Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość pozostałe 19 października 2010, 08:27

autor: Piotr Doroń

Microsoft o europejskim planie wydawniczym Kinecta i wydatkach na marketing

Wysoka sprzedaż PlayStation Move – oscylująca wokół 1,5 miliona egzemplarzy w samej tylko Europie – dowiodła, że rozgrywka z wykorzystaniem kontrolerów ruchu jest w stanie pobudzić wyobraźnię graczy. Czy dedykowany konsoli Xbox 360 Kinect zakończy swój pierwszy miesiąc na rynku z równie imponującym rezultatem?

Wysoka sprzedaż PlayStation Move – oscylująca wokół 1,5 miliona egzemplarzy w samej tylko Europie – dowiodła, że rozgrywka z wykorzystaniem kontrolerów ruchu jest w stanie pobudzić wyobraźnię graczy. Czy dedykowany konsoli Xbox 360 Kinect zakończy swój pierwszy miesiąc na rynku z równie imponującym rezultatem?

Jest to zależne przede wszystkim od dwóch czynników – ciekawie prezentującego się planu wydawniczego, a także odpowiednio zakrojonego marketingu. Oba te tematy doczekały się wczorajszego wieczora głębszej analizy, dzięki czemu dzisiaj możemy Wam przedstawić odpowiednie podsumowanie najważniejszych faktów.

Microsoft o europejskim planie wydawniczym Kinecta i wydatkach na marketing - ilustracja #1

Zacznijmy od Majora Nelsona i ujawnionej przez niego listy gier startowych, które trafią do sprzedaży wraz z Kinectem, bądź też niedługo po jego europejskiego premierze. Znalazło się wśród nich dziewiętnaście tytułów (dla porównania Move mógł liczyć na wsparcie ze strony 12-13 tytułów, przy czym część to gry z PlayStation Network lub starsze produkcje wzbogacone o obsługę kontrolera przy pomocy stosownej łatki) – w głównej mierze są wśród nich gry sportowe lub pozycje zachęcające nas do uprawiania fitness:

Zdecydowana większość spośród wymienionych wyżej produkcji trafi na sklepowe półki w dniu europejskiej premiery Kinecta, czyli 10 listopada. Tylko ostatnich pięć tytułów zaliczy swoje premiery w innych terminach – najpóźniej z nich pojawi się Game Party: In motion (końcówka listopada) oraz Deca Sports Freedom (najprawdopodobniej grudzień).

Jednocześnie z informacji ujawnionych na łamach serwisu NYPost.com dowiedzieliśmy się, że Microsoft przeznaczył na kampanię marketingową Kinecta aż 500 milionów dolarów. „Kinect to największa, najbardziej zintegrowana inicjatywa marketingowa w historii Xboksa”, podkreśla Robert Matthews, główny menedżer marketingu Xboksa. Warto odnotować, że suma, przy pomocy której Microsoft zamierza zbudować wizerunek Kinecta jest większa od tej, którą koncern przeznaczył na rozgrzanie atmosfery przed premierą pierwszego Xboksa w 2000 roku. Kampania Kinecta obejmuje reklamę w telewizji (Nickelodeon, Disney Channel, FoxLife, ABC), Internecie (Youtube) oraz prasie. Ważną rolę odegrają również potężne instalacje outdoorowe.

W Polsce Kinecta będzie można nabyć w jednym z dwóch zestawów. Ten standardowy będzie sprzedawany razem z grą Kinect Adventures za 649 złotych. Drugi jest już przeznaczony dla osób, które nie posiadają w swoich domach konsoli amerykańskiej firmy. W jego skład wchodzi bowiem Xbox 360 w wersji z 4 GB pamięci flash, Kinect oraz gra Kinect Adventures. Microsoft ustalił cenę za całość na poziomie 1299 złotych.

Dodatkowo firma przeznaczyła 400 milionów dolarów na kampanię związaną z Windows Phone 7 – systemem dedykowanym zaawansowanym telefonom komórkowym i smartfonom. Jak widać, gigant z Redmond nie zamierza oszczędzać na marketingu i reklamie, a efekty tego będzie mogli obserwować w najbliższym czasie we wszystkich najpopularniejszych mediach.

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej