, nie otrzymując w zamian żadnej rekompensaty. Scenarzysta wniosek Microsoftu odrzucił.

Zapewne cała sprawa nigdy nie ujrzałaby światła dziennego, gdyby nie to, że firma ResponDesign przygotowała niemal identyczny produkt o nazwie Yourself! Fitness (gra zadebiutowała na rynku pod koniec września). Roger Avary poczuł się oszukany i postanowił dochodzić swoich racji w sądzie. W chwili gdy piszę te słowa, nikt z przedstawicieli firmy Microsoft nie zdecydował się skomentował zaistniałej sytuacji, twierdząc, że wniosek nie znalazł się jeszcze w ich rękach.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej