Podczas targów E3 2014 firma Electronic Arts zapowiedziała kolejny symulator golfa, nazwany po prostu PGA Tour. Gra będzie bardziej zaawansowana technologicznie niż poprzedniczki dzięki zastosowaniu silnika Frostbite 3. Premiera produkcji nastąpi wiosną 2015 roku.

Jak przystało na firmę Electronic Arts, podczas jej konferencji na targach E3 2014 nie mogło zabraknąć szeregu gier sportowych od zespołu EA Sports. Jedną z nich jest kolejna odsłona golfowej serii, tym razem zatytułowana po prostu PGA Tour – nazwisko Tigera Woodsa nie pojawia się już w nazwie z powodu zakończenia kontraktu ze znanym sportowcem. Od swoich poprzedniczek omawiany tytuł odróżni się przede wszystkim użytą technologią – zastosowanie znajdzie w nim zaawansowany silnik Frostbite 3. Co za tym idzie, możemy oczekiwać znacznie ładniejszej grafiki i realistyczniejszej symulacji piłeczek golfowych i środowiska, przez które są one miotane. Ponadto wyeliminowane zostaną ekrany wczytywania podczas przenoszenia się między dołkami na polach. Kolejną ciekawostkę stanowi osadzenie rozgrywek w mniej konwencjonalnych lokacjach – trafimy np. na wyspę, z którą zderza się pancernik (owa scena bardzo przypomina to, co widzieliśmy na jednej z map w Battlefield 4).
Nie znamy jeszcze platform sprzętowych, których posiadacze otrzymają PGA Tour, ale można spekulować, że będą to przynajmniej pecety i konsole nowej generacji. Premiera omawianej produkcji nastąpi wiosną 2015 roku. Na koniec zapraszam do obejrzenia zwiastuna pokazanego podczas targów (widnieje poniżej).
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
Gracze

Autor: Krzysztof Mysiak
Z GRYOnline.pl związany od 2013 roku, najpierw jako współpracownik, a od 2017 roku – członek redakcji, znany także jako Draug. Obecnie szef Encyklopedii Gier. Zainteresowanie elektroniczną rozrywką rozpalił w nim starszy brat – kolekcjoner gier i gracz. Zdobył wykształcenie bibliotekarza/infobrokera – ale nie poszedł w ślady Deckarda Caina czy Handlarza Cieni. Zanim w 2020 roku przeniósł się z Krakowa do Poznania, zdążył zostać zapamiętany z bywania na tolkienowskich konwentach, posiadania Subaru Imprezy i wywijania mieczem na firmowym parkingu.