Jedna z ostatnich aktualizacji Windowsa 11 doprowadziła do obniżenia wydajności komputerów w grach. Eksperci zauważyli spadki płynności nawet o 50% na topowym sprzęcie.
W październiku Microsoft opublikował nową aktualizację KB5066835 przeznaczoną dla wersji 24H2 i 25H2 Windowsa 11. Niestety jej instalacja spowodowała problemy z wydajnością, na co między innymi zwrócili uwagę eksperci z Digital Foundry. Na te doniesienia zareagowała NVIDIA, przygotowując łatkę do swoich sterowników, czego Microsoft wciąż nie zrobił.
Jak donosi The Guru of 3D, z różnych stron docierają głosy o spadku wydajności w grach po instalacji aktualizacji KB5066835 dla Windowsa 11. Trafiła ona do użytkowników wersji 24H2 oraz 25H2 systemu operacyjnego Microsoftu i negatywnie wpłynęła na wydajność gier nawet na sprzęcie z najwyższej półki. Digital Foundry udowodniło to, testując komputer wyposażony w kartę RTX 5090 i procesor Ryzen 7 9800X3D.
Na takiej konfiguracji gra Assassin’s Creed Shadows osiągała około 34 klatek, a eksperci szacują spadek wydajności na poziomie od 33 do nawet 50 procent. Do naprawienia sytuacji potrzebny był hotfix 581.94 przygotowany przez NVIDIĘ. Po jego instalacji klatkaż wzrósł powyżej 70. Problemy nie ograniczają się jednak do kart graficznych NVIDII. Użytkownicy sprzętu AMD czy Intela również mogą napotkać podobne spadki wydajności, o czym pisało Windows Latest. W tym wypadku wolniejsze działanie dotyczyło jednak samego systemu, a nie gier.
Wszystkie te problemy wydają się mieć związek z aktualizacją KB5066835. Miejscami dochodziło do skrajnych sytuacji, takich jak niedziałające myszki i klawiatury w trybie odzyskiwania systemu, co uniemożliwiało przejście przez opcje systemowe, a co za tym idzie – dalsze użytkowanie komputera. Digital Foundry jednoznacznie uznało, że wina leży po stronie Microsoftu.
Zdaniem ekspertów trudno sobie wyobrazić, jak muszą wyglądać wewnętrzne testy firmy oraz komunikacja z producentami kart graficznych, skoro doszło do takiej sytuacji. To zresztą nie pierwszy taki przypadek – problemy z grami występowały już w 2024 roku, kiedy to dotknęły głównie produkcji Ubisoftu. Teraz widać, że mamy do czynienia z podobną sprawą.
Więcej:Eksperci wycenili Steam Machine i PC od Valve będzie niewiele tańsze od PS5 Pro

Autor: Zbigniew Woźnicki
Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.