Midway „pochowało” Stainless Steel Studios?

W ostatnią sobotę pisaliśmy o zakończeniu rynkowej działalności zespołu developerskiego Stainless Steel Studios, którego pracownicy odpowiadali m.in. za stworzenie całkiem popularnego RTS-a, pt. Empire Earth. Dopiero dzisiaj na jaw wyszły (wciąż nieoficjalne) powody takiego stanu rzeczy.

Krzysztof Bartnik

30 listopada 2005 09:31

W ostatnią sobotę pisaliśmy o zakończeniu rynkowej działalności zespołu developerskiego Stainless Steel Studios, którego pracownicy odpowiadali m.in. za stworzenie całkiem popularnego RTS-a, pt. Empire Earth. Dopiero dzisiaj na jaw wyszły (wciąż nieoficjalne) powody takiego stanu rzeczy.

Ostatnie doniesienia o zamknięciu opisywanego studia wskazują na to, że zadecydowała o tym korporacja wydawnicza Midway. Najprawdopodobniej, jej szefowie nie chcieli przeznaczać kolejnych pokładów gotówki na dokończenie Rise and Fall: Civilizations at War - jedynego projektu, który aktualnie znajdował się „na tapecie” specjalistów z Stainless Steel Studios. Datą graniczną był październik (planowana premiera gry), później Midway miało już dość czekania.

Sytuacja jest dziwna z jeszcze jednego powodu. Pracownicy SSS zapewniają, że płyta-matka z ich produkcja praktycznie „pukała” do drzwi tłoczni i dokończenie developingu wydawało się kwestią ostatnich szlifów.

Dlaczego prezesi Midway mieliby rezygnować z teoretycznie ukończonego tytułu i zwyczajnie machnąć ręką na wcześniej wyłożone pieniądze (plus ewentualne zyski)? Tego dowiemy się dopiero w poniedziałek, kiedy przedstawiciele wydawcy opublikują oficjalną informację w tej sprawie.

Więcej:BlackSite: Area 51 powróci w nowej odsłonie?