NHL 14 – na wirtualne lodowisko wjedziemy we wrześniu

Firma EA Sports ogłosiła kolejną edycję popularnej serii sportowej NHL (National Hockey League), oznaczoną numerem 14. Gra wyjdzie w połowie września na konsole obecnej generacji – Xboksa 360 i PlayStation 3. Twórcy stawiają jeszcze większy nacisk na realizm.

Bartosz Woldański

15 kwietnia 2013 16:03

W NHL bójki i przepychanki to chleb powszedni!

Producent gry, zespół EA Sports, oficjalnie zaprezentował kolejną edycję wirtualnego hokeja na lodzie – NHL 14. Premiera gry odbędzie się 10 września (USA) i 13 września (Europa) 2013 roku. Niestety, nowa odsłona nie zawita na PC ani konsole nadchodzącej generacji (PlayStation 4 i niezapowiedziany jeszcze Xbox 720). Twórcy planują wydać nowe NHL wyłącznie na Xboksa 360 i PlayStation 3, wyciskając z obecnych platform sprzętowych jak najwięcej. Z okazji ogłoszenia daty premiery opublikowano pierwszy zwiastun, prezentujący grę w akcji.

Jakich zmian można się spodziewać w nowej odsłonie? Standardowo już – jak co roku – EA Sports chwali się większym naciskiem na realizm. W jego osiągnięciu mają pomóc technologie zapożyczone z innych czołowych serii od EA Sports – FIF-y czy Fight Night. Największymi atutami NHL 14 mają być nowa fizyka kolizji, wzorowana na „Player Impact Engine” z serii FIFA, oraz „Enforcer Engine”, novum, które wniesie doznania płynące z bójek (kamera wówczas ustawi się zza plecami) na nowy poziom. Obie technologie mają przyczynić się do tego, że granie w NHL będzie jeszcze bliższe rzeczywistości.

Realistyczniejsze odwzorowanie walk (różnice w gabarytach zawodników mają być odczuwalne jak nigdy wcześniej w serii!), poprawione wykonywanie uników czy bardziej przekonujące zachowanie sportowców na lodowisku to tylko wierzchołek góry lodowej. Podobnie jak w przypadku ogłoszenia NHL 13, twórcy ponownie chwalą się przeszło 1000 animacjami zderzeń (można to określić kolejną generacją znanego wcześniej „True Performance Skating”) oraz lepszą kontrolą nad sterowanymi zawodnikami, co pozwoli na łatwiejsze manewrowanie po tafli lodu. Mecze mają być jeszcze bardziej emocjonujące i autentyczne. Zasługa w tym nie tylko zastosowanych silników z innych gier Electronic Arts, ale również niemały wkład miała w to częściowo przebudowana mechanika sterowania, która stanie się bardziej intuicyjna, przyjemniejsza, ale jednocześnie satysfakcjonująca.

Nowy system zderzeń to tylko jedno z kilku usprawnień, jakich doczeka się NHL 14

Zapowiedziano również przemodelowanie trybu kariery „Be a Pro”, w którym będziemy się skupiać nie tylko na rozegraniu dobrego meczu, ale także na całej otoczce związanej z ligą NHL. Nie zabraknie więc fragmentów poza lodowiskiem: wywiadów dla mediów, podtrzymywania dobrych stosunków z członkami drużyny czy nawiązywania relacji z fanami. Co więcej, te elementy mają wpływać mniej lub bardziej na nasze statystyki.

NHL 14 trafi do sklepów na konsole Xbox 360 i PlayStation 3 już 10 września w USA i 13 września tego roku w Europie. W Polsce dystrybutorem będzie rodzimy oddział EA.

Pierwsza część serii NHL wyprodukowana przez koncern Electronic Arts pojawiła się w 1991 roku na Sega Mega Drive/Sega Genesis, jeszcze pod inną nazwą – NHL Hockey. Dopiero edycja 1994 wyszła pod tytułem, pod jakim znamy cykl dzisiaj. Do tej pory doczekaliśmy się przeszło dwudziestu odsłon tego wirtualnego hokeja na lodzie. Ostatnia część, w którą mieli okazję zagrać pecetowcy, to NHL 09 i wygląda na to, że EA Sports nie zamierza zmieniać tego stanu rzeczy.

Więcej:Kod Battlefield 6 skrywa nowość, na którą bardzo czekają fani strzelanki. Najwyraźniej Electronic Arts chce spełnić ich prośbę